Kolejna akcja pozwów wytoczonych przez rodziców przeciwko platformie społecznościowej. Tym razem padło na TikToka. Rodzice mówią wprost, że aplikacja “zatruwa umysły amerykańskiej młodzieży“. Pozwy złożyło, aż 5000 rodziców!
TikTok to platforma społecznościowa, która jest szczególnie zaadresowana do młodych ludzi, zwłaszcza dzieci. Ta niezwykle popularna aplikacja na telefon, która należy do chińskiej firmy ByteDance, już od lat jest dostępna w Stanach Zjednoczonych, a także w Europie.
Wraz z upowszechnieniem się TikToka zwiększyła się liczba pozwów przeciwko chińskiej korporacji. Często stroną pozywającą są rodzice, którzy zauważyli negatywne skutki korzystania z aplikacji u swoich dzieci.
Tym razem jest podobnie. Pozew 5000 rodziców przeciwko TikTokowi jest przygotowany przez kancelarię Claims Hero. Czego dotyczy? Według kancelarii algorytm platformy jest celowo skonstruowany tak, aby wytworzyć u użytkownika uzależnienie. Ponadto zarzuca się TikTokowi, że dopuszcza na swojej aplikacji treści seksualne, obrazujące przemoc oraz afirmujące samobójstwo, czy choroby psychiczne. Temu wszystkiemu mają ulegać dzieci, co wzbudza radykalny sprzeciw rodziców.
Dziewczynka ogłosiła, że zamierza popełnić samobójstwo
TikTok nie po raz pierwszy mierzy się z rodzicami w sądzie. W ciągu dosłownie kilku lat swojej popularności TikTok był już oskarżony o wiele przewinień – w tym o przyczynienie się do śmierci dzieci na wskutek uduszenia! Jak do tego doszło? Platforma, po części, opiera swoje funkcjonowanie na tzw. “trendach”.
W tym przypadku “trendem” było wyzwanie, jakie podejmowały kolejne dzieci. Polegało ono na spowodowaniu u siebie utraty przytomności, poprzez podduszenie się własnymi rękoma. Całość miała być nagrywana i publikowana na platformie. Tzw. “blackout challenge” stał się powodem min. kilku zgonów w 2021. Dzieci umierały z własnych rąk biorąc udział w tiktokowym wyzwaniu.
W przypadku pozwu zbiorowego, który prowadzi amerykańska kancelaria Claims Hero, punktem zapalnym było niepokojące nagranie, jakie zamieściła 12-letnia dziewczynka. Na wideo nastolatka zdradza myśli o samookaleczeniu i popełnieniu samobójstwa. Dzisiaj jej matka, Brittany Edwards, jest jednym z 5000 tysięcy rodziców pozywających TikToka.
– Nie wiedziałam, jak zareagować… Nie wiem, czy to był może trend, za którym próbowała podążać, aby się dopasować, czy też naprawdę tak się czuła. – mówi matka dziewczynki – Czuję, że zrobiła to, aby się dopasować, ponieważ nawet kiedyś zapytałam ją: “Czy ty w ogóle wiesz, co to jest samobójstwo? Wiesz, że nigdy byś z tego nie wróciła. To wszystko. Nie dostaniesz drugiej szans“.
Matka dziewczynki dowiedziała się o niepokojących nagraniach córki od swojej koleżanki, ponieważ sama nie używała TikToka. Pani Edwards wspomina, że córka od samego początku korzystania z aplikacji zmieniała swoje zachowanie na gorsze. Matka twierdzi, że z radosnego dziecka stała się bardzo wycofana i zaczęła unikać kontaktów z innymi ludźmi.
– W miarę jak korzystała z niego codziennie, oglądała filmy z przekleństwami lub nieodpowiednim tańcem i po prostu wszystko, co moim zdaniem nie było odpowiednie dla jej wieku, pod względem treści seksualnych, zażywania narkotyków – wszystko, co moim zdaniem nie było dla niej. Mówiła jej, żeby tego nie robiła, ale za każdym razem, gdy ją na tym łapałam to robiła to znowu, mimo zakazów – mówi Brittany Edwards – Moje dziecko dosłownie wykonało, w swoim zachowaniu, obrót o 180 stopni i wystarczyło, że była tylko przyklejona do telefonu… ktoś musi zostać za to pociągnięty do odpowiedzialności – matka zapowiada walkę w sądzie.
Przypomnijmy, że w 2022 roku TikTok w USA zapłacił 92 mln dolarów w ramach ugody. Wówczas również korporacja mierzyła się z pozwem zbiorowym.
OGLĄDAJ TAKŻE: