W Europie nie może być miejsca na ubóstwo dzieci

Austriacka organizacja pomocowa „Concordia” chce w dalszym ciągu robić wszystko, co w jej mocy, aby „w Europie nie było już miejsca na ubóstwo i nędzę dzieci”. W Europie wciąż są regiony, w których młodzi ludzie – odizolowani od głównego nurtu społeczeństwa – mają jedynie ograniczone możliwości niezależnego życia w godności, wyjaśnił dyrektor zarządzający Bernhard Drumel podczas prezentacji aktualnego raportu o działaniach „Projektów Socjalnych Concordia” 15 lipca w Wiedniu.

Mówimy o diabelskim kręgu ubóstwa pokoleniowego, które w Europie w zasadzie nie powinno już istnieć – powiedział Drumel. Podkreślił, że bez wsparcia z zewnątrz wyrwanie się z tego kręgu jest prawie niemożliwe.

Jaka jest skala ubóstwa dzieci w Europie?

Nasza wizja społeczno-polityczna, to działanie właśnie w tej sferze. Ma zacząć się właśnie od tego – podkreślił dyrektor zarządzający „Concordii”.

Według raportu z działań za 2023 r. Concordia wsparła szeroką ofertą pomocy ponad 37 000 osób w Mołdawii, Rumunii, Bułgarii, Kosowie i Austrii. W ramach programu cyklicznego pomocą objętych zostało około 27 000 osób, w tym 14 810 dzieci. Ponadto, w ramach pomocy nadzwyczajnej dla Ukrainy, Concordia wsparła kolejnych 10 000 uchodźców w Republice Mołdawii, Rumunii i innych krajach objętych projektem.

W ubiegłym roku około 120 000 osób i innych partnerów przekazało łącznie około 20 milionów euro na rzecz pomocy Concordii. Z raportu wpływu wynika, że połowa dochodów pochodzi od osób prywatnych. Darowizny na rzecz organizacji charytatywnej można odliczyć od podatku.

Projekt socjalny Concordia założył austriacki jezuita, o. Georg Sporschill. W 1991 r. został wysłany przez zakon jezuitów do Rumunii, by tam pomagać dzieciom ulicy. Przez ponad 10 lat pomagał rumuńskim bezdomnym i uratował setki z nich. Zabierał je z dworców i ulic stolicy Rumunii i umieszczał w domach fundacji Concordia stwarzając im tam perspektywy na lepszą przyszłość. Ten pierwszy projekt socjalny Concordii upamiętnia bukareszteński Piață Concordiei (Plac Concordia). Obok Bukaresztu drugim centrum działalności Concordii w Rumunii była naftowa metropolia Ploeszti.

Ośrodki Concordii. Jak pomagają dzieciom?

Z biegiem czasu otwierano kolejne ośrodki Concordii w innych krajach Europy Wschodniej. Na 10 dni przed świętami Bożego Narodzenia 2004 r. w mołdawskiej miejscowości Pîrîta o. Sporschill otworzył pierwsze „miasteczko dzieci”, a potem powstawały kolejne ośrodki przeznaczone dla 300 osieroconych i opuszczonych dzieci.

We wszystkich założonych przez siebie domach i „miasteczkach” o. Sporschill starał się zapewnić bezdomnym dzieciom dach nad głową i przygotować do samodzielnego życia.

Te dzieci, wyrzucone na margines i pozbawione wszelkich praw, aby kiedyś mogły prowadzić normalne życie, potrzebują serca i wielkiej siły miłości ludzi, którym zaufają i którym uwierzą – podkreślał austriacki jezuita ufając, że z biegiem lat wyrosną z nich „dzieci nadziei”, pragnące pomagać tam, gdzie jest jeszcze większa bieda.

Praca społeczna, jaką od 1991 r. prowadzi założona przez o. Sporschilla fundacja „Concordia”, polega na tworzeniu „grup rodzinnych, w których pod opieką osób dorosłych żyje dwanaścioro dzieci w różnym wieku. Dzieci uczęszczają do szkół publicznych lub do przedszkoli. „Cincordia” kieruje rozwojem każdego z tych dzieci i stara się znajdować dla nich odpowiednie drogi kształcenia i usamodzielnienia.

Za zaangażowanie na rzecz osób potrzebujących „Concordia” otrzymała w 2022 r. Peace Award – międzynarodową nagrodę pokojową Pax Christi.

źródło: KAI

OGLĄDAJ TAKŻE:

CZYTAJ TAKŻE: