Żyjemy w świecie, w którym obowiązuje (przynajmniej na większości uniwersytetów) teoria Judith Butler, mówiąca o performowanej płci, którą każdy może dowolnie sam określić. Jesteśmy świadkami licznych doniesień, że mężczyzna lub kobieta, gdy tylko zadeklaruje, że jest osobnikiem płci przeciwnej, dostaje państwowy dokument potwierdzający nowo wybraną tożsamość (tak dzieje się już m.in. w kilku stanach USA). Tymczasem publiczne przyznanie przez homoseksualistę, że źle się czuje w tej roli i poprzez terapię odrzuca dotychczasowe życie, jest nie tylko groźną herezją – jest przestępstwem! Oto poruszająca rozmowa Jana Pospieszalskiego z byłym homoseksualistą.
Represji prawnych spowodowanych otwartym mówieniem o swoim wyjściu z homoseksualizmu doświadczył mój rozmówca, Matthew Grech, artysta z Malty, uczestnik miejscowej edycji znanego talent show “X-Factor”.
Wiosną ubiegłego roku Grech wystąpił w telewizyjnym talk show pt. “PMnews Malta”, w którym przyznał, że prowadził życie aktywnego homoseksualisty, ale nie czuł się z tym dobrze. Opowiedział o tym, jak ogromną rolę w powrocie do jego męskiej, heteroseksualnej tożsamości odegrało religijne nawrócenie. Mówił też o badaniach naukowych i o terapii, która pomogła wielu mężczyznom i którzy dzięki niej porzucili homoseksualny tryb życia.
Jego występ obejrzała aktywistka queer, Cynthia Chircop, która wniosła zawiadomienie, wsparte opinią organizacji Malta Gay Rights Movement. Dzisiejszy gość Afirmacji w przypadku przegranego procesu może trafić do więźnia za: „złamanie zakazu terapii konwersyjnej gejów w zakresie ustawy o potwierdzaniu orientacji seksualnej, tożsamości płciowej i ekspresji płciowej”.
Na szczęście Polska jest wolnym krajem, gdzie można mówić o historiach byłych homoseksualistów, o terapii i ich procesie przywracania męskiej, heteroseksualnej tożsamości. Afirmacja będzie śledzić proces Matthew Grecha. Jesteśmy dumni z jego postawy i deklarujemy modlitewne wsparcie.
Polecam poniższą rozmowę z Matthew Grechem, nawróconym, byłym homoseksualistą.
Jan Pospieszalski
CZYTAJ TAKŻE: Były gej oskarżony o to, że jest… byłym gejem. Może iść do więzienia