Rekordowa frekwencja, fantastyczna atmosfera. Dobiegła końca pielgrzymka tradycjonalistów do Chartres

“Popularność tej pielgrzymki uderza w przekonanie, że tradycyjne, konserwatywne podejście do religii jest w odwrocie. Jest tutaj wiele grup rodzinnych, dziecięcych, jest bardzo duża energia, pozytywna atmosfera. W tym roku, ponieważ jest nas tak dużo, ten entuzjazm jest jeszcze większy” – relacjonuje dla Afirmacji Jan Kiernicki. Pielgrzymka środowisk tradycjonalistycznych i skautingowych z Paryża do Chartres została wczoraj (29.05) zakończona.

Zachęcamy do wysłuchania całej relacji, jaką nagrał dla naszego portalu Jan Kiernicki:

Galerie zdjęć i nagrania z pielgrzymki dostępne są na fanpage’u organizatorów (TUTAJ).

Inicjatywa przyjaciela Polaków

Organizowana co roku w okolicach uroczystości Zesłania Ducha Świętego piesza pielgrzymka z Paryża do Chartres to najważniejsze wydarzenie pątnicze we współczesnej Francji. Gromadzi ona głównie środowiska katolickich tradycjonalistów oraz skautów.

Tegoroczne hasło pielgrzymki brzmiało: „Eucharystia – zbawienie dusz”. Pielgrzymka odbywała się w trzech możliwych formach: pełne 105 km trasy dla dorosłych lub odpowiednio 75- i 35-kilometrowe odcinki dla dzieci starszych oraz młodszych.

Decyzję o trzydniowym (27-29.05) marszu do średniowiecznej katedry Najświętszej Maryi Panny w Chartres podjęła w tym roku rekordowa liczba 16 tys. uczestników. W gronie tym znalazło się przeszło 300 księży, zakonników i kleryków (co również stanowi rekord).

Chętni z naszego kraju maszerowali m.in. w polskiej grupie św. Stanisława, która od 7 lat wyrusza z Poznania (zapisy do niej prowadziła Fundacja Świętego Benedykta), oraz grupie św. Tomasza, od ok. 30 lat wyjeżdżającej z Gorzowa Wlkp. Po raz pierwszy nasi rodacy wyruszyli na szlak do Chartres 35 lat temu.

Zwyczajowo pielgrzymka ruszała z paryskiej katedry Notre-Dame. Od czasu pożaru świątyni wydarzenie tymczasowo rozpoczyna się jednak mszą św. w bazylice Saint-Sulpice. Pielgrzymka ma charakter międzynarodowy, uczestniczą w niej grupy pątników z całego świata (w tym roku do Paryża przybyli m.in. wierni z odległych Argentyny i Gabonu).

Idea pielgrzymki z Paryża do Chartres związana jest z postacią Charlesa Peguy’a. To dla upamiętnienia jego pielgrzymek, jeszcze przed drugą wojną światową, francuscy studenci ruszyli jego śladami. Pielgrzymkę wznowiło ok. 40 lat temu Centre Charlier i wielki przyjaciel Polski, założyciel Centrum, Bernard Antony. Mimo że wydarzenie ma charakter pokutny, przebija przez nie ogromna energia i entuzjazm środowisk tradycjonalistycznych, młodzieży i skautów. Pielgrzymce towarzyszy oprawa liturgiczna w obrządku łacińskim.

CZYTAJ TAKŻE: Kard. Müller: ograniczenie tradycyjnej Mszy to „brutalna nietolerancja”

Afirmacja Extra. Wesprzyj nowy projekt autorów Afirmacji