Chris Slattery, zdecydowany zwolennik ruchu pro-life i założyciel sieci ośrodków wsparcia dla kobiet w ciąży w Nowym Jorku, zmarł 22 listopada po długotrwałej walce z rakiem. Miał 68 lat i zakończył swoje życie w Hospicjum Kalwarii w Bronksie, w stanie Nowy Jork. Przez wiele lat aktywnie przeciwstawiał się działaniom urzędników rządowych i liderów branży aborcyjnej.
W początkach lat 80. XX wieku Chris Slattery powrócił do wiary katolickiej, inspirując się udziałem w wiecach pro-life na Manhattanie. Pewnego ranka, idąc do swojego biura zauważył znajomą kobietę z katolickiej grupy społecznej. Stała ona przed wieżowcem, modląc się i próbując rozmawiać z kobietami wchodzącymi do budynku. Kobieta powiedziała Slattery’emu, że wewnątrz mieści się klinika aborcyjna.
Pewnego dnia postanowił dołączyć do tej młodej kobiety i rozpocząć rozmowę z innymi kobietami, które zamierzały poddać się aborcji. Dzięki swojej determinacji udało mu się przekonać 15-latkę, aby zrezygnowała z planowanego zabiegu.
W wywiadzie dla portalu Aleteia Chris Slattery wspominał: „Sześć miesięcy później trzymałem w ramionach dziecko tej 15-latki w ich mieszkaniu w dzielnicy Crown Heights na Brooklynie (…) Byłem w tym nowy. Po prostu spojrzałem w oczy tego dziecka i pomyślałem: „O mój Boże, właśnie uratowałem dziecko”. Uratowałem życie temu dziecku. To było absolutnie transformacyjne. Powiedziałam: „Mój Boże, możesz mnie użyć do ratowania dzieci”. Jak mogę to zrobić?”. To był początek bardzo owocnej misji ratowania ludzkiego życie.
Ośrodki pomocy dla kobiet w ciąży
Chris postanowił założyć w Nowym Jorku ośrodek, który mógłby zapewnić pomoc młodym kobietom, takim jak ta 15-latka. Ostatecznie wynajął powierzchnię w budynku sąsiadującym ze sklepem z używaną odzieżą Planned Parenthood na Manhattanie.
Kolejne ośrodki pomocy w ciąży założone przez Slattery’ego znajdowały się bardzo blisko klinik Planned Parenthood. W latach 2010 i 2011 miasto Nowy Jork uchwaliło przepisy przeciwko ośrodkom opieki w ciąży. Slattery poszedł do sądu i w 2014 roku odniósł zwycięstwo nad miastem Nowy Jork.
Mężczyzna był także niejednokrotnie aresztowany za protesty pod klinikami aborcyjnymi. Nie zrażał się jednak tym i kontynuował walkę o życie nienarodzonych.
Strona internetowa firmy założonej przez Chrisa podaje, że od chwili jej założenia niemal czterdzieści lat temu uratowała ona życie 43 000 osób.
Zobacz również:
źródło: aleteia.org