Tysiące osób, a wśród nich całe rodziny przemaszerowały przedwczoraj (14.04) ulicami stolicy w ramach Narodowego Marszu Życia 2024, dając w ten sposób dowód przywiązania do chrześcijańskich fundamentów naszej cywilizacji oraz oddając szacunek godności każdego człowieka od jego poczęcia aż do naturalnej śmierci. Szczególnym gościem wydarzenia była 11-letnia Weronika Busza, dziewczynka z trisomią 21. chromosomu (potocznie znaną jako zespół Downa). Weronika ze sceny na pl. Trzech Krzyży odczytała własnoręcznie napisane przesłanie do uczestników marszu.
“Bardzo dobrze się uczę, potrafię też grać na pianinie, pływam, jeżdżę na rowerze, hulajnodze i na nartach. Moją pasją jest taniec i śpiew. (….) W wieku 6 lata czytałam książki i do dziś sprawia mi to wiele radości, i chętnie sięgam po kolejne książki. Rodzice nazywają mnie pożeraczem książek. (…) Każdego dnia powtarzam rodzicom, że ich bardzo kocham i ja też czuję się bardzo kochana” – mówi 11-latka w poruszającym wystąpieniu.
“Mając 5 lat byłam u wczesnej Komunii Świętej, ponieważ całym sercem kocham Pana Jezusa i Jego matkę Maryję. Oni są dla mnie najważniejsi. Pragnę, by nikt nie zabijał nienarodzonych dzieci, bowiem życie dał sam Bóg. Każde dziecko jest darem od Boga i jestem tu po to z moimi rodzicami i z Wami wszystkimi, aby dać świadectwo, że życie jest największą wartością” – dodaje dziewczynka.
Zobaczcie całe wystąpienie Weroniki Buszy:
Cały list dziewczynki można zobaczyć tutaj:
CZYTAJ TAKŻE: Sam ma zespół Downa, a ratuje inne dzieci. Poruszający list irlandzkiego chłopca