Nie sposób dziś nie rozmawiać o problemie imigracji. Wciąż przebywa w Polsce bardzo wielu uchodźców z Ukrainy. UE po raz kolejny stara się wymusić na Polsce mechanizm relokacyjny. A przez granicę z Białorusią nieustannie próbują przenikać nielegalni migranci.
Jednocześnie rząd PiS, który część swojego poparcia budował na sprzeciwie wobec imigracji, nie reaguje na napływ do Polski pracowników tymczasowych z całego świata. Na ponad 200 tys. Azjatów, którzy otrzymali wizy pracownicze w naszym kraju, około 130 tys. to muzułmanie. A przecież partia rządząca deklarowała, że poszukiwani będą pracownicy z krajów chrześcijańskich.
Czy zatem Polska powinna machnąć ręką na unijny mechanizm relokacji, skoro i tak ściąga pracowników? Czy powinniśmy odpuścić granicę z Białorusią, skoro sami wpuszczamy tylu Ukraińców i Pakistańczyków? Czy w ogóle Polska powinna otwierać się na obcokrajowców – poza uchodźcami?
O tym rozmawiamy – Tomasz Rowiński, Marek Jurek i Paweł Milcarek – w kolejnym odcinku cyklu “Teraz i Zawsze”.
CZYTAJ TAKŻE: Krajem migracyjnym jesteśmy już. Felieton Tomasza Rowińskiego