Bombka z kotem „prezesa”, czyli jak świętują politycy

Święta Bożego Narodzenia to czas, kiedy polityczne i około polityczne elity zasypują nas życzeniami i wykonują gesty, które mają uwydatnić charakter tego szczególnego czasu. Często, celowo lub nie, podkreślają także wiele innych kwestii. Z tych zwiastunów, zakładam, dobrej woli, można wiele między wierszami wyczytać. Kto i jak składa życzenia, jakie priorytety akcentuje, jakiego używa języka, jakich dekoracji. Poniższy przegląd świątecznej aktywności proszę potraktować z życzliwym uśmiechem. Dogłębną, psychologiczną interpretację zostawiamy Państwu. Poniższa kolejność jest przypadkowa.

Bombki “prezesa

Jarosław Kaczyński – przez wielu uważany za pierwszą osobę w państwie, a z pewnością najbardziej wnikliwie obserwowaną – chyba wielu zaskoczył akcentami świątecznymi.  21 grudnia  pojawił się wywiad (dla Gazety Polskiej) na dość poważne tematy. Ale już 23 grudnia mogliśmy podziwiać dość nietypowy spot z życzeniami świątecznymi. Na otwarcie słyszymy tu zdanie niczym odmierzający czas dzwon: „Zbliżają się święta, a po nich Nowy Rok”. Tę inaugurację poprzedzają jednak dość śmiałe i bardzo bezpośrednie ujęcia, które ocieplają mocno wizerunek „prezesa”. Na choince, przy wtórze dzwoneczków sań, oglądamy dość prywatnie wyglądające ozdoby: zrobiony z cekinów angielski napis „Love” (miłość), bombkę z wizerunkiem kota oraz psa w mikołajowych czapkach, kryształową baletnicę i uśmiechniętego renifera, bombki – samochody i haftowane serduszka, a w tle zdaje się wisi nawet bombka w kształcie piłki baseballowej. To wszystko przeplatane jest mini scenografią ze świeczek i kartek świątecznych, jakie stoją na regałach w wielu polskich domach. ”Czas odrodzenia, czas nadziei”, wspólnota, patriotyzm, pokój, zasobna Polska – w życzeniach królują takie właśnie tematy. Na końcu widzimy bombkę z napisem Prawo i Sprawiedliwość (z pewnością na specjalne zamówienie). Komentarze pod filmem wyłączono, ale my doceniamy pomysłowość i poczucie humoru.

Współpracujący Sejm i Senat – czyli świąteczny cud

W Kancelarii Sejmu świętowano już od połowy grudnia. 19 grudnia zapłonęły tu chanukowe świece (uroczystość z udziałem wicemarszałków Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Piotra Zgorzelskiego).  Z wyprzedzeniem odbyło się także spotkanie wigilijne pracowników Kancelarii. Warto odnotować pewną dozę współpracy ponad podziałami. W spotkaniu wzięli udział wicemarszałkowie Sejmu Małgorzata Gosiewska, Małgorzata Kidawa-Błońska i Ryszard Terlecki. Bo spotkanie opłatkowe samych parlamentarzystów odbyło się wcześniej, 15 grudnia. Jak to się udało, skoro obok Elżbiety Witek współgospodarzem spotkania był marszałek Senatu Tomasz Grodzki – tego już nie dociekamy.

– Zapewne w wielu sprawach się różnimy. I to jest zupełnie normalne. Bardzo się cieszę, że wśród obecnych na tym wspólnym opłatku są reprezentanci wszystkich klubów i kół parlamentarnych. To pokazuje, że jest taki czas w roku, który nas jednoczy i że na ten czas zawieszamy spory. To jest nasza wewnętrzna potrzeba, wynikająca z serca, z wyjątkowości Świąt Bożego Narodzenia – mówiła marszałek Elżbieta Witek.

– Życzę ciepła rodzinnego i spokoju, radosnego przeżywania Świąt. Święta te niosą ze sobą wiarę, nadzieję i miłość. Proszę, byśmy przy wigilijnym stole pomyśleli też o naszych siostrach i braciach z Ukrainy. Ich święta mogą być trudne, chłodne, bez prądu. Tym niemniej one zawsze niosą nadzieję. Dzielmy się z nimi tą nadzieją. Życzę, byśmy mimo ciężkiej politycznej pracy, byli bliżej z naszymi rodzinami i wrócili do pracy mam nadzieję w lepszym 2023 roku – powiedział Marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Prawda, że pięknie?

