Jak to możliwe, że 39 lat po męczeńskiej śmierci błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki nadal tak niewiele wiemy o jego życiu i okolicznościach zabójstwa? Paweł Kęska w rozmowie z naszym portalem przywołuje swoje rozmowy ze świadkami życia księdza Jerzego, z działaczami Solidarności z ludźmi, którzy go otaczali. Rozmówca podkreśla paradoks, że choć mamy zakończony proces beatyfikacyjny, mamy kilka filmów i dobrych biografii księdza Jerzego, nadal nie dokonano kompletnej kwerendy archiwalnej dotyczącej kapłana męczennika.
Paweł Kęska połączył się z nami, będąc w pokoju księdza Jerzego w budynku parafialnym przy kościele świętego Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu. W mieszkaniu, z którego ksiądz Jerzy udawał się w ostatnią podróż do Bydgoszczy zorganizowano Ośrodek Dokumentacji Życia i Kultu kapelana Solidarności. Gość Afirmacji mówi nam, kim dla niego osobiście jest ksiądz Jerzy i kim jest dla nas współczesnych. Podkreśla, że błogosławiony ks. Jerzy nie jest tylko postacią historyczną. Jego świętość promieniuje także na młodych ludzi urodzonych po roku 2000.
CZYTAJ TAKŻE: Ziściły się słowa ks. Popiełuszki! Zobacz nowy film Holoubka o SB-kach