Prezydent Joe Biden podpisał we wtorek Respect for Marriage ACT (RMA) – ustawę o szacunku dla małżeństwa, chodzi m.in. o tzw. małżeństwa homoseksualne. Wśród zaproszonych gości na ceremonii w Białym Domu pojawiła się też drag queen – aktywistka „queer youth”. Prezydent stwierdził, że kontrowersyjna ustawa „zada cios wszelkim formom nienawiści”.
RMA uchyla obowiązującą od 1996 r. ustawę DOMA o obronie małżeństwa, która definiowała małżeństwo federalnie jako związek mężczyzny i kobiety, zastrzegała świadczenia federalne dla par heteroseksualnych i pozwalała stanom nie uznawać małżeństw tej samej płci zawartych w innych stanach. Dokument podpisany przez Joe Bidena zobowiązuje wszystkie stany do uznania każdego „małżeństwa” zawartego w dowolnym stanie, bądź państwie „między dwiema osobami”, bez względu na „płeć, rasę, pochodzenie etniczne lub narodowe”. Natomiast nie wymaga od żadnego stanu dopuszczenia do zawarcia małżeństwa par jednopłciowych – jest to pozostawione do decyzji władz lokalnych.
Małżeństwa homoseksualne i protesty
Środowiska katolickie, w tym amerykańscy biskupi ostro krytykowały projekt ustawy wprowadzających tzw. małżeństwa homoseksualnych. Biskupi w liście do Kongresu podkreślili, że ustawa narazi duszpasterstwa Kościoła katolickiego, ludzi wiary i innych Amerykanów, którzy podtrzymują tradycyjne znaczenie małżeństwa, na większe ryzyko dyskryminacji ze strony rządu. Jednak 29 listopada Senat USA, z poparciem 12 Republikanów, głosował za przyjęciem RMA. Na kilka minut przed głosowaniem, spiker Izby Reprezentantów Nancy Pelosi,deklarująca się jako katoliczka, nazwała ustawę „historycznym krokiem naprzód w walce Demokratów o obronę godności i równości każdego Amerykanina”.
Dziś stajemy w obronie wartości, którym hołduje zdecydowana większość Amerykanów, wiary w godność, piękno i boskość – boskość, iskrę boskości w każdej osobie – oraz trwałego szacunku dla miłości tak potężnej, że łączy dwoje ludzi – powiedziała Pelosi.
Ostatecznie ustawę podpisał prezydent Biden, również twierdzący, że jest katolikiem.
Drag queen gwiazdą imprezy
The Daily Wire poinformował, że „niebinarna” drag queen, osobowość telewizyjna i była kandydatka do Rady Miasta Nowego Jorku, Marti G. Cummings, ogłosiła swoją obecność na uroczystości, udostępniając zdjęcie zaproszenia za pośrednictwem mediów społecznościowych.
„Bycie niebinarnym artystą drag queen zaproszonym do Białego Domu to coś, czego nigdy nie wyobrażałem sobie” – powiedział.
Cummings chwali się na swojej stronie internetowej, że „z dumą zasiada w Radzie Dyrektorów Centrum dla Bezdomnej Młodzieży LGBTQ im. Ali Forney, Radzie Doradczej dr. Równości Nowego Jorku, jest Krajowym Współprzewodniczącym Drag Out the Vote i zasiada w Nowojorskiej Radzie Doradczej The NYC Nightlife Advisory Council.”
„Jestem queerową, feministyczną osobą, która używa nie tylko męskich zaimków, ale także żeńskich i niezwiązanych z płcią. Czuję, że płeć (gender) jest konstruktem społecznym, jest więcej niż jedna płeć (gender), i tak naprawdę nie wiem, gdzie się znajduję” – powiedział Cummings magazynowi „Out” w 2019 roku.
Cummings twierdził dalej, że ważne jest, aby dzieci w wieku 12 lat miały „queerowy wzór do naśladowania”.
Zaspokojenie wszelkich żądań aktywistów LGBT, w tym o mówiące m.in. o tzw. małżeństwa homoseksualne Biden uczynił priorytetem swojej administracji. Deklaratywnie katolicki prezydent USA nie zapomina również o promowaniu psychicznego, chirurgicznego i chemicznego „przejścia” dzieci cierpiących na dysforię płciową.
Źródło: lifesitenews.com