– Bądźcie wzorcem rozmowy, dialogu, troski o dobro wspólne, troski o Polskę, o Ojczyznę – apelował z kolei obecny na spotkaniu  Kardynał Kazimierz Nycz, metropolita warszawski. Acha, uroczystemu spotkaniu towarzyszyły kolędy w wykonaniu Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego.

Rodzina w Ministerstwie Rodziny

Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, zgodnie z tym, co sugeruje jego nazwa, urządziło spotkanie zaproszonych rodzin z prominentnymi politykami. Pojawił się i premier Mateusz Morawiecki, gospodyni – minister Marlena Maląg, wiceminister Barbara Socha oraz Przewodnicząca Rady Rodziny Dorota Bojemska. Akcent położono także na więzi międzypokoleniowe, o których wadze budowania pisaliśmy ostatnio. Minister Marlena Maląg oraz wiceministrowie: Stanisław Szwed, Barbara Socha, Paweł Wdówik i Anna Schmidt – spotkali się także z seniorami i wnukami – a sama minister Marlena Maląg pozowała do zdjęć z przy świątecznym stole. Jednym słowem, rodzina królowała w Ministerstwie Rodziny.

Prezydent u mundurowych

Prezydent Andrzej Duda postawił na mundur. Być może podkreślając powagę sytuacji, w jakiej znajduje się Polska i nasza część Europy – wziął udział wraz z małżonką w żołnierskiej Wigilii w Rzeszowie. „Można powiedzieć, że w jakimś sensie jej pojawienie się wymusiły życie i tocząca się historia” (fragment przemówienia). Para Prezydencka miała złożyć wizytę u polskich lotników w bazie wojskowej Szawle na Litwie. Pogoda zmusiła jednak do zmiany planów -życzenia z konieczności przekazano on-line.

Betlejemskie światło wędruje od ministerstwa do ministerstwa

Premier Mateusz Morawiecki – oprócz spotkania z rodzinami, gdzie podkreślał konieczność odłożenia na bok podziałów społecznych, w świątecznym przesłaniu zwrócił uwagę, że bardzo często spotkania zagraniczne zaczynają się od podziwu i podziękowań za wsparcie, jakiego Polacy udzielili obywatelom Ukrainy –„zachowaliśmy się jak trzeba” – mówił. Premier przyjął także Betlejemskie Światło Pokoju, które przywędrowało wprost z miejsca narodzin Jezusa i trafia do parafii, urzędów i różnych instytucji w całej Polsce. Ta międzynarodowa sztafeta światła z udziałem harcerzy i skautów bierze swój początek w Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Betlejemskie Światło Pokoju powędrowało także dalej – w Ministerstwie Sprawiedliwości przyjął  je wiceminister Michał Woś. W Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi – wicepremier Henryk Kowalczyk. To nie pierwsza tego typu wizyta. Wojna na Ukrainie uwypukliła z pewnością znaczenie pokoju i przesłanie pokoju doceniają obecnie wszyscy.

Minister Przemysław Czarnek z kolei w świątecznych życzeniach podkreślał, że Święta Bożego Narodzenia to czas odpoczynku i wytchnienia od codziennych obowiązków, to czas spotkań przepełnionych życzliwością i szacunkiem, kiedy myślimy w sposób szczególny o tym, co nas łączy. Odwoływał się do Chrystusa, który wlewa z ludzie serca wiarę, miłość i nadzieję. Tak, my też popieramy odpoczynek… dzieci, młodzież i studenci mają przecież świąteczne ferie i Święta Bożego Narodzenia w całości.

