Kilkaset listów z pogróżkami i białym proszkiem nieznanego pochodzenia otrzymali w ostatnich dniach prawodawcy z trzech amerykańskich stanów, które w ostatnich tygodniach przyjęły przepisy zakazujące tranzycji nieletnich. Istnieją przesłanki, iż za próbą zastraszenia stoją radykalni działacze organizacji LGBT.
Pisma trafiły m.in. do stanowych kongresmanów oraz biur gubernatorów w Montanie, Kansas i Tennessee. Na kopertach znajdował się ten sam, kojarzony z ruchem LGBT symbol graficzny, w treści listów zaś wspomniano nazwiska znanych w USA i zmarłych transseksualistów – informuje serwis “The Blaze”.
Policja i FBI prowadzą w tym momencie szeroko zakrojone czynności operacyjne, celem ustalenia autorów pogróżek. Policyjni laboranci badają także, czy zawarty w listach biały proszek stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia adresatów.
Stan Kansas przyjął w ostatnim czasie ustawy m.in. zakazujące osobom transseksualnym organizacji spotkań w przedszkolach czy przynależenia do sportowych drużyn akademickich niezgodnie z płcią biologiczną. W swoim prawodawstwie ustawodawcy z Kansas podkreślili również kilkukrotnie, iż płeć człowieka wynika z jego cech biologicznych.
Stan Tennessee z kolei zablokował możliwość przeprowadzania procedury zmiany płci u osób nieletnich. Podobne przepisy przyjęło w ostatnim czasie 19 stanów USA, w tym Teksas, gdzie w odwecie organizacje LGBT dokonały z kolei kilka dni temu ataku hakerskiego na urzędowe strony miasta Fort Worth.
CZYTAJ TAKŻE: Ukarany piłkarz, zwolniony nauczyciel. Tęczowa rewolucja nie bierze jeńców