Gra „Królestwo” – pomysł na wartościowy prezent na Dzień Dziecka

Na rynku zdecydowanie brakuje dobrych gier planszowych przekazujących chrześcijańskie wartości i chrześcijański punkt widzenia, gdzie młode pokolenie może nimi nasiąkać niczym przysłowiowa skorupka. Gra „Królestwo”, utrzymana w baśniowej i przygodowej konwencji, jest atrakcyjna (grałam) i dopracowana graficznie. Przede wszystkim jednak – poprzez alegorię – opowiada o celu chrześcijańskiego życia. Zawiera także spory element ryzyka i strategii, ale przede wszystkim daje dużo do myślenia. To świetny prezent, nie tylko na Pierwszą Komunię.

Planszówki zyskują coraz większą popularność. I dobrze, bo stanowią wartościowy sposób spędzania czasu z rodziną czy przyjaciółmi. Budują międzypokoleniowe mosty i pomagają nawiązać więzi nawet tam, gdzie występuje niski poziom umiejętności komunikacji czy jakieś, nie daj Boże, rodzinne przepaście. Gra nas tu wyręcza, nie trzeba się wysilać, wystarczy dać się poprowadzić regułom, a rodzinne interakcje nawiązują się same.

Oczywiście najlepiej, jeśli ktoś zna daną grę, ale jeśli nie, czas zainwestowany w czytanie instrukcji (owszem, bywa to męczące) sowicie się opłaci. Dużą pomocą są tu filmy instruktażowe, które coraz częściej producenci zamieszczają na swoich stronach. Taki filmowy tutorial został także dołączony do gry planszowej, którą chcę dziś Państwu przedstawić (TUTAJ).

CZYTAJ TAKŻE: 22 planszówki (i gry) patriotyczne. IPN bawi i edukuje

Zasady gry

W grze planszowej „Królestwo” kolorowe królestwa, chcąc chronić swój najcenniejszy zasób, czyli kolory, spieszą się, aby dotrzeć do zamku Niebieskiego Króla. Jako jedyny jest on ostoją w walce z mocami ciemności (jak dowiadujemy się później – dzięki posłannictwu swojego Syna). Ciemność pochłania bowiem kolory. Nie tylko Książę „Mrok” mnoży przeszkody, nie brakuje ich także w wydarzeniach i spotkaniach (osobne karty z zadaniami), tu także dostajemy różne bonusy.

Do zamku Niebieskiego Króla można dostać się albo przez Ciasną Bramę, albo nieco dłuższą drogą. Miłość ma w tym świecie największą moc. Po drodze czeka nas wiele wyzwań i przygód. Punktowane jest pomaganie innym czy współpraca. Po drodze trzeba podejmować strategiczne decyzje.

CZYTAJ TAKŻE: Uratuj dziecko przed cyberintruzami! Zagrajcie razem w tę grę

Gra “Królestwo”: moja opinia

Grę ogromnie polecam. Pojęcia takie jak namiot spotkania (codzienna porcja Słowa Bożego, modlitwy i nasiąkania Bogiem w ciszy) czy zbroja Boża (Ef 6,10-20) utrwalają się mimowolnie. Dobrze i – co dla dzieci i młodzieży najważniejsze – w atrakcyjny sposób oddano tu wiele duchowych prawd. Akcja jest wciągająca, grafika i akcesoria gry – dopracowane i dobrej jakości.

Zauważam jednak pewne mankamenty w mechanice i koncepcji gry – brakuje mi zaakcentowania nowego narodzenia, bez którego, wedle słów samego Jezusa wypowiedzianych do Nikodema, nie można wejść do Królestwa Bożego (J 3,3 – osobista decyzja pójścia za Jezusem). Szwankuje też nieco mechanizm pozbywania się kart ciemności. Przy mniejszej liczbie graczy trudno jest spotkać się w strategicznym miejscu, gdzie można zdobyć Moc Miłości. Trudno wtedy także pozbywać się majątku (kluczowa kwestia według reguł gry). Dlatego moim zdaniem minimalna liczba graczy to trzy osoby. Świetnie, że Wydawnictwo Kościuszko (wydawca) zamieszcza filmowe tutoriale, przydałoby się w nich jednak lepsze, profesjonalne oświetlenie, aby plansza gry była lepiej widoczna. To jednak jedyne, drobne mankamenty. Tę i inne gry tego wydawnictwa bardzo polecam, zwłaszcza, że tego typu publikacje są mimo wszystko – co należy odnotować z żalem – wciąż na naszym rynku pionierskie.

Informacje praktyczne

Grę „Królestwo” można nabyć TUTAJ, przeznaczona jest dla graczy, moim zdaniem, od 7 do 100 lat (liczba graczy to wg producenta 2-6 osób, moim zdaniem min. 3). Warto obejrzeć załączony na stronie filmowy tutorial. Gra kosztuje 172 zł, co nie jest małym wydatkiem, dlatego wszelkie okazje typu urodziny wnuka czy Pierwsza Komunia lub Dzień Dziecka są świetną okazją do sprawienia wartościowego podarunku. “Królestwo” ma także swoją kontynuację – grę „Królowa” (na tej samej planszy, w niższej cenie – 100zł).

Ciekawym uzupełnieniem gry jest wprowadzająca bajka, którą należy przeczytać wszystkim graczom przed rozgrywką, oraz jej uzupełnienie do przeczytania po zakończeniu gry. ”Król czeka na ciebie, Wasza Wysokość, od dłuższego czasu” – słyszą przywódcy kolorowych królestw, którzy wreszcie docierają do zamku Niebieskiego Króla. Czego sobie i Państwu życzę.