Zło i dobro odmieniane przez przypadki

Pora zajrzeć na przeciwstawne strony sceny politycznej. Już myślałam, że Lewica nie składa życzeń i przed świętami zajmuje się wyłącznie rentą wdowią. Ale dzień przed Wigilią pojawiły się jednak lakoniczne wprawdzie, a jednak życzenia następującej treści: „Życzymy wszystkim Wesołych Świąt i dobrego Nowego Roku, w którym w miejsce lęku i zła zawitają troska i współpraca, roku w którym zwycięży dobro”. A więc pada wyraźny akcent na… moralność i dobro.„Idą święta – wiem, nie będą łatwe”- rozpoczyna swój świąteczny spot Donald Tusk na stronie https://platforma.org/ „Bolą nas ceny, codziennie wyższe i niepewność przyszłości, ale czujemy, że zło truchleje, że rodzi się nadzieja” – przekonywał na tle choinki. „Pamiętajmy, że światło zawsze wygrywa z mrokiem” – dodał jeszcze powołując się na łamanie się opłatkiem.

Do zbliżonej retoryki odwoływał się także Zbigniew Ziobro „Boże Narodzenie przypomina nam, że Dobro zawsze zwycięży nad Złem” (wpis na Twitterze). Solidarna Polska w życzeniach wprost bazuje na wartościach chrześcijańskich i odważnie sięga do sedna Świąt: „Niech wasze domy wypełnia nie tylko aromat pierników, dźwięki ulubionych kolęd i radość dawania prezentów, ale również Wiara, Nadzieja oraz Miłość płynące od Nowonarodzonego”.

Tak, ważne jest przecież źródło owego „dobra” i „zła”. Grafika świąteczna – odnotujmy, bez ekscesów i eksperymentów, sympatyczna i dość tradycyjna.

Zaskakujące pomysły na polityczne Święta

Konfederacja – nie zamieściła na swojej stronie świątecznych życzeń skupiając się wyłącznie na działalności politycznej. Na Twitterze dzieje się nieco więcej. Tu podano dalej tweeta z filmem ze zdewastowanego „świątecznego” Paryża – a życzenia składali poszczególni politycy Konfederacji.

Krzysztof Bosak –fotografował się z rodziną i przekazał pozdrowienia od żony Kariny i dwóch synów – Daniela i Artura. Sławomir Metzen życząc wszystkiego najlepszego pozuje do fotografii z żona i trójką dzieci – wszyscy przytuleni do siebie, ale świątecznego tweeta skomponował wokół tematów kulinarnych: „Koniec. Ja już nie dam rady więcej zjeść.

Szymon Hołownia, tak jest skupiony na budowaniu swojej wizji Polski 2050, że na swojej stronie jego ruch nie odnotował Świąt. Może to, podobnie jak w przypadku Konfederacji – innej partii na dorobku –  kwestia budżetu? Na Twitterze Polski 2050 widnieje jednak dość pomysłowe i nowoczesne zdjęcie profilowe, gdzie Polska ma kształt półki albo też półka – kształt Polski, a wypełniona jest prezentami. Prawda, że sugestywny obraz? Ale skąd pochodzą te prezenty? …bo aby je rozdawać, trzeba skądś je wziąć…? To pytanie na razie pozostawmy bez odpowiedzi. Design ma przyciągać. Tematyka świąteczna w treści wpisów Polski 2050 pojawia się pośrednio i bezpośrednio. Polska 2050 Zachodniopomorskie chwali się wizytą w schronisku dla zwierząt i nową przyjaźnią z Pixelem, który szuka nowego domu. Jest tu także akcja „Zwierzę, to nie prezent” i odwiedziny żółtego Mikołaja, lepienie pierogów dla potrzebujących, relacje z odwiedzin w różnych domach pomocy społecznej i życzenia w języku migowym oraz… wezwanie do zażywania kąpieli leśnych. Życzenia składają także poszczególni działacze.

