Podczas piątkowego Marszu dla Życia w Waszyngtonie Jacqueline McClain stała, trzymając w rękach różowy szyldem z napisem “Zgwałcona matka. Kocham swoje dziecko”. Tłumy maszerowały w obronie dzieci takich jak jej córka – poczętych w wyniku gwałtu i tych, których życie jest często wykorzystywane do usprawiedliwienia aborcji.
McClain i inni z organizacji “Save the 1”, zajmującej się uświadamianiem i wspieraniem matek i dzieci poczętych w wyniku gwałtu, podczas Marszu trzymali podobne tablice, aby przypomnieć ludziom, że życie każdego dziecka jest bezcenne.
„Dzieci są dziećmi, bez względu na to, jak zostały poczęte” – powiedziała McClain dla Breitbart News. Podkreśliła, że w wieku 19 lat została zgwałcona przez seryjnego gwałciciela i wtedy poczęła się jej córka. Chociaż gwałt ją zniszczył, a aborcje były dostępne, McClain zdecydowała się samodzielnie wychowywać córkę. „Była życiem, którego potrzebowałam, aby ruszyć naprzód. Jej życie wiele dla mnie zmieniło”.” – powiedziała. Jacqueline zaznacza, że jej córka dała jej nadzieję, które pozwoliła leczyć traumę.
Kłamstwo przemysłu aborcyjnego
Ofiary gwałtu są często podstawowym argumentem ruchów proaborcyjnych. Jednak Jacqueline McClain i wiele innych kobiet chce, aby społeczeństwo zrozumiało, że życie nienarodzonych dzieci nie jest mniej cenne z powodu zbrodni popełnionych przez ich ojców.
Ankieta przeprowadzona przez Elliot Institute wykazała, że 50-80% kobiet, które zaszły w ciążę w wyniku gwałtu, zdecydowało się urodzić dziecko. Co więcej, 80% ofiar gwałtu, które dokonały aborcji, później żałowało swojej decyzji. Niektóre z nich powiedziały, że ich aborcja była jak drugi „gwałt medyczny” i tylko pogłębiła ich traumę.
Pewna kobieta – Kathleen, powiedziała badaczom: „Ja, która przeżyłam gwałt i wychowałam dziecko poczęte w wyniku gwałtu, czuję się osobiście atakowana i obrażana za każdym razem, gdy słyszę, że aborcja powinna być legalna z powodu gwałtu i kazirodztwa. Czuję, że jesteśmy wykorzystywani przez zwolenników aborcji do dalszego promowania aborcji, mimo że nie poproszono nas o opowiedzenie naszej wersji wydarzeń”.
Źródło: lifenews.com