W Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Płocku sprawowana była Eucharystia w 92. rocznicę pierwszego objawienia Jezusa Miłosiernego św. s. Faustynie Kowalskiej. – Jezus nas zaprasza i zobowiązuje, byśmy byli miłosierni – powiedział bp Szymon Stułkowski, który przewodniczył Eucharystii. Uczestniczyła w niej między innymi s. Miriam Janiec, matka generalna Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia.
Uczestników Mszy św. koncelebrowanej przywitał ks. dr Tomasz Brzeziński, rektor Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Płocku. Stwierdził między innymi, że choć to już 92. rocznica objawienia, to jednak w tym miejscu ma się wrażenie, że „czas się zatrzymał”. Wizja św. s. Faustyny jest wciąż aktualna, nie przemija. Jednocześnie wraz z nią rozpoczął się „czas łask”.
Wizerunek Jezusa Miłosiernego
Bp Szymon Stułkowski w homilii przypomniał, że Jezus Miłosierny 22 lutego 1931 roku polecił s. Faustynie namalować wizerunek taki, jaki widzi; był to obraz w jej duszy; kto będzie ten wizerunek czcił, ten nie zginie; obraz wymalowany pędzlem ma zostać poświęcony w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, ta niedziela ma być Świętem Miłosierdzia (por. „Dzienniczek” 49). – Także do nas dziś Jezus mówi „Mój obraz w tobie jest”. Ten obraz nosimy w sobie – zaakcentował biskup płocki.
Przypomniał, że w 2016 roku, gdy obchodzona była 1050. rocznica chrztu Polski, centralna uroczystość miała miejsca na stadionie w Poznaniu. Chrzest przyjęły wówczas dwie dorosłe kobiety. Poza oficjalnym komentarzem powiedział on wówczas, że dla tych kobiet w tym momencie wybiła Godzina Miłosierdzia, ponieważ od chrztu św. człowiek nosi w sobie obraz Jezusa Miłosiernego.
Bp Stułkowski zaznaczył, że Wielki Post ma przygotować człowieka do Triduum Paschalnego, kulminacja ma miejsce nocą, w Wigilię Paschalną, wtedy odnawia się przymierze chrzcielne. – Trzeba teraz zetrzeć kurz z obrazu, który mamy w sobie, aby zobaczyć jego piękno. Kurz na obrazie, to nasze grzechy. Ścieramy ten kurz przez Drogę Krzyżową, Gorzkie Żale, rekolekcje, sakrament pokuty. Ta droga prowadzi nas do odkrycia piękna obrazu Jezusa Miłosiernego – głosił kaznodzieja.
Powiedział również, że gdy człowiek odkrywa ten obraz, wówczas pozwala, by Jezus go oczyszczał. Kiedy człowiek wchodzi w promienie, które na obrazie wypływają z boku Jezusa – staje się miłosierny. Gdy będzie żył w blasku miłosierdzia, także świat wokół niego będzie się zmieniał. – Jezus nas zaprasza i zobowiązuje, byśmy byli miłosierni – podkreślił biskup płocki.
Uroczysta Eucharystia
W uroczystej Eucharystii w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia uczestniczyło wielu czcicieli Bożego miłosierdzia, obecna była także s. Miriam Janiec, matka generalna Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia i s. Diana Kuczek, przełożona płockiego domu zgromadzenia, do którego należała św. s. Faustyna Kowalska.
Podczas Eucharystii śpiewy wykonywał chór Pueri et Puellae Cantores Plocenses, pod dyrekcją Anny Bramskiej. Uroczystość transmitowało Katolickie Radio Diecezji Płockiej.
W Płocku każdego roku uroczystość z okazji objawienia Jezusa Miłosiernego sprawowana jest 22 lutego, ale ponieważ w tym roku była to Środa Popielcowa, rocznicową Eucharystię przeniesiono na niedzielę 26 lutego.
Przygotowanie do jubileuszu stanowiły m.in. rekolekcje wielkopostne, które w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia poprowadził ks. Teodor Sawielewicz, twórca popularnej „Teobańkologii”. Tradycyjnie wierni mogli nabyć „Bułeczki św. s. Faustyny”, koszt z ich sprzedaży przeznaczony jest na dokończenie rozbudowy płockiego sanktuarium.
Św. s. Faustyna Kowalska
Święta s. Faustyna Kowalska (1905-1938) w wieku 20 lat wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Warszawie. Od początku pobytu w zakonie była „obdarzona darem modlitwy kontemplacyjnej i mistycznej”. W 1930 r. św. Faustyna zamieszkała w klasztorze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Płocku, spędziła w nim lata 1930-1932. Dnia 22 lutego 1931 r., w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu, 26-letnia Faustyna miała pierwsze objawienie Jezusa Miłosiernego, w obrazie „Jezu ufam Tobie”.
Wydarzenie to tak opisała w swym „Dzienniczku”, który powstawał w latach 1934-1938: „Wieczorem, kiedy byłam w celi, ujrzałam Pana Jezusa ubranego w szacie białej. Jedna ręka wzniesiona do błogosławieństwa, a druga dotykała szaty na piersiach. Z uchylenia szaty na piersiach wychodziły dwa wielkie promienie: jeden czerwony, a drugi blady /…/. Po chwili powiedział mi Jezus: wymaluj obraz według rysunku, który widzisz z podpisem: +Jezu, ufam Tobie+. Pragnę, aby ten obraz czczono najpierw w kaplicy waszej i na całym świecie”.
S. Faustyna usłyszała też życzenie, dotyczące ustanowienia w kościele Święta Miłosierdzia Bożego. Wola Pana wypełniła się, gdy powstał słynny obraz Jezusa Miłosiernego z podpisem: „Jezu, ufam Tobie”, a Papież Polak wprowadził nowe święto kościelne – Niedzielę Miłosierdzia Bożego.
„W myślach przemierzam ten świetlisty szlak, na którym św. Faustyna Kowalska przygotowywała się do przyjęcia orędzia o miłosierdziu – szlak od Łodzi i Warszawy, poprzez Płock, Wilno po Kraków” – te słowa wypowiedział papież Jan Paweł II, który 30 kwietnia 2000 roku w Rzymie wyniósł na ołtarze siostrę Faustynę.
Na terenie klasztoru Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia przy Starym Rynku znajduje się Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, a w nim kaplica z obrazem Jezusa Miłosiernego i relikwiami św. Faustyny. Odwiedzają je pielgrzymi z Polski i całego świata, rocznie około 14-15 tys. osób. W ciągu minionych 10 lat w miejscu pierwszego objawienia modlili się pielgrzymi z 74 krajów. Od 2015 r. trwa kompleksowa rozbudowa sanktuarium.
Zobacz także: Teologia ciała. Dr Magdalena Siemion i Lidia Sankowska-Grabczuk | Część 1.
KAI