Twitter/Polska2050

Zaglądam także na stronę Rzecznika Praw Obywatelskich. 23 grudnia pojawiły się zwięzłe życzenia  przyjaznych spotkań, pokoju, poczucia bezpieczeństwa i spełnionych nadziei – doceńmy, pojawia się także pełna nazwa: Święta Bożego Narodzenia. Życzy – Marcin Wiącek wraz z zespołem BRPO. Za to u Rzecznika Praw Dziecka – wesoło, kolorowo i pogodnie już 6 grudnia. Pana Mikołaja Pawlaka można znaleźć przepasanego fartuchem, serwuje (i podaje dokładne przepisy!) na „Chrupiące pierniczki Rzecznika”. Wraz z Panią Babcią i młodymi pomocnikami gotuje „tradycyjny czerwony barszcz z uszkami „ oraz piecze zawijany, „nadziany bakaliami makowiec”.W około świątecznej atmosferze przekazuje 2500 pluszowych misiów ratowników Państwowej Strażyoraz pozuje we Wrocławiu w trakcie inauguracji tramwaju z logo darmowego Dziecięcego Telefonu Zaufania. W życzeniach słyszymy, że rodzinna, ciepła atmosfera powinna „roztopić” wszelkie problemy, a nadzieja bije od maleńkiego Jezusa Chrystusa[1].

Świąteczne uniwersytety i magistraty

Z ciekawości wpisuję w wyszukiwarkę hasło: „Uniwersytet Warszawski opłatek” – wyskakują mi „opłaty za studia” – chyba nie o to chodziło. Za to w świątecznym numerze czasopisma „Pismo Uczelni” (UW) pojawiły się pewne kulturoznawcze felietony traktujące o zwyczajach bożonarodzeniowych. Czyli jakieś odniesienia do świąt jednak są. Zaglądam na UJ – gdzieś pomiędzy „Badaniami nad przywróceniem płodności kobiet cierpiących na PCOS”, „Nocą biologów” i nagrodami, którymi UJ chwali się podobnie jak UW pojawiają się życzenia świąteczne –owszem, na pierwszej stronie, ale kiedy klikam, to okazuje się że to tylko blenda, życzeń nie uświadczysz. Blenda w dodatku szybko znika. Ale jest opłatek i to między akademicki, „Fragment Pisma Świętego odczytała przewodnicząca Samorządu Studentów Uniwersytetu Jagiellońskiego Katarzyna Jedlińska” – czytam w komunikacie. Nie dostrzegam jednak reakcji postępowego działu „Bezpieczni UJ”, który obficie (zatrudnia wielu pracowników) promuje m.in. genderową wolność i równość wszelkiej maści. Czyżby świąteczny rozejm? Niestety nie sprawdzam, czy chór akademicki nie pozamieniał zaimków w kolędach. Może powinnam? Idę za ciosem- zaglądam jeszcze na stronę UAM. W Poznaniu spotyka mnie niespodzianka, całkiem zgrabnie przygotowany filmik świąteczny z życzeniami od „JM Rektorki UAM”: „Drodzy Państwo, pracowniczki i pracownicy, doktorantki i doktoranci, studentki i studenci (ufff, pani, nie pomyliła się).

A co na czas świąt przygotował  warszawski ratusz?  – postawił na świąteczne zaplecze – dekoracje świąteczne, jarmark na Podwalu. Jest mowa także o świetlnych dekoracjach dla szpitala dziecięcego. Także na plakatach w metrze pojawia się dużo odniesień do świątecznych tradycji. Krakowski magistrat życzy „Pięknych Świąt i pełnego dobrych niespodzianek Nowego Roku 2023”. Przeprowadza się tu „Akcję choinka” – aby podarować drugie życie świątecznemu drzewku w doniczce. O Bożym Narodzeniu mówi za to osobiście sam imć pan prezydent Krakowa. „Życzę, aby w państwa domach była świadomość, że nie było źle i będzie lepiej” – zdaje się improwizuje aż tak nadspodziewanie optymistyczne życzenia Jacek Majchrowski, który zdaje sobie  sprawę z wojny na Ukrainie i z wyzwań ekonomiczno-finansowych. Jego optymizm przebija, jak widać, wszelkie problemy.

I takiego optymizmu, oby mającego pokrycie w tej minionej i nadchodzącej rzeczywistości życzymy Państwu na nadchodzący rok 2023 i oby świąteczne polityczne rozejmy trwały jak najdłużej. Ukryte życzenia i zadanie dla dociekliwych – sprawdzenie, co Pismo Święte nazywa „nowym narodzeniem”.

Afirmacja Extra. Wesprzyj nowy projekt autorów Afirmacji