To konfrontacja milczącego bohatera – św. Józefa – z aktualnymi historiami. Film „Opiekun” Dariusza Reguckiego (od 24 lutego w kinach) to opowieść o męskim autorytecie sprzed 2 tysięcy lat i współczesnym małżeństwie w kryzysie, które dzięki mężowi Maryi zobaczyło ratunek dla swojej rodziny. A to wszystko na faktach.
Ona – ambitna skrzypaczka pracująca w filharmonii. On – radiowy dziennikarz marzący o awansie. Dominika (Karolina Chapko) i Robert (Rafał Zawierucha) to małżeństwo z jednym synem, które napotyka na ogromne problemy. Kobieta marzy o lepszym świecie i pieniądzach, oczekując tego wprost od swojego męża. Ten nie jest w stanie zapewnić jej takiego komfortu, co wywołuje w nim wiele frustracji. Kryzys pogłębia się, gdy charyzmatyczny biznesmen (Radosław Pazura) zaczyna interesować się Dominiką. Wie, jak sprawić, by kobieta poczuła się „zaopiekowana” i „doceniona”. Jak się okazuje, wystarczą tylko pieniądze i seks. Romansowy czar pryska, gdy okazuje się, że Dominika jest w ciąży.
Równoległe Robert dostaje w radiu zlecenie przygotowania materiałów o św. Józefie. Jako politolog (a nie teolog) nie jest zadowolony z zadania. Jednak dzięki poznawaniu świadków świętości Józefa, zaczyna inaczej patrzeć na swoje życie. Czy to jednak będzie gwarantem uratowania rozbitej rodziny? Losy Roberta, Dominiki i ich syna to odzwierciedlenie prawdziwej historii.
CZYTAJ TAKŻE: POLECAMY! Kino dzieci, ból dorosłych
Św. Jan Paweł II w Kaliszu
Nie bez przyczyny miejscem akcji filmu jest Kalisz, w którym znajduje się Narodowe Sanktuarium św. Józefa, nazywane Polskim Nazaretem. Robert przygotowując się do pracy przegląda wiele materiałów dotyczących Józefa i osób, które doznawały cudów za jego wstawiennictwem. W filmie fabularnym, w którym zamieszczono też sceny dokumentalne, widzimy św. Jana Pawła II, który właśnie w kaliskiej bazylice mówił ważne słowa o obronie życia: „Józef, który uchronił Jezusa od okrucieństwa Heroda, staje przed nami jako wielki rzecznik sprawy obrony życia ludzkiego od pierwszej chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci. Pragniemy w tym miejscu polecić Bożej Opatrzności i św. Józefowi życie ludzkie zwłaszcza nienarodzonych w naszej ojczyźnie i na całym świecie” (04.06.1997 r.).
Trzeba wracać do Nazaretu
Film fabularny ze scenami dokumentalnymi o tematyce religijnej to formuła, na której wywróciło się już wielu twórców. Nie trudno o banalizowanie problemów, czy przewidywalność, która zabija dramaturgię. Ale nie ma co kryć, że tu o sile filmu stanowi siła jego przekazu. A ten w produkcji Reguckiego jest niezwykle mocny: „trzeba wracać do Nazaretu, do naszej duchowości”. Robert, zapytany przez księdza, czy jest wierzący, odpowiada po chwili namysłu: „zostałem ochrzczony”. To jednak za mało, by ufać w Bożą opatrzność i za mało, by spojrzeć na swoje życie oczami wiary. Tym trudniej, że żyjemy w czasach, w których młodzi mężczyźni nie dostrzegają wzorca mężczyzny. Film „Opiekun” pokazuje sens walki o rodzinę i przypomina, że każda ma szansę być żywym obrazem świętej rodziny.