Co pewien czas odżywają spory społeczne na temat tego, czy w naszych szkołach ma być dostępna edukacja seksualna i jaki kształt ma przyjąć. Żongluje się tu mocnymi tezami, stawia się na szali zdrowie dzieci i młodzieży, rysuje się linię sporu: „nowoczesność” kontra „ciemnogród”. W filmie dokumentalnym „To nic takiego” nie ma bicia piany, ale są podawane spokojnie, merytorycznie, wręcz „suche fakty”. Co chwilę pojawia się jednocześnie „prawy sierpowy”, który obala lewicowe i progresywne żądania.
Narracja typu „To nic takiego”, jeśli chodzi o zachodnie wzorce edukacji seksualnej, nie wytrzymuje konfrontacji z tym, jak wygląda ona w praktyce. Obszerne przykłady, cytaty z programów, statystyki, ilustracje z protestów rodziców na całym świecie wręcz szokują, niektóre sceny są naprawdę drastyczne.
Niestety, tak zwana edukacja seksualna w modelu CSE (od ang. comprehensive sexuality education), zwana także nowoczesną czy kompleksową, jest promowana m.in. przez ONZ. Najważniejsze jest jednak to, czego w tych programach nie ma. Szczęście rodzinne ani sama rodzina nie są tu wzorcem, raczej promuje się odruchy seksualne niemal jak u zwierząt, wystarczy sama zgoda na seks i środki antykoncepcyjne. Seks przedstawiany jest w sposób wyizolowany od reszty życia, od wieku, od realiów budowania trwałych relacji.
Aby zdobyć świadomość i argumenty w sporze między integralnym i wyizolowanym modelem edukacji seksualnej, promującej m.in. różnorodność seksualną, film “To nic takiego” powinien obejrzeć każdy rodzic w naszym kraju! Pewna część filmu koncentruje się na osobie i nadużyciach Alfreda Kinsey’a, który miał kluczowy wpływ i na rewolucję seksualną, i na kształt samej edukacji seksualnej. Dowiadujemy się więc, skąd się wzięło to całe zamieszanie.
Film dostępny po zgłoszeniu przez stronę www.tonictakiego.pl (istnieje także możliwość zamówienia projekcji zbiorczej wraz z dyskusją).
„To nic takiego” (2020), reż. Kazimierz Przeszowski, Agnieszka Marianowicz-Szczygieł, scen. Agnieszka Marianowicz-Szczygieł; prod. Centrum Życia i Rodziny.
***
Kino NIE-letnie to przegląd wartościowych, a nawet przełomowych filmów dokumentalnych z całego świata, które nie pozostawią Cię obojętnym! Do takich filmów trudno dotrzeć, często nawet nie wiemy, że istnieją. Ja zbierałam je przez kilka lat. Pogrążeni w mainstreamie i informacyjnym chaosie, jak odtrutki łakniemy twardych faktów, piękna i niecynicznych komentarzy. Zanim zaprosimy Cię na główne, kinowe danie, w luźnej i bezpośredniej konwencji z zaproszonymi do studia gośćmi rozmawiamy o prawdzie i ideologiach, rodzinie, miłości, chrześcijaństwie, szlachetności i przestępstwach. Demitologizujemy rewolucję seksualną, odkrywamy prawdę o płci i seksualności, w chrześcijańskim duchu podajemy pomocną dłoń, szukamy pożytecznej afirmacji i akceptacji! Na szermierkę faktów i iluzji zaprasza Agnieszka Marianowicz-Szczygieł wraz z gośćmi.
CZYTAJ TAKŻE: Czy w polskich szkołach jest rzetelna edukacja seksualna? Lidia Sankowska-Grabczuk