Parlament Europejski przyjął rezolucję o priorytetach unijnych na nadchodzące, marcowe posiedzenie Komisji ds. Statusu Kobiet ONZ. W dokumencie wskazano m.in., że ubóstwo kobiet może być skutkiem braku dostępu do aborcji i antykoncepcji. Europosłowie wzywają Radę Europejską do zapewnienia „praw reprodukcyjnych i seksualnych”. Rezolucja nawołuje również do realizacji założeń genderowej Konwencji stambulskiej.
W marcu 2024 r. odbędzie się 68. sesja Komisji ONZ ds. Statusu Kobiet (CSW). Tegoroczna dyskusja ma się skupić na osiągnięciu równości płci poprzez walkę z ubóstwem kobiet, w tym poprzez ich ochronę socjalną, zwiększenie ich dostępu do usług publicznych i wzmocnienie ich pozycji ekonomicznej.
W związku z nadchodzącym posiedzeniem Komisji, Parlament Europejski (PE) przyjął rezolucję na temat priorytetów unijnych na nadchodzącą sesję Komisji, której autorem jest Komisja Praw Kobiet, reprezentowana przez Roberta Biedronia. W dokumencie wskazuje się na konieczność podjęcia konkretnych działań, mających na celu zapewnienie równości płci, wzmocnienie pozycji kobiet, przestrzeganie praw człowieka. UE powinna natomiast uznać swoją odpowiedzialność za uwzględnianie perspektywy gender we wszystkich obszarach swojej polityki zewnętrznej, takich jak współpraca na rzecz rozwoju, pomoc humanitarna, handel, rolnictwo, klimat i migracja, aby mieć wpływ na eliminację ubóstwa kobiet na świecie.
Jak wskazują autorzy, kobiety i dziewczęta w dalszym ciągu są w nieproporcjonalnym stopniu dotknięte ubóstwem i ryzykiem wykluczenia społecznego w porównaniu z mężczyznami. Doświadczają przekrojowych form dyskryminacji ze względu na płeć, rasę, kolor skóry, pochodzenie etniczne lub społeczne, cechy genetyczne, język, religię lub przekonania, poglądy polityczne lub inne, przynależność do mniejszości narodowej, majątek, urodzenie, niepełnosprawność, wiek, orientację seksualną, „tożsamość i ekspresję płciową” oraz cechy płciowe. Według szacunków ONZ, na które powołują się autorzy rezolucji, na całym świecie 383 miliony kobiet i dziewcząt żyje za mniej niż 1,90 dolara dziennie, a wskaźnik ubóstwa kobiet jest wyższy niż mężczyzn (12,8% w porównaniu z 12,3%).
Europosłowie wskazują także, że ubóstwo kobiet i różnice w wynagrodzeniach są wynikiem kumulacji systemowych i strukturalnych nierówności oraz dyskryminacji, a szkodliwe stereotypy dotyczące płci i normy społeczne wpływają na podział pracy w domu, w edukacji, miejscu pracy i w społeczeństwie oraz na dostęp do władzy i zasobów. Ich zdaniem kryzysy, w tym zmiana klimatyczna i wszystkie powiązane z nią konsekwencje, takie jak utrata różnorodności biologicznej, klęski żywiołowe, pandemie i konflikty zbrojne, w nieproporcjonalnym stopniu dotykają kobiet. Ponadto, w ich ocenie ubóstwo może zarówno prowadzić, jak i być skutkiem niedostępności usług „praw seksualnych i reprodukcyjnych” dla kobiet, w tym aborcji oraz antykoncepcji.
CZYTAJ TAKŻE: Kontrola korespondencji w imię walki z „mową nienawiści”? Ekspert alarmuje
Aborcja “lekiem na całe zło”?
Mając na uwadze powyższe stanowisko, Parlamentu Europejski skierował do Rady Unii Europejskiej listę zaleceń. Europosłowie wzywają Radę m.in. do zajęcia się systemowymi przyczynami ubóstwa kobiet na całym świecie, np. takimi jak przerwy w karierze zawodowej kobiet ze względu na opiekę nad dziećmi i innymi członkami rodziny.
Ponadto, zwraca się uwagę na konieczność zapewnienia wszystkim dostępu do „praw reprodukcyjnych i seksualnych” (ang. sexual and reproductive health and rights – SRHR), w tym kompleksowej edukacji seksualnej, antykoncepcji, legalnej „opieki aborcyjnej” oraz innych „usług SRHR” jako wysokiej jakości usług w zakresie zdrowia matek. Jednocześnie europosłowie wzywają „do podjęcia zdecydowanych działań w celu jednoznacznego potępienia obecnych ostrych reakcji i ataków na równość płci i SRHR, w tym ze strony organizacji skrajnie prawicowych i ruchów antydemokratycznych, w celu podważenia podstawowych praw kobiet, ich autonomii i emancypacji w każdej dziedzinie”.
Rezolucja nawołuje także do przyśpieszenia realizacji zobowiązań międzynarodowych wynikających m.in. z Konwencji stambulskiej oraz Konwencji dotyczącej eliminacji przemocy i molestowania w świecie pracy (link do szczegółów poniżej).
CZYTAJ TAKŻE: Nie tylko Stambuł. Pod pretekstem walki z przemocą genderyzm wkracza do kolejnej konwencji
Błędna identyfikacja problemu
– Konieczność walki z ubóstwem kobiet, zapewnienia dostępu do edukacji i opieki zdrowotnej czy przeciwdziałania zjawisku przemocy wobec kobiet nie ulega wątpliwości. Jednakże zamiast propozycji wdrożenia skutecznych narzędzi celem realizacji tych postulatów, rezolucja upatruje źródeł problemu w niewłaściwym miejscu, wskazując, że ubóstwo kobiet może wynikać z braku dostępu do aborcji czy przyjęcia tradycyjnej struktury rodziny. Błędna identyfikacja źródeł problemu zwyczajnie uniemożliwi jego przezwyciężenie – wskazuje Julia Książek z Centrum Prawa Międzynarodowego Instytutu Ordo Iuris.
Komisja ds. Statusu Kobiet (CSW) jest jednym z głównych organów ONZ, tworzących politykę tego międzynarodowego gremium w odniesieniu do kwestii związanych z równouprawnieniem i prawami kobiet. Komisja powstała w drodze rezolucji Rady Gospodarczej i Społecznej ONZ z 21 czerwca 1946 r., aby przygotować dla Rady rekomendacje i raporty na temat promocji praw kobiet w życiu politycznym, ekonomicznym, społecznym, cywilnym i edukacyjnym. Jest ona jednym z sześciu funkcjonalnych organów Rady Gospodarczej i Społecznej ONZ (ECOSOC). W 1996 r. rozszerzono mandat Komisji i zdecydowano, że powinna ona przyjąć wiodącą rolę w monitorowaniu i przeglądzie postępów we wdrażaniu Deklaracji Pekińskiej oraz we włączaniu perspektywy płci w działaniach ONZ.
Źródło: Instytut Ordo Iuris
OGLĄDAJ TAKŻE: