List do organizatorów kampanii promującej bezdzietność

List do firmy YES w odpowiedzi na najnowszą kampanię

23 września 2024

Napisałyśmy do firmy YES w odpowiedzi na ich najnowszą kampanię „Yes, I don’t”, która promuje bezdzietność.

YES Biżuteria S.A.
ul. Świerzawska 1
60-321 Poznań

9 września 2024 r.

Szanowni Państwo,

Polska wymiera – sytuacja demograficzna naszego kraju jest najgorsza od czasów powojennych. Polki nie rodzą dzieci nie z powodu wojny czy głodu. Ale z wyboru. Toczy się walka o przetrwanie naszego narodu.

Dlatego z wielką przykrością przyjmujemy kampanię „Yes, I don’t”, w której Państwa marka wraz z fundacją SEXEDPL promuje bezdzietność, przedstawiając kobiety, które chwalą się całej Polsce, że… nie mają dzieci.

Fakt, że bezdzietnością szczycą się „szczęśliwa, bezdzietna rozwódka”, kobieta u progu jesieni życia czy lesbijka potęguje groteskowość kampanii.

Twórcy akcji idą jednak jeszcze dalej – chcą „o niedzietności rozmawiać w szkole”, by najwyraźniej już na etapie kształtowania się postaw i hierarchii życiowych wartości umiejscawiać najbardziej naturalny cel życia kobiety i mężczyzny na szarym końcu marzeń i ambicji i jak najskuteczniej doń zniechęcać.

Trudno pogodzić się z tym, że firma o polskich korzeniach włącza się w ten niepojęty atak na dzieci i rodzicielstwo właśnie dziś, gdy sytuacja demograficzna naszego kraju stała się wprost dramatyczna, a same dzieci stają się jedną z najbardziej dyskryminowanych grup społecznych.

Pragniemy zwrócić Państwa uwagę na coraz powszechniejszy trend wykluczania dzieci z przestrzeni publicznej – zakazuje im się wejścia do hotelu czy restauracji. W książkach dla dzieci jak np. „Palmy na biegunie” wprost odradza się posiadanie dzieci…

Państwa kampania niestety wpisuje się w ten szokujący trend.

Wszystko w imię „inkluzywności” i „niewykluczania”.

Tymczasem dziś najbardziej dyskryminowane są zupełnie inne osoby. Choćby matki wielodzietne, które na co dzień spotyka straszny hejt tylko dlatego, że właśnie macierzyństwo postawiły na szczycie życiowej hierarchii wartości. Są wyzywane, ośmieszane, wyszydzane.

Czyż nie łatwiej byłoby Państwu wypromować biżuterię, jeśli nosiłaby ją na długich palcach piękna mama plus osiem rączek małych księżniczek? Zapewniamy, że jeśli Państwa marce zależy na rozgłosie i kontrowersjach, to niestety żyjemy w takich czasach, że budzi je zwykła rodzina wielodzietna, w dodatku pełna…

Dlatego pragniemy zasugerować Państwu, że warto pokazywać piękno macierzyństwa, dawać świadectwo, że przekazywanie życia, wychowanie szlachetnych ludzi jest większym dobrem niż życie skupione na sobie, smutne i koniec końców samotne.

Zwłaszcza że nie tylko o własny los chodzi, o pociechę w trudach starości czy poczucie osobistego spełnienia. Chodzi o przyszłość naszego narodu, który boryka się jak nigdy z kryzysem demograficznym. O Polskę, która wymiera.

Z wyrazami szacunku

Zarząd Konfederacji Kobiet RP

Agnieszka Sawicz

Małgorzata Szczepkowska

Źródło: konfederacjakobiet.pl