Atuty Polski: Chęciny – góry, marmury i zamek

Chęcin nie sposób ominąć jadąc trasą S7 z Warszawy do Krakowa. Wyeksponowany i pięknie położony na górze o wysokości 367 m.n.p.m. średniowieczny zamek o charakterystycznych dwubarwnych wieżach wyłania się majestatycznie zza zakrętu. To on nadaje charakter tutejszemu miasteczku. Ale Chęciny mają i inne atuty, które warto poznać.

Na turystów czeka tu wiele historycznych i geologicznych atrakcji, legendy o skarbach, historyczne marmurołomy czy… mamut. Okolica to raj dla geologów, choć „Rajem” nazwano tu jaskinię o pięknej szacie naciekowej. W serii „Atuty Polski” przedstawiamy kameralne miasteczka o wyjątkowych atutach przyrodniczo-kulturowo-historycznych. Były już te z rzekami, jeziorami i stawami, przyszła więc pora na góry, góry w Chęcinach.

Królewski zamek i królewski skarbiec

W 1787 roku Chęcin nie mógł także ominąć podróżujący z Krakowa do Warszawy król Stanisław August Poniatowski. Na jego wiwat po raz ostatni wystrzeliwują działa z chęcińskiego zamku, zniszczonego wcześniej przez rokosz Zebrzydowskiego (w 1607 r.) i szwedzki potop.

W średniowieczu chęciński zamek należał jednak do głównych zamków obronnych Rzeczypospolitej. Został wybudowany na przełomie XIII i XIV wieku. Położoną u jego podnóża osadę nazywano „Nowymi Chęcinami” w odróżnieniu Starych Chęcin (znanych dziś jako leżące nieco dalej Starochęciny). Sama osada była bowiem starsza niż zamek i została wymieniona w 1275 roku w przywileju Bolesława Wstydliwego.

Zamek był miejscem zjazdów rycerstwa z Małopolski oraz Wielkopolski, a będąc jedną z najsilniejszych polskich twierdz, został wybrany na miejsce przechowywania gnieźnieńskiego skarbca archidiecezjalnego, w 1318 roku zagrożonego przez krzyżaków, czy skarbu królowej Bony. Pełnił także rolę królewskiego więzienia dla wrogów stanu. O czym wie niewiele osób, właściwie zamek chęciński może uchodzić za kolebkę polskiego parlamentaryzmu. W czerwcu 1331 r. w Chęcinach wprowadzono jednakowe prawa, sądy i monetę jako wyraz zjednoczenia kraju, uchwalono przystąpienie do wojny z Krzyżakami, a po zakończeniu zjazdu rycerstwo polskie ruszyło pod Płowce.

Niedawno zamek w Chęcinach został odrestaurowany i… obiletowany. Wspaniałe widoki rozciągają się z wieży, można zajrzeć do przygotowanej pod turystów rekonstrukcji skarbca, zrobić zdjęcie z mieczem i hełmem, poznać szlacheckie herby. Malownicza ścieżka z drewnianą rzeźbą Sobieskiego prowadzi w dół do samych Chęcin. Ponieważ zamkowe wzgórze jest pozbawione drzew, zamek szczególnie pięknie wygląda oświetlony nocą. Przy dobrej pogodzie z wież widać ponoć Tatry.

CZYTAJ TAKŻE: Atuty Polski: Czerwińsk nad Wisłą, której nie znacie

Uposażenie królewskich wdów

Królewski zamek w Chęcinach stał się miejscem, w którym szczególnie często przebywały królewskie żony i matki, bo starostwo chęcińskie stanowiło jednostkę przeznaczoną na uposażenie królewskich wdów. Adelajda Heska, druga żona Kazimierza, została zesłana tu „za karę” przez rozczarowanego jej niepłodnością męża. Na zamku mieszkała także siostra Kazimierza Wielkiego, Elżbieta, sprawując rządy w kraju w imieniu swojego syna Ludwika Węgierskiego. To stąd Królowa Bona wracała do Włoch, wioząc niezliczone skarby na 24 wozach ciągnionych przez 140 koni. Ponoć miał aż się załamać most (stąd miejscowość Mosty).

O skarbach i ukrytym przejściu łączącym zamek aż z kościołem na Karczówce w Kielcach lub tutejszym kościołem parafialnym mówi jedna z legend. Inna opowiada o bryłach złota i królowej Zofii Holszańskiej, żony Władysława Jagiełły, która ukrywała się tu wraz z synem Władysławem przed morowym powietrzem. Być może ten pobyt stał się powodem plotek o jej romansach (najprawdopodobniej była to jednak spiskowa robota Krzyżaków).

