Maryja nie przychodzi. Ona ujawnia swą stałą obecność

Ponad 30 najsłynniejszych objawień Matki Bożej od roku 40 do 1821 to temat pierwszego tomu książki „Świat Maryjnych Objawień” Wincentego Łaszewskiego.

Autor, chcąc przybliżyć nam historie objawień Matki Chrystusa, przypomina, że objawienia są nie tyle przyjściem Maryi, co ujawnianiem przez Nią raz na jakiś czas Jej nieustannej obecności wśród nas. Objawienia liczone są dziś w dziesiątkach tysięcy.

Szatan miał kiedyś mniej władzy

Analiza dokonana w książce pokazuje, że objawienia nie są regularne w czasie, ale są też bardzo zróżnicowane w formie. Łaszewski też rozgranicza czas między objawieniami przed osobami dorosłymi, a przed dziećmi. Jak się bowiem okaże, w czasach, w których łatwiej czynić zło niż dobro i tym samym więcej osób ma szansę trafić do piekła niż do nieba, zdaniem Wincentego Łaszewskiego, rozpoczynają się spotkania Maryi z dziećmi. To one mają być ratunkiem dla żyjących w tzw. świecie strukturalnym.

W książce granicą między wspomnianymi wyżej rodzajami objawień jest rok 1830. Pierwszy tom książki opisuje więc ukazania Maryi w rzeczywistości historycznej, „w której cywilizacja chrześcijańska mogła podnieść ludzkość wyżej – ku Bogu”. Co ciekawe, czytamy też w książce, że „dawne objawienia Matki Bożej nie były atakowane przez złego ducha. Jakby wówczas nie miał jeszcze tyle władzy w świecie, co współcześnie”.

CZYTAJ TAKŻE: Wesprzyj nasz nowy projekt. Zapraszamy na kanał Afirmacja Extra

W Niebie już za życia

Autor książki przywołuje cenny cytat Benedykta XVI z 2010 r. Papież, odnosząc się do objawień, zwrócił uwagę na to, że: „prywatne objawienia mogą mieć charakter proroczy i być cenną pomocą w lepszym zrozumieniu i życiu Ewangelią w określonym czasie”. Książkę otwiera objawienie Matki Bożej del Pilar z Saragossy z roku 40, a zamyka opowieść o Pani ze Zwierciadła – Wychowawczyni z Vallecorsy z 1821 roku.

Każda z tych historii jest fascynująca, ale pierwsza z nich wyróżnia się tym, że Maryja ukazała się Apostołowi Jakubowi w Saragossie za… swojego życia. Jej pierwsze „niebieskie przesłanie” przyniosło już coś, co znamy z kolejnych historii – polecenie wybudowania kaplicy w miejscu objawienia. Można to uznać za pierwszy mocny akcent dotyczący szerzenia kultu maryjnego. Z książki dowiadujemy się, że po Jakubowej kaplicy nie pozostał już najmniejszy ślad. Na szczęście w jej miejscu znajduje się teraz powstała w XVII w. katedra. Miejscu temu rangę przywrócił papież Jan Paweł II, odwiedzając je 6 listopada 1982 r. Ojciec Święty modlił się wtedy m.in. słowami: „Opiekuj się, o Maryjo, po macierzyńsku tymi, którzy Ciebie wzywają…”.

O nadprzyrodzonych objawieniach jeszcze za życia Maryi świadczy też objawienie we Francji w Le Puy-en-Velay w 47 r. Zjawisko to oznacza, że Matka Przenajświętsza, żyjąc na Ziemi, żyła też już w Niebie. Autor udowadnia, dlaczego nie mogło chodzić o bilokację. Polecamy lekturę tych rozważań.

"Świat Maryjnych Objawień". Recenzja książki W. Łaszewskiego

Interwencje w czasie bitwy

Książka Wincentego Łaszewskiego przybliża maryjną cudowną interwencję w czasie bitwy pod Lepanto w 1571 roku. Bitwa ta uznana jest za jedną z najważniejszych bitew w historii świata. Po jednej stronie konfliktu znalazło się Imperium Osmańskie, a po drugiej Liga Święta, czyli Hiszpania, Republika Wenecka, Państwo Kościelne, Republika Genui, Księstwo Sabaudii-Piemontu i Zakon maltański. Była to jedna z najkrwawszych bitew w dziejach świata, zginęło w niej ok. 40 tys. ludzi. Zwyciężyli chrześcijanie, którzy wygraną przypisali wstawiennictwu Najświętszej Marii Panny.

Podczas bitwy doszło bowiem do niewytłumaczalnego cudu. Nagła zmiana kierunku wiatru przechyliła szalę zwycięstwa na rzecz chrześcijan. Wydarzeniom towarzyszyły dwa objawienia. Jedno z nich dotknęło samego papieża Piusa V, który w dniu bitwy zobaczył niezwykłą wizję Matki Bożej Śnieżnej, która nad okrętami chrześcijańskiej floty rozpostarła swój opiekuńczy płaszcz.

Poza bogactwem opisów objawień Maryi, po lekturze książki bardzo silnie pozostaje w głowie myśl, że ukazywanie się Matki Boga nie jest nagrodą za wypełnianie przykazań Ewangelii, a raczej znakiem, że źle się dzieje wśród ludzi…

CZYTAJ TAKŻE: Zapraszamy na Narodowy Marsz Życia 2024!

OGLĄDAJ TAKŻE: