“Lektury domowe”: Dziennikarskie śledztwo w sprawie… Jezusa. Jakie wyniki przyniosło?

Zdarza się stosunkowo często, że ludzie wierzący mówią albo tylko myślą, iż nie lubią czytać książek religijnych, które może są dobre dla księży i dewotek, ale nie dla “zwykłych” ludzi, którzy mają na głowie pracę i rodzinę. Oczywiście zazwyczaj wynika to z fałszywego wyobrażenia o tym, czym jest literatura religijna.