Królewskie więzienie

Zamek, jak już wspomnieliśmy, pełnił też rolę surowego więzienia. Karę odbywał tu przyrodni brat Jagiełły Andrzej Wingold zwany Garbatym, który – sprzymierzywszy się z Krzyżakami i Moskwą – próbował wzniecić bunt na Litwie. „Wtrącony głęboko do brudnej wieży w Chęcinach omal nie wyzionął ducha od smrodu w więzieniu” – pisał Jan Długosz. Więziono tu znamienitych jeńców krzyżackich po bitwie pod Grunwaldem oraz rycerzy oskarżonych właśnie o romans z czwartą żoną Jagiełły, Zofią. Więcej o historii zamku można przeczytać TUTAJ i TUTAJ.

CZYTAJ TAKŻE: Atuty Polski: Królewski Tykocin

Średniowieczne miasteczko w cieniu zamku

Atutem dzisiejszych Chęcin jest jednak nie tylko zamek, ale średniowieczny układ urbanistyczny z dwoma rynkami i siecią małych, zabytkowych domków, gdzie życie płynie leniwie i spokojnie. Znajdziemy tu zabytkowe kościoły, renesansowe kamienice oraz pozostałości drewnianej i żydowskiej zabudowy miasta.

Na Górnym Rynku znajduje się rekonstrukcja pięknej, zadaszonej, drewnianej studni, można kupić pyszne jagodzianki i rzemieślnicze lody, a miejscowi – bywa, że na poduszkach wyłożonych na oknie – obserwują klientów okolicznych sklepów. Rynek ten został nazwany Placem 2-ego czerwca na cześć 39. polskich patriotów zamordowanych tu 2 czerwca 1944 roku. Na drugim, Dolnym Rynku można wygodnie zaparkować samochód (podjazd do zamku i parking znajduje się po drugiej stronie Góry Zamkowej – warto nastawić nawigację na Zamek Chęciny Parking).

Z wielu miejsc miasteczka rozpościera się piękny widok na zamek. „Według sporządzonego w 1512 r. spisu w mieście zarejestrowanych było: 12 rzeźników, 20 szewców, 21 piekarzy; nadto działali: kuśnierze, mydlarze, młynarze, piwowarzy, gorzelnicy, sukiennicy, cieśle, stolarze, snycerze oraz rzemieślnicy pracujący przy wydobywaniu i przerabianiu rud ołowiu oraz miedzi” – czytamy w tutejszym folderze.

Chęciny jako Kamieniec Podolski

Kamienica Niemczówka (przy ulicy Małogoskiej) to najstarszy dom mieszkalny w Chęcinach, pochodzi z 1570 roku, należała do Walentego Wrześni i Anny z Niemczów. Obecnie mieści się tu siedziba Centrum Informacji Turystycznej, sale wystawowe z replikami historycznych strojów, makietą zamku, a nawet pamiątkami z filmowej Trylogii Henryka Sienkiewicza (na zamku w Chęcinach kręcono sceny oblężenia Kamieńca Podolskiego w filmie „Pan Wołodyjowski”; w 2019 roku hucznie świętowano jubileusz 50-lecia tych scen). Reprezentacyjna Sala Wielka zachowała unikalny renesansowy wystrój (belki sufitowe, kolumnowe portale przy oknach), piękna jest także brukowana i sklepiona kolebkowo sień. Ponieważ Niemczówka znajduje się nieco na uboczu, a nie przy Górnym Rynku, niestety być może nie zauważa jej wielu turystów. Strona zabytek.pl podaje inny, choć mały dom renesansowy przy ulicy Szkolnej 2.

CZYTAJ TAKŻE: Atuty Polski: Zwierzyniec – zielone ustronie, które przegląda się w wodzie

Pamiątki pożydowskie – synagoga, mykwa, kirkut

W Chęcinach znajdziemy także zabytki kultury żydowskiej, np. późnorenesansową synagogę z 1638 r. oraz XIX-wieczny budynek mykwy, istnieją także pozostałości szkoły żydowskiej. Synagoga na co dzień jest niedostępna dla zwiedzających, ale zdjęcia wnętrz (w większości nie zachował się wystrój) można obejrzeć na stronie zabytek.pl Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Pozostałości żydowskiego cmentarza, czyli kirkutu, są zlokalizowane na południowo-wschodnim zboczu Góry Zamkowej. Cmentarz został założony w II połowie XVII wieku, ale większość pochówków pochodzi z XIX w. i międzywojnia.

Ostatni grosz – czyli słówko o historycznych gospodach

W Chęcinach znajdziemy Dom Zajezdny z końca XVIII wieku, to wcześniejsza gospoda „Pod Srebrną Górą”. Ale istniał tu kiedyś inny, podobny budynek – tam, gdzie dziś stoi kapliczka przy ulicy Kieleckiej, stała należąca do miejscowego proboszcza karczma o wdzięcznej nazwie „Ostatni grosz”.

