Trwa zbiórka na super-nowoczesną produkcję o Matce Jezusa

Nagrywanie w wirtualnych studiach ledowych to przyszłość kina. Oczywiście wiąże się z nawiązaniem współpracy z osobami “młodszej generacji” – scenografami, którzy potrafią pracować w technologii łączenia scenografii tradycyjnej z wirtualną – mówi Michał Kondrat, reżyser filmu „Ja jestem Niepokalane Poczęcie”.

Na tej stronie trwa zbiórka pieniędzy na postprodukcję!

Fundacja Filmowa Kolbe organizuje na swojej stronie internetowej zbiórkę pieniędzy na dokończenie filmu “Ja jestem Niepokalane Poczęcie”. Organizowanie zbiórek na produkcje religijne to smutna tradycja. Wolelibyśmy, by pieniądze na takie filmy były łatwiej dostępne…

Zgodzę się z Tobą. To skomplikowany problem. Z jednej strony trudno dziś znaleźć ciekawy projekt filmowy o tematyce religijnej, a z drugiej – jak już się znajdzie, to zaczynają się schody ze znalezieniem finansowania na jego realizację. Dlatego Fundacja Filmowa Kolbe, z którą produkujemy już piąty film w ciągu 10 lat jej istnienia, zakłada osiągnięcie stanu samofinansowania swoich produkcji. Tak naprawdę już w 2020 roku po dystrybucji w kinach w Polsce i na świecie filmu “Miłość i Miłosierdzie” poświęconemu Siostrze Faustynie i Bożemu miłosierdziu do Fundacji Filmowej Kolbe wróciły środki ze sprzedaży biletów. Te pieniądze pozwoliły nam w całości wyprodukować film “Czyściec” z Małgosią Kożuchowską w roli głównej, bez żadnej zbiórki, dotacji, ani koprodukcji. Co więcej z tych środków Fundacja wyprodukowała dodatkowo 24 minuty filmu fabularnego “Prorok” o Prymasie Wyszyńskim, które posłużyły nam jako “demo” do pozyskania koproducentów na realizację całego filmu. Gdyby nie pandemia i ograniczenia wprowadzone wówczas w kinach, Fundacja Filmowa Kolbe działałaby już dziś całkowicie niezależnie. Wierzę jednak, że film “Ja Jestem Niepokalane Poczęcie” poruszy serca widzów i zostanie obejrzany legalnie w kinach przez liczną widownię. Wówczas nasz cel pozaewangelizacyjny, polegający na samofinansowaniu produkcji zostanie ponownie osiągnięty.

Zbiórki na produkcje religijne to nie tylko cecha polskiego rynku filmowego.

Tak, ale to się zmienia. W USA zauważa się, że filmy “niosące wiarę” corocznie cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Zauważono również, że film może stać się skutecznym narzędziem ewangelizacji. W związku z tym powstały tam już pierwsze fundusze, które przeznaczają środki na produkcję wartościowych filmów. Ufam, że w Polsce będzie podobnie, że zaczną się zgłaszać do nas inwestorzy, którzy będą chcieli zainwestować swoje środki w produkcje filmowe, mające na celu siać dobre ziarno w ludzkich sercach. Innymi zresztą się nie zajmujemy.

Zobacz niezwykły spot!

Nowością produkcji jest zastosowanie najnowszych technologii produkcji, jak choćby połączenie ekranów ledowych ze scenografią tradycyjną. Do czego potrzebne są Ci tak nowoczesne rozwiązania i na czym konkretnie one polegają?

Nagrywanie w wirtualnych studiach ledowych to przyszłość kina. Technologia, która do tej pory była dostępna jedynie dla wielkich studiów filmowych, dziś jest w zasięgu ręki zwykłych producentów. Oczywiście wiąże się z nawiązaniem współpracy z osobami “młodszej generacji” – scenografami, którzy potrafią pracować w technologii łączenia scenografii tradycyjnej, która jest najbliżej “oka” kamery ze ściśle “współpracującą” z nią scenografią wirtualną. Tam się wszystko dzieje w czasie rzeczywistym, dlatego w trakcie zdjęć możemy z pomocą programistów coś dorobić lub zmienić, jak choćby pogodę, porę roku czy porę dnia.

W tytule filmu zaskakuje forma nijaka. Dlaczego “Niepokalane Poczęcie” a nie “Niepokalanie Poczęta”?

Bo tak właśnie Maryja przedstawiła się św. Bernardecie w Lourdes. Nie powiedziała: “Jestem Maryja, matka Jezusa Chrystusa”, tylko “Ja Jestem Niepokalane Poczęcie”. To sformułowanie wskazuje na istotę i pochodzenie Maryi, a nie jedynie określa Jej bezgrzeszne poczęcie. O tym dlaczego jest to tak istotne, tłumaczą w filmie wybitni eksperci Kościoła Katolickiego i fabularyzacje zrealizowane we wspomnianym wcześniej wirtualnym studiu ledowym.

Trudno mi sobie wyobrazić większe wyzwanie castingowe niż znalezienie aktorów do roli Marii i Jezusa. Dlaczego Maria Juźwin i Kamil Przystał?

To prawda. Nie mam w tym żadnej zasługi. Głównych aktorów znalazła wspaniała i doświadczona reżyserka obsady – Małgosia Adamska, która pomaga mi już przy czwartym filmie. Aby znaleźć aktorów wcielających się w Maryję i Jezusa trzeba być głębokim duchowo. Małgosia po raz kolejny udowodniła, że jest taką osobą i cieszę się, że mogę na nią liczyć. Kiedy omówiłem sobie z Marysią i Kamilem postacie, w które mają się wcielić i widziałem w ich oczach zrozumienie, wiedziałem, że będzie dobrze. I tak się stało. Na planie inni członkowie ekipy mówili, że mają wrażenie, że uczestniczą w czymś mistycznym. Dziś wiem, że dzięki głównym aktorom mój cel przedstawiania prawdy o istocie Maryi w filmie “Ja Jestem Niepokalane Poczęcie” został osiągnięty i dziękuję im za to. Teraz naszym celem jest zebranie środków na postprodukcję filmu i wprowadzenie go do kin w Polsce, USA i wielu innych krajach. W tym celu otworzyliśmy zbiórkę na stronie.

Rozmawiała: Sylwia Kołodyńska

CZYTAJ TAKŻE:

OGLĄDAJ TAKŻE: