Legalna aborcja na Malcie?

Malta i Watykan to jedyne państwa europejskie z całkowitym zakazem aborcji. Jednak to się może zmienić. Parlament Malty debatuje nad legalizacją aborcji w przypadku zagrożenia dla życia lub zdrowia kobiety.

W minioną niedzielę przed siedzibą premiera Roberta Abeli w stołecznej La Valetcie odbyła się największa w ostatnich latach manifestacja przeciwników zmiany przepisów aborcyjnych. Wezwali oni szefa rządu do wstrzymania zaproponowanej przez ministra zdrowia Chrisa Ferne’a poprawki, która rezygnuje z karania więzieniem lekarzy dokonujących aborcji w sytuacji, gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu matki. Dotychczas żaden maltański lekarz nie był jeszcze ścigany z tego powodu.

Wśród demonstrantów byli m.in. katoliccy biskupi i działacze opozycji. Na czele protestu stała była centrolewicowa prezydent Malty (w latach 2014-2019) Marie Louise Coleiro Preca. – “Jesteśmy tu, by być głosem nienarodzonych dzieci “ – mówiła 19-letnia studentka Maria Formosa, która przemawiała do uczestników. Dodała, że „przez aborcję zawsze traci się życie”.

Zdaniem opozycji, Kościoła i organizacji obrońców życia poprawka ma na celu utorowanie drogi do całkowitej liberalizacji aborcji. Rządząca centrolewicowa Partia Pracy odrzuca te oskarżenia.

Maltańczycy przeciwni zmianie prawa

Rząd premiera Roberta Abeli ma wystarczającą większość w parlamencie, żeby przyjąć poprawkę, jednak badania opinii publicznej wskazują, że większość mieszkańców Malty jest przeciwnikami aborcji.

Źródło: ekai.pl