Komunistyczne bluźnierstwo i „Ścieżka Mnicha”

W samych Chęcinach rozmieszczono spacerowy szlak zwany „Ścieżką Mnicha”, który łączy tutejsze zabytki sakralne, a znaczą go i tablice i drewniana rzeźba mnicha właśnie. Ścieżka zaczyna się od parkingu przy Klasztorze ojców Franciszkanów. Na końcu malowniczymi schodkami wchodzimy aż na stok Góry Zamkowej do Kościoła Parafialnego pw. św. Bartłomieja, skąd rozpościera się przepiękny widok, a gospodarze ułatwili podziwianie widoków, stawiając ławki.

W Chęcinach znajdziemy dwa klasztory. Klasztor Bernardynek pochodzi z poł. XVII wieku (początkowo był użytkowany przez siostry Klaryski). Drugi to Klasztor oo. Franciszkanów. Początkowo drewniany kościół i klasztor ufundował król Kazimierz Wielki w 1368 r. W czasach carskich dokonano tu likwidacji i konfiskaty zakonu, budynki przeznaczając na więzienie. Działała tu nawet fabryka marmuru.

W latach sześćdziesiątych XX w. władze państwowe rozpoczęły odnowę budynków. Ale była to dość specyficzna renowacja, usunięto barokowe wyposażenie kaplicy św. Leonarda, odcięto i usunięto zabytkowy krzyż z kopuły kaplicy i szczytu kościoła. Skończyło się na tym, że przez 19 lat, do 1991 roku, w kościele funkcjonowała restauracja, a w klasztorze – hotel. Desakralizacja była solą w oku lokalnej społeczności i postrzegano to jako komunistyczne bluźnierstwo. W 1991 roku wreszcie zwrócono budynki kościołowi. W pobliżu znajduje się jako wejście do klasztoru zabytkowy budynek bramny wkomponowany w mury okalające klasztor. Ogołocone z baroku mury kościoła odsłoniły piękny, surowy gotyk.

Ciekawą historię ma także kościół św. Ducha z XVIII w. powstały na bazie prywatnych darowizn. Od 1790 roku nie służy on już celom religijnym (prawdopodobnie został zamknięty ze względów finansowych). Dawniej był to szpital (przytułek), dziś to dom mieszkalny przy ulicy Ogrodowej 15. Na stronach Gminy Chęciny możemy przeczytać ciekawą legendę o skarbie i zbójnikach związaną z tym miejscem oraz wiele innych opowiadań.

CZYTAJ TAKŻE: Atuty Polski: Gotycki Pelplin – “Pomorskie Ateny”, Gutenberg i biskupie ogrody

Ołów, miedź, srebro i marmury

“Chęciny, góra z zamkiem od miasteczka przyległego tak nazwana, w niej i około niej obfite kopalnie marmurów” – pisał już Jan Długosz w XV w. Istniały tu bowiem staropolskie sztolnie o wdzięcznych imionach „Antoni” i „Teresa”, „Maria”, „Ludwik” czy „Zofia”. W XIX w. o tutejszych kopalniach miedzi, cynku, ołowiu i srebra pisał z kolei Stanisław Staszic. Szczegółowo dokumentował pm sposób występowania rud i wyliczał: miedziana ruda szara, piryty, galena, biała ruda ołowiu i inne. ”Dziarstwiny morskie i małżów skorupy znajdują się tylko w górnych wapiennych opokach. W głębi zaś tam, gdzie już rudy leżą, ni żadnego śladu ani roślinnych, ani z żywotnych jestestw ni morskich, ni ziemskich” – zanotował.

Słynny jest chęciński marmur, który był tu wydobywany już od XIV w. Stolik z tego marmuru został podarowany przez starostę chęcińskiego w XVI w. papieżowi Innocentemu XI. Tutejsze marmury wykorzystano także w wystroju katedry wawelskiej. Nazwa jednego z bardzo dekoracyjnych i poszukiwanych marmurów – „różanka zelejowska” – pochodzi od koloru czerwonych wykwitów przypominających kwiaty oraz od góry znajdującej się naprzeciw Chęcin. W okolicach położonych jest aż osiemnaście historycznych marmurołomów. W tutejszym kościele św. Bartłomieja znajduje się kaplica Trzech Króli mieszczącą groby włoskiej rodziny Fodygów, którzy wzbogacili się na miejscowym górnictwie.

