Mieszkańcy Sorii, w północno-środkowej Hiszpanii, krytykują miejscowego burmistrza Carlosa Martíneza Míngueza za sparodiowanie papieża podczas lokalnego święta. Polityk współrządzącej krajem partii socjalistycznej (PSOE) oskarżany jest przez jednych o obrazę uczuć religijnych, a przez innych za stworzenie zagrożenia dla ruchu drogowego.
Do zdarzenia doszło podczas poniedziałkowego lokalnego święta w miejscowości Tardelcuende, gdzie Martínez Mínguez przygotował we współpracy z pracownikami ratusza w Sorii „papieski orszak”. Uczestniczyło w nim kilkudziesięciu mężczyzn przebranych w stroje Gwardii Szwajcarskiej oraz kardynałów.
Mieszkańcy oburzeni na zachowanie burmistrza. “Haniebna scena”
Choć na ulicach Tardelcuende pojawiło się zaledwie kilkadziesiąt osób, jednak nagrany przez nich telefonami przejazd burmistrza parodiującego papieża w papamobile szybko trafiły do internetu. Większość osób komentujących zdarzenie w mediach społecznościowych jest zdziwiona pomysłem burmistrza Sorii. Na jednym z nagrań widać jak ubrany w koszulkę i krótkie spodenki burmistrz błogosławi przechodniów z dachu starego samochodu oraz „święci” ich wodą.
Wprawdzie polityk regionalnych struktur socjalistów i jego najbliższe otoczenie określa zdarzenie mianem „żartu w stylu karnawałowym”, ale występ burmistrza został już zaskarżony do prokuratury przez opozycyjną Partię Ludową (PP).
Politycy centroprawicowego ugrupowania zarzucili, że burmistrz „z chęci zyskania rozgłosu” naraził na zagrożenie użytkowników ruchu drogowego, gdyż na dachu auta zamontował bardzo prowizoryczny tron z firankami, na którym sam usiadł. Ich zdaniem „papieski orszak” mógł zakończyć się wypadkiem. „Według świadków tej haniebnej sceny samochód jechał w sposób niebezpieczny z burmistrzem na dachu pozdrawiającym ludzi (…) z pojazdu zaprojektowanego nie do przemieszczania się po drogach, ale na jakąś imprezę karnawałową” – napisali politycy PP.
OGLĄDAJ TAKŻE:
CZYTAJ TAKŻE: