Wiceprezydent USA Kamala Harris udała się w poniedziałek do Wilmington w stanie Delaware, aby spotkać się z personelem kampanii wyborczej, dzień po wycofaniu się Joe Bidena z wyścigu do Białego Domu. Harris zapowiedziała m.in. walkę o aborcję oraz wzmocnienie klasy średniej.
– Będziemy walczyć o wolność reprodukcyjną, wiedząc, że jeśli Trump dostanie szansę, podpisze ogólnokrajowy zakaz aborcji – powiedziała Harris.
Kamala Harris wskazuje na główne tematy kampanii. Aborcja jednym z nich
Demokratka podczas swojego pierwszego wydarzenia w kampanii wyborczej wskazała na główne punkty swojej kampanii. To m.in. walka o aborcję i wzmocnienie klasy średniej. Warto zauważyć, że w trakcie ostatnich 4 lat administracji Biden-Harris to właśnie klasa średnia jest jedną z tych grup społecznych, które zbiedniały najbardziej.
– Kocham Joe Bidena (…) Wygramy. Widzę, jakim typem faceta jest Donald Trump – kontynuowała, porównując go do “drapieżnika” i “oszusta”.
Harris opisała swoje doświadczenia jako prokurator generalny w Kalifornii.
– W tej roli mierzyłam się z wszelkiego rodzaju typami (…) Drapieżców, którzy wykorzystywali kobiety, oszustów, którzy okradali ludzi (…) Posłuchajcie więc mnie: znam typ Donalda Trumpa – przekonywała.
Zwróciła uwagę, że każdy stoi przed pytaniem, w jakim kraju chce żyć: w kraju wolności, współczucia i rządów prawa, czy w kraju chaosu, strachu i nienawiści?
– Każdy z nas ma możliwość odpowiedzi na to pytanie. Zatem przez następne 106 dni mamy pracę do wykonania – powiedziała Harris, zwracając się do zespołu wyborczego Demokratów.