Jaskinie Raj, Piekło, Centrum Neandertalczyka i światowy “poligon” geologiczny

Okolica Kielc i Chęcin jest rajem dla geologów. Góry Świętokrzyskie należą do najstarszych w Polsce, mają bardzo urozmaiconą budowę geologiczną, prawie ze wszystkich epok, a erozja odsłoniła (chyba dla wygody geologów) starsze warstwy. W wielu miejscach widoczne są podręcznikowe pofałdowania skalne. Nic dziwnego, że po drugiej stronie Góry Zamkowej, pięknie wkomponowane w kamieniołom Korzecko, znajduje się Europejskie Centrum Edukacji Geologicznej Uniwersytetu Warszawskiego. To nowoczesne centrum badawczo-konferencyjne, które oferuje także warsztaty edukacyjne dla wycieczek. Przy parkingu tuż przy Górze Zamkowej często można zobaczyć kramy z minerałami czy skamieniałościami, a także zakupić geologiczną literaturę.

Niezwykle oblegana jest znajdująca się pod Chęcinami Jaskinia Raj z piękną szatą naciekową. Bilety raczej radzimy zamówić wcześniej, bo zwykle ich brakuje. Na zwiedzających czeka tu także Centrum Neandertalczyka (z repliką mamuta!). Uprzedzam pytania ciekawskich – tak istnieje także Jaskinia Piekło, a właściwie dwie: ta w Skibach oraz druga – w Bolminie. Nie są one przystosowane do zwiedzania, za to chętnie zamieszkują je nietoperze i pająki. Jaskiń jest zresztą więcej.

Organizacja UNESCO utworzyła swego czasu sieć światowych geoparków. Na terenie Polski znajdują się tylko dwa: Geopark Świętokrzyski oraz Łuk Mużakowa. Geopark to połączenie dziedzictwa geologicznego, przyrodniczego i kulturowego, w tym archeologicznego. Na szczęściarzy w okolicznych wapieniach, dolomitach i marglach czekają skamieniałości – pamiątki po płytkich morzach z innych epok geologicznych.

CZYTAJ TAKŻE: Atuty Polski: Łagów Lubuski i szmaragdy

Skansen, średniowieczny gród, eksperymenty naukowe i park motoryzacji

W okolicach Chęcin aż roi się od innych, niewspomnianych tu atrakcji. Miasteczko i okolice znajdują się na szlakach rowerowych o intrygujących nazwach: „Skały i jaskinie”, „Chłopy i pany”, „Wokół fortyfikacji” czy „Miejsca mocy” (zwłaszcza chrześcijańskiej…). Ich opis znajduje się TUTAJ. Warto odwiedzić pobliski Park Etnograficzny w Tokarni (ma charakter nie tylko wiejski, ale także miejski, odtworzono tu kameralny miejski sklepik, a nawet mały komisariat z prowizorycznym więzieniem). Rzut beretem (3 km) znajduje się także multimedialne Centrum Nauki Leonardo Da Vinci. Nowoczesność łączy się tu z historią, ponieważ na terenie okalającym Centrum znajdziemy zabytkowy Dwór Starostów Chęcińskich i piękny park – część dawnego folwarku zamkowego. Nazwy Podzamcze i Starochęciny bardzo jasno wskazują ten trop. Gród Pędzików to z kolei inicjatywa pasjonatów, którzy postanowili wskrzesić średniowieczną wioskę rycerską. Obok, w miejscowości Ostrów, funkcjonuje zaś Ośrodek Pomocy Dzikim Zwierzętom. Po drodze warto zaliczyć zwiedzanie małego Muzeum Motyryzacji Ars Old Car w Wolicy, które kusi także kajakami i humorem żandarma z Saint-Tropez. O Jaskini Raj i Centrum Neandertalczyka wspominałam już wyżej. Muzealna Izba Górnictwa Kruszcowego działa w Miedziance. W okolicach Chęcin kuszą także szlaki piesze, które łączą np. stare, nieczynne kamieniołomy marmurów. W Chęcinach i okolicy nie sposób się więc nudzić. Jednodniowy wypad z pewnością nie umożliwi zobaczenia wszystkich atrakcji i zabytków.

***

Informacje praktyczne:

Na stronie gminy można pobrać audiospacer po Chęcinach czy przewodnik kajakarza (zaprasza rzeka Czarna Nida). Rozmieszczenie chęcińskich zabytków można prześledzić na mapie na tej stronie, do pobrania jest także folder z najważniejszymi dla turysty miejscami TU. Dowiadujemy się z niego także o kalendarium tutejszych imprez: od Festiwalu Kultury Żydowskiej, przez Średniowieczne Chęciny po plenery malarskie, pikniki górnicze czy zjazdy zabytkowych pojazdów.

fot. A. Marianowicz-Szczygieł

Zdjęcie 1 z 14

Afirmacja Extra. Wesprzyj nowy projekt autorów Afirmacji