Kino NIE-letnie: Eugenika – w imię postępu

Co by się stało, gdyby tak zastosować prawa ewolucji i biologicznego doboru naturalnego do gatunku homo sapiens? No… może niekoniecznie byłby to dobór naturalny, ale wspomagany przez państwo, prawo, medycynę i nowoczesne technologie medyczne… Więc gdyby tak prawo do życia przyznać tylko tym najlepszym, najsilniejszym i pod każdym względem „naj”? Niestety ktoś już wpadł na taki obłąkany pomysł i próbował eliminować osoby ubogie, niepełnosprawne, odmienne rasowo i etnicznie.

„Hodowanie ludzi” działo się i dzieje się dzisiaj na wielu frontach i jest źródłem wielu współczesnych ideologii. Hitleryzm i komory gazowe nie wzięły się znikąd. Były wierzchołkiem, a nie podstawą góry lodowej ludzkiej znieczulicy. Przymusowa sterylizacja, propagowanie antykoncepcji w określonych grupach społecznych, eutanazja, aborcje eugeniczne, selekcja rodziców czy zarodków w ramach wspomaganej reprodukcji, a nawet straszenie przeludnieniem – to wszystko ma jedno źródło – idee eugeniczne, które przewijały się przez salony nie tylko europejskie i zagnieżdżały się w umysłach wielu bezdusznych VIP-ów od połowy XIX w.

Dziś wiemy, że głoszone przez eugenikę szczytne hasło „uszlachetnianie człowieka” powinno przebiegać zupełnie inną drogą, przede wszystkim moralną. Podział ludzi na lepszych i gorszych zawsze kończył się źle. Zapraszam na film „Eugenika – w imię postępu”, który jako jeden z niewielu tłumaczy historię i współczesność Europy i wciąż jest niestety prognostyczny.

CZYTAJ TAKŻE: Dzieciobójstwo, regres medycyny i społeczne manipulacje. Za nami konferencja o skutkach eutanazji

Film: „Eugenika – w imię postępu”, 2010, scenariusz i reżyseria: Grzegorz Braun

Linki do filmu:

https://www.youtube.com/watch?v=ahcUCu34KDA

https://vod.tvp.pl/filmy-dokumentalne,163/eugenika–w-imie-postepu,297718

Kino NIE-letnie to przegląd wartościowych, a nawet przełomowych filmów dokumentalnych z całego świata, które nie pozostawią Cię obojętnym! Do takich filmów trudno dotrzeć, często nawet nie wiemy, że istnieją. Ja zbierałam je przez kilka lat. Pogrążeni w mainstreamie i informacyjnym chaosie, jak odtrutki łakniemy twardych faktów, piękna i niecynicznych komentarzy. Zanim zaprosimy Cię na główne, kinowe danie, w luźnej i bezpośredniej konwencji z zaproszonymi do studia gośćmi rozmawiamy o prawdzie i ideologiach, rodzinie, miłości, chrześcijaństwie, szlachetności i przestępstwach. Demitologizujemy rewolucję seksualną, odkrywamy prawdę o płci i seksualności, w chrześcijańskim duchu podajemy pomocną dłoń, szukamy pożytecznej afirmacji i akceptacji! Na szermierkę faktów i iluzji zaprasza Agnieszka Marianowicz-Szczygieł wraz z gośćmi.