Jak poinformował przedstawiciel Fundacji PRO – Prawo do Życia Jan Bienias, 4 lipca sąd drugiej instancji w Gorzowie Wielkopolskim prawomocnie uniewinnił go od zarzutu zniesławienia aktywistów LGBT poprzez umieszczone na furgonetce treści informujące o założeniach tzw. „edukacji seksualnej” oraz epidemii HIV wśród homoseksualistów. W kwietniu br. mężczyzna został skazany w pierwszej instancji na 10 tys. zł grzywny.
Orzekający wówczas sędzia Krzysztof Rawo w uzasadnieniu wyroku zasugerował, że tego rodzaju akcja informacyjna “prowadzi do odczłowieczenia aktywistów LGBT, a stąd już tylko krok do… ludobójstwa”. Rzekome odczłowieczanie polegać miało na przekazywaniu założeń zawartych w publicznie dostępnym dokumencie pt. „Standardy Edukacji Seksualnej” WHO, publikowaniu oficjalnych danych medycznych na temat zachorowalności na HIV wśród homoseksualistów oraz wyników badań naukowych na temat powiązań między homoseksualizmem a pedofilią.
W lutym br. Bienias został skazany przez sąd w Szczecinie na 30 tys. grzywny za podobne treści opublikowane na furgonetce “Stop pedofilii” jeżdżącej po mieście w sierpniu 2021 i lipcu 2022 r. W maju br. Sąd Rejonowy Wrocław-Śródmieście skazał go z kolei z tego powodu na miesiąc prac społecznych za rzekome wywoływane przez furgonetkę zgorszenie.
Pro-liferzy pod pręgierzem
W tym miejscu przypomnieć trzeba, że w maju warszawski Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów umorzył z kolei postępowanie wobec mężczyzny, który napadł Bieniasa, gdy ten prowadził fundacyjną furgonetkę prezentującą drastyczne skutki aborcji. 36-letni Piotr Sz., były pracownik koncernu Axel Springer, rzucił w pojazd ciężkim przedmiotem, a następnie próbował wyciągnąć z samochodu i dwukrotnie uderzył przedstawiciela Fundacji Pro.
W tym samym miesiącu Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia skazał troje aktywistów LGBT za udział w zbiegowisku, zniszczenie furgonetki Fundacji Pro – Prawo do Życia oraz atak na jej wolontariuszy, w wyniku którego jeden z obrońców życia doznał obrażeń ciała. Skazany został m.in. Michał Sz. ps. „Margot”. Działaczom LGBT wymierzono kary ograniczenia wolności oraz nakazano wypłatę rekompensaty na rzecz pokrzywdzonych.
CZYTAJ TAKŻE: “Margot” przed sądem za atak na pro-liferów. Tymczasem doszło do kolejnej napaści