Dobre wieści nadeszły w ostatnich dniach z Florydy, która zablokowała możliwość tranzycji nieletnich oraz ekspozycji ich na pokazy drag queen. To kolejne już sukcesy cywilizacji życia w tym kraju w ostatnich tygodniach.
Podpisane w ostatnią środę (24.05) przez gubernatora Florydy Rona DeSantisa ustawy wprowadzają następujące regulacje:
- zakaz uczestnictwa nieletnich w imprezach o charakterze jednoznacznie seksualnym, w tym pokazach drag queen;
- zakaz przeprowadzania na nieletnich procedury tranzycji w tym: podawania blokerów dojrzewania i hormonów płciowych oraz kastracji i mastektomii;
- zakaz wspierania przez szkoły uczniów w procesie tranzycji bez informowania ich rodziców;
- ochrona prawna nauczycieli odmawiających stosowania deklarowanych przez uczniów zaimków niezgodnych z ich płcią biologiczną;
- konieczność wyrażenia świadomej zgody przez osobę dorosłą decydującą się na tranzycję;
- możliwość pozwania przez osoby, które dokonały tranzycji, osób, które wywierały na nie nacisk, manipulowały nimi bądź stawiały błędne diagnozy;
- nakaz zorganizowania przez instytucje publiczne osobnych toalet dla osób identyfikujących się z płcią przeciwną;
- zakaz nauczania o orientacjach seksualnych i tożsamości seksualnej dzieci do ósmej klasy szkoły podstawowej;
- zgoda na publiczną modlitwę w trakcie uniwersyteckich zawodów sportowych.
CZYTAJ TAKŻE: Seksualizujące treści znikną ze szkolnych bibliotek. Ponadpartyjne porozumienie w USA
Ostoja zdrowego rozsądku
“Floryda jest dumna, że może przodować w obronie naszych dzieci. Gdy świat wariuje, Floryda jest ostoją zdrowego rozsądku i cytadelą normalności” – stwierdził podpisawszy ustawy DeSantis.
W ostatnich latach Floryda borykała się m.in. z przypadkami wtargnięć osób transseksualnych do damskich toalet publicznych, plagą organizowanych przez środowisko drag queen imprez i pokazów skierowanych do najmłodszych, jak też z licznymi przypadkami osób nieletnich, które rozpoczęły proces tranzycji pod wpływem nacisków i manipulacji transseksualnego lobby oraz błędnych czy niewystarczających diagnoz lekarzy i psychologów.
W trakcie prac nad projektami ustaw w Izbie Reprezentantów stanu Floryda przemawiało kilka osób pokrzywdzonych wskutek tego rodzaju wymuszonych tranzycji. Jedną z nich była Chloe Cole, która jako 13-latka została nakłoniona do przyjmowania męskich hormonów, co mocno odbiło się na jej zdrowiu fizycznym i psychicznym. Kobieta w styczniu tego roku jako pierwsza na Florydzie złożyła pozew przeciw lekarzom, którzy doprowadzili do jej okaleczenia.
W obradach Izby uczestniczyli również przedstawiciele Amerykańskiego Kolegium Pediatrów. Jeden z jej przedstawicieli wskazywał, że przyjmowanie przez dzieci leków blokujących dojrzewanie płciowe powodować może „osteoporozę, zaburzenia nastroju, drgawki, zaburzenia funkcji poznawczych, a w połączeniu z hormonami krzyżowymi – bezpłodność”. Długotrwałe przyjmowanie hormonów płciowych zwiększa z kolei ryzyko wystąpienia “zawału serca, udaru mózgu, cukrzycy, zakrzepów krwi i niektórych nowotworów”.
CZYTAJ TAKŻE: Epidemia zaburzeń w USA. Co czwarty licealista deklaruje się jako niebinarny
***
W ostatnich miesiącach szereg stanów USA wdrożył przepisy zwiększające ochronę życia poczętego, jak również ochronę dzieci przed okaleczeniem poprzez tranzycję czy treściami narażającymi je na seksualizację. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.