Prokuratura postawiła kolejne zarzuty księdzu Michałowi Olszewskiemu, tym razem oskarżając go o rzekome uczestnictwo w zorganizowanej grupie przestępczej. Do tej samej grupy mieli należeć również poseł Marcin Romanowski oraz dwie urzędniczki z Ministerstwa Sprawiedliwości. Działania te mają na celu umożliwienie złożenia wniosku o przedłużenie aresztu duchownemu, co jest kluczowe, ponieważ termin śledczych na to upływa jutro.
Czy księdzu Olszewskiemu postawiono nowe zarzuty?
Portal wPolityce.pl dotarł do informacji o nowych zarzutach postawionych księdzu Olszewskiemu. O sprawie tej nie został poinformowany drugi z jego obrońców, mecenas Michał Skwarzyński. Tymczasem mecenas Krzysztof Wąsowski, reprezentujący Olszewskiego, ostro skrytykował nowe oskarżenia, nazywając je absurdalnymi i niewiarygodnymi.
Sąd Apelacyjny w Warszawie zdecydował, że ksiądz Olszewski ma opuścić areszt 31 sierpnia, co stanowiło druzgocącą porażkę dla prokuratury. W związku z tym, pojawiły się podejrzenia, że obecne działania prokuratury mają na celu zmianę tej decyzji sądu za wszelką cenę. Mecenas Wąsowski wyraził oburzenie, podkreślając, że przypisywanie księdzu przynależności do grupy przestępczej złożonej z urzędników ministerstwa to kuriozalne posunięcie.
Wąsowski zwrócił uwagę, że prokuratura ma ostatni dzień, aby złożyć wniosek o przedłużenie aresztu dla księdza Olszewskiego. W jego ocenie, brak jest jakichkolwiek nowych okoliczności, które mogłyby uzasadnić takie działanie. W opinii obrońcy, jeśli prokuratura zdecyduje się na taki krok, naraża się na śmieszność, licząc na to, że sądy przyjmą jej argumenty bezkrytycznie.
Cała sprawa budzi kontrowersje i wywołuje wiele emocji w opinii publicznej. Działania prokuratury są odbierane jako próba nacisku na sąd, a postawienie nowych zarzutów tuż przed końcem terminu na złożenie wniosku o przedłużenie aresztu budzi poważne wątpliwości co do ich zasadności i prawdziwego celu.
OGLĄDAJ TAKŻE:
CZYTAJ TAKŻE:
