Hergie Bacyadan, utytułowana zawodniczka sztuk walki, wystąpi dziś na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w kobiecym boksie. Bokserka identyfikuje się jako mężczyzna i prosi, by nazywać ją w męski sposób, a jej udział w zawodach wywołał liczne kontrowersje.
Identyfikuje się jako „on”, każe się nazywać mężczyzną, ale dziś na igrzyskach zadebiutuje w ringu jako kobieta
Bacyadan urodziła się jako kobieta i nie przeszła tzw. “operacji zmiany płci”, ale twierdzi, że „w sercu i umyśle” jest mężczyzną. Mimo to, będzie rywalizować w najcięższej kategorii wagowej (75 kg) dla kobiet, co wzbudziło dyskusje. Hergie nie przyjmowała testosteronu i aktywnie sprzeciwia się stosowaniu nielegalnych substancji przez rywalki.
W 2023 roku zdobyła mistrzostwo świata w vovinam, wietnamskiej sztuce walki. Mimo żądań Rosjan o odebranie jej złotego medalu, nie udowodniono jej nieuczciwości. W życiu prywatnym, Hergie poślubiła Lady Denily Digo w USA, korzystając z aplikacji Zoom, gdyż na Filipinach małżeństwa jednopłciowe są nielegalne.
Zdobycie medalu w Paryżu uczyniłoby ją pierwszym tzw. “transpłciowym” medalistą olimpijskim. Jednakże, według bukmacherów, jej szanse na medal są niewielkie. Jest uznawana za najsłabszą zawodniczkę w swojej kategorii wagowej, w której startuje także Polka Elżbieta Wójcik.
OGLĄDAJ TAKŻE:
CZYTAJ TAKŻE: