Od 1 stycznia 2024 r. w Holandii obowiązywać będzie zakaz korzystania ze smartfonów w salach lekcyjnych. Od przepisu istnieć będzie jednak kilka wyjątków…
Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez niderlandzkiego nadawcę publicznego NOS, aż w 85% holenderskich szkół uczniowie korzystają ze smartfonów w trakcie lekcji. W połowie z nich dla takiego działania wymagana jest jednak zgoda nauczyciela.
Zgodnie z nowymi przepisami od 1 stycznia nadchodzącego roku szkoły będą musiały stworzyć system egzekwowania wprowadzonego zakazu, który prócz smartfonów obejmuje także tablety oraz smartwatche. Od zakazu istnieć będzie jednak kilka wyjątków: używanie ww. urządzeń będzie dozwolone na lekcjach poświęconych kompetencjom cyfrowym, jak również w przypadku wskazań zdrowotnych i uczniów z niepełnosprawnościami.
“Chociaż telefony komórkowe są nieodłączną częścią naszego życia, nie należy korzystać z nich w trakcie lekcji. Uczniowie muszą mieć odpowiednie warunki do nauki. Badania naukowe pokazują, że telefony komórkowe przeszkadzają. Musimy chronić uczniów przed ich szkodliwym wpływem” – podkreślił w oświadczeniu holenderski minister edukacji Robbert Dijkgraaf.
Polityk wyraził nadzieję, iż wprowadzone przepisy przełożą się na zwiększenie koncentracji uczniów w trakcie zajęć lekcyjnych. Zapowiedział jednocześnie, że w przypadku, gdyby szkoły okazały się niezdolne do samodzielnego egzekwowania rozporządzenia, zakaz przybierze formę ustawową. I choć wielu holenderskich wzorców edukacyjnych zdecydowanie nie chcielibyśmy naśladować, temu warto przyklasnąć!
CZYTAJ TAKŻE: Zabójcze “czelendże” i heroina z “lajków”. Ochroń swoje dziecko!
