Dzisiaj Sejm przeprowadził pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy “Tak dla rodziny, nie dla gender”. Jeśli ustawa zostanie przyjęta, Polska wypowie tzw. konwencję stambulską. Posłanka Koalicji Obywatelskiej złożyła wniosek o odrzucenie projektu ustawy. Głosowanie odbędzie się na następnym posiedzeniu.
W Sejmie odbyła się debata nad obywatelskim projektem ustawy „Tak dla rodziny, nie dla gender”, który dotyczy wyrażenia zgody na wypowiedzenie przez Prezydenta tzw. konwencji stambulskiej. Ideologiczna konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet oraz przemocy domowej wprowadza do polskiego prawa pojęcie gender. W ostatnich dniach stycznia premier Donald Tusk wycofał z Trybunału Konstytucyjnego zapytanie dot. zgodności konwencji z polską konstytucją.
– Nie dyskutujemy o przemocy, to jest rzecz bezdyskusyjna. Dyskutujemy o tym, czy Polska powinna być poddawana kontroli, która jest formą przemocy – podkreślił uzasadniający ustawę przed Sejmem jako przedstawiciel obywatelskiego komitetu b. Marszałek Sejmu Marek Jurek. Przypomniał on również o licznych krajach, które odmówiły ratyfikacji konwencji.
– Celem ustawy “Tak dla rodziny, nie dla gender” jest po prostu przywrócenie stanu prawnego z czasów pierwszego i drugiego gabinetu Donalda Tuska – dodał b. polityk. Przypomniał też, że Polska pozostaje najbezpieczniejszym krajem dla kobiet w Europie.
Całe wystąpienie Marka Jurka można zobaczyć tutaj:
Inicjatorzy projektu obywatelskiego postulują zastąpienie konwencji stambulskiej międzynarodową konwencją o prawach rodziny. Pod propozycją zmian podpisało się 150 tys. osób. Projekt ustawy został złożony przed trzema laty. Rzeczniczką obywatelskiego komitetu jest znana dobrze czytelnikom z naszych łam Lidia Sankowska-Grabczuk. Z pełną treścią projektu można zapoznać się TUTAJ.
Na piątkowej debacie sejmowej gościliśmy jako redakcja Afirmacji z naszą kamerą, przeprowadzając liczne rozmowy, w tym m.in. z byłym Marszałkiem Sejmu Markiem Jurkiem. Już niedługo pojawią się one na kanale Afirmacja TV.
Nie dla tzw. “konwencji stambulskiej”
Podczas sejmowej dyskusji klub parlamentarny PiS opowiedział się za kontynuacją prac nad przepisami. W trakcie debaty sejmowej poseł Prawa i Sprawiedliwości, Anna Milczanowska, podkreślała kontrowersyjny charakter dokumentu.
– W wielu państwach, nie tylko w Polsce, zarzuca się m.in. ideologiczny charakter poprzez wprowadzenie do systemu prawnego pojęcia płci społeczno-kulturowej, naruszenie zasady pewności prawa poprzez posługiwanie się niejednoznacznymi pojęciami, podważanie wartości tradycyjnych naszej tożsamości narodowej, nadmierne ryzyko nadużywania procedur azylowych. W polskim systemie prawnym, niezależnie od zapisów konwencji stambulskiej, istnieją mechanizmy zapewniające skuteczną walkę o prawa kobiet i umożliwiające przeciwdziałanie przemocy domowej – wskazała Anna Milczanowska.
Przedstawiciele koalicji rządzącej domagają się odrzucenia ustawy. W trakcie sejmowej debaty twierdzili, że model rodziny oparty na związku kobiety i mężczyzny nie jest niezmienialnym monolitem, a projekt obywatelski dąży do narzucania ograniczeń, budowania murów i sprzeciwia się światu. W głosowaniu podczas kolejnego posiedzenia Sejmu posłowie zadecydują o dalszych losach ustawy.
OGLĄDAJ TAKŻE: