W tym kraju zabijają dzieci do 24 tygodnia życia. Ale ta dziewczynka przeżyła w 23!

Poruszającą historię maleńkiej Robyn opisał prowadzony przez brytyjskie środowiska pro-life portal RightToLife. Dziewczynka przyszła na świat w 23 tygodniu ciąży. By ocalić dziecku życie, lekarze umieścili je… w worku na kanapki. Portal RightToLife wykorzystuje historię małej Robyn, by przypomnieć, że w Wielkiej Brytanii dopuszczalne jest zabijanie nienarodzonych dzieci do 24 tygodnia ciąży, a więc wieku, w którym możliwe jest ocalenie ich życia również poza organizmem matki.

W momencie narodzin Robyn ważyła zaledwie 328 g. Bezpośrednio po przyjściu na świat dziewczynka musiała zostać intubowana. Później m.in. przeszła 16 transfuzji krwi i pokonała sepsę. Lada dzień, po przeszło 230 dniach walki, maleństwo opuści oddział intensywnej terapii.

“Staraliśmy się ograniczać czas jej wychodzenia z inkubatora. Ale każdego dnia braliśmy ją na ręce i dawaliśmy jej znać, że jesteśmy. Rozmawialiśmy z nią, a ona chwytała nas za palec. To było cudowne” – relacjonował ojciec dziewczynki, 37-letni Daniel.

„Wiedziała, że jesteśmy. Rozmawialiśmy z nią i byliśmy przy niej. Wiedziała, że jest kochana i to trzymało ją przy życiu. Jej dłonie były wtedy takie, takie małe. Nie były nawet wielkości czubków naszych palców, więc mogła niemal położyć na nich rękę. To było niesamowite, to było po prostu wyjątkowe” – kontynuował mężczyzna.

Historię Robyn skomentowała rzecznik walczącej o ochronę życia poczętego w Wielkiej Brytanii organizacji Right to Life, Catherine Robinson. “Historia Robyn jest znakiem wielkiej nadziei dla wszystkich rodziców wcześniaków. Warto także pamiętać, że limit czasowy aborcji w Wielkiej Brytanii wynosi obecnie 24 tygodnie. Ten ekstremalny próg aborcji, który jest dwukrotnie dłuższy od średniego limitu obowiązującego w krajach UE, oznacza, że ​​życie dzieci w tym samym wieku, co mała Robyn, może zakończyć się tragicznie – aborcją” – stwierdziła kobieta.

CZYTAJ TAKŻE: Przesuwanie granicy: w Kanadzie zabito dziecko w terminie porodu

OGLĄDAJ TAKŻE:

Afirmacja Extra. Wesprzyj nowy projekt autorów Afirmacji