Tragedia w Chinach. Zawalił się dach szkolnej sali gimnastycznej

W niedzielę w mieście Qiqihar w północno-wschodnich Chinach doszło do katastrofy budowlanej. Zawalił się betonowy dach sali gimnastycznej. Zginęło 11 osób. Większość ofiar to dziewczęta z drużyny siatkarskiej.

Przyczyną katastrofy budowlanej było prawdopodobnie nielegalne składowanie nadmiernie obciążających konstrukcję materiałów na dachu. Pod gruzami znalazło się łącznie 15 osób, a ostatnią z nich, uczennicę bez oznak życia, udało się wydobyć o godzinie 4 nad ranem czasu polskiego w poniedziałek.

Ofiary katastrofy budowlanej

Tragedia wydarzyła się w momencie, gdy dziewczęca drużyna siatkówki odbywała trening w sali gimnastycznej. Ojciec jednej z uczennic, oczekujący na informacje o swojej 16-letniej córce, podkreślił, że władze wysłały policję, aby pilnowały rodziców.

Jednak nikogo nie przysłano, aby poinformować ich o stanie dzieci. W momencie wydobywania poszkodowanych, wszystkie dzieci miały twarze pokryte pyłem i krwią.

Informacje na temat obecności dorosłych wśród ofiar nie są jeszcze potwierdzone.

Przyczyna zawalenia dachu

Nagrane wideo, które rozprzestrzeniło się w chińskich mediach społecznościowych, zawiera relację ojca jednej z uczennic, który opowiadał o swoich próbach zidentyfikowania ciała swojego dziecka. Był on zaniepokojony tym, że nie mógł go rozpoznać, co skłoniło go do pytania, czy to na pewno jest jego córka.

Według wstępnych wyników śledztwa, robotnicy, którzy pracowali przy budowie klas przylegających do sali gimnastycznej, nielegalnie umieścili na dachu skałę perlitu, która jest zdolna do wchłaniania wody. Perlit pochłonął wodę deszczową i przybrał na wadze, co ostatecznie doprowadziło do zawalenia się dachu. W tej sprawie prowadzone jest dalsze śledztwo, a kilka osób z firmy budowlanej zostało aresztowanych.

źródło: rmf24.pl