Anioł w bloku śmierci. Mija kolejna rocznica zgłoszenia się św. Maksymiliana Kolbego na śmierć

„Wśród kolegów wspólnej niedoli oświęcimskiej dał się słyszeć jeden głos podziwu heroicznego poświęcenia życia tego kapłana za mnie” – napisał po wojnie Franciszek Gajowniczek, więzień Auschwitz, za którego o. Maksymilian Kolbe dobrowolnie oddał swoje życie. 29 lipca mija rocznica dobrowolnego zgłoszenia się przez przyszłego świętego na śmierć. By Niemiec zgodził się na zamianę więźniów, duchowny… usiłował pocałować go w dłoń. Sięgamy po wzruszającą książkę „Ojciec Kolbe nie wszystkim znany”.