Päivi Räsänen, matka, babcia, lekarz i członek parlamentu Finlandii stanęła przed sądem. Wszystko przez to, że polityk została oskarżona o “mowę nienawiści”. Chodzi o to, że cytując Biblię, broniła prawdy o tym, że małżeństwo jest związkiem jednej kobiety i jednego mężczyzny.
Päivi Räsänen jest sądzona za naruszenie przepisów dotyczących mowy nienawiści poprzez wykorzystanie wersetów biblijnych do wyrażenia swojego poparcia dla tradycyjnego małżeństwa. Jej proces miał miejsce 31 sierpnia i 1 września.
W tweecie z 2019 r., który doprowadził do obecnych kłopotów prawnych Räsänen, skrytykowała ona Kościół protestancki w swej ojczyźnie za przyjęcie ideologii LGBTQ +, pytając, w jaki sposób można pogodzić te poglądy z Pismem Świętym. W tweecie odniosła się do Listu do Rzymian 1,24-27, który wyraźnie stwierdza, że aktywność homoseksualna jest sprzeczna z wolą Boga.
To nie jedyna ofiara prześladowań ze względu na głoszenie chrześcijańskich wartości. Wraz z nią sądzony jest fiński biskup luterański Juhana Pohjola. Opublikował on bowiem broszurę autorstwa fińskiej polityk, w której opowiada się za biblijnym rozumieniem seksualności i małżeństwa.
W 2022 r. fiński sąd okręgowy jednogłośnie uniewinnił obu oskarżonych, prokuratorzy odwołali się od wyroku uniewinniającego do sądu apelacyjnego w Helsinkach.
Jak podają media, obojgu grożą dziesiątki tysięcy euro grzywny i prawdopodobnie dwa lata więzienia, jeśli zostaną uznani za winnych. Ponadto sąd może również orzec o cenzurze publikacji Räsänen.
W trakcie rozmowy udzielonej dla programu “EWTN News Nightly,” Räsänen wyraziła przekonanie, że jej własna sprawa prawna stanowi bezpośrednie zagrożenie dla swobodnego wyrażania głęboko zakorzenionych przekonań religijnych chrześcijan. Dodatkowo, podkreśliła, że sytuacja w Finlandii jest ostrzeżeniem, że podobne wydarzenia mogą mieć miejsce w innych krajach.
Czytaj także:
źródło: dorzeczy.pl
