Jak wynika z najnowszej edycji rankingu Międzynarodowego Stowarzyszenia Lesbijek, Gejów, Biseksualistów, Transpłciowości i Interpłciowości ILGA-Europe Polska pozostaje tym krajem UE, w którym progresywne żądania środowisk LGBT zostały zrealizowane w najmniejszym stopniu.
W rankingu uwzględniającym nadane środowiskom LGBT przywileje nasz kraj otrzymał jedynie 15 punktów na 100 możliwych. W Europie dało to miejsce 42 na 49 uwzględnionych państw. Na czele zestawienia znalazły się: doświadczająca rewolucji obyczajowej Malta (89 pkt.) oraz Dania i Belgia (po 76 pkt.). Najbardziej tradycyjne z kolei społeczeństwa żyją zgodnie z tymi danymi w Azerbejdżanie (2 pkt.), Turcji (4 pkt.) i Armenii (9 pkt.).
Na ocenę rankingową wpływały między innymi takie czynniki jak: ustawodawstwo regulujące status związków homoseksualnych, możliwość adopcji przez nie potomstwa, dostęp takich związków do procedury zapłodnienia pozaustrojowego czy możliwość samookreślenia płciowego (łącznie 74 kryteria). Prócz oceny dotychczasowego stopnia zaawansowania obyczajowej rewolucji ILGA-Europe wydaje również rekomendacje dot. prawodawstwa ocenianych państw.
Jak przypomina serwis PCh24.pl, aż do 1994 r. członkami tego zrzeszenia organizacji LGBT z całego świata były dwie organizacje pedofilskie: NAMBLA (Północno-Amerykańskie Stowarzyszenie Miłości Chłopców i Mężczyzn) oraz analogiczne holenderskie stowarzyszenie Martijn. Zostały one wykluczone z ILGA-Europe dopiero wówczas, gdy organizacja uległa zawieszeniu w ONZ.
CZYTAJ TAKŻE: Wartości chrześcijańskie nie podobają się we Francji. Szkoła katolicka oskarżona o homofobię