“BYĆ GŁOSEM POZBAWIONYCH GŁOSU” – WYWIAD Z SÁRI PONTIFEX, WĘGIERSKĄ DZIAŁACZKĄ RUCHU OBRONY ŻYCIA

Być głosem pozbawionych głosu – walka z najważniejszym problemem praw człowieka naszych czasów! Zapraszamy do wywiadu z węgierską aktywistką ruchu obrony Życia Sári Pontifex na temat aborcji na Węgrzech oraz w świecie, a także najlepszego sposobu podejścia do pracy na rzecz życia. Aktywistka jest rzecznikiem węgierskiego Marszu dla Życia – „Mindenki Születésnapja”. Pracuje także dla węgierskich Studentów dla Życia – „Fiatalok az Élet Szolgálatában” oraz jako międzynarodowa korespondentka kanału YouTube „Jedno Życie” – „Egy Élet”, przeprowadzając wywiady z wybitnymi członkami międzynarodowego ruchu pro-life.

Piotr Motyka: Jakie jest obecnie prawo aborcyjne na Węgrzech?

Sári Pontifex: Aborcja jest legalna na Węgrzech od 1956 roku. Doszło do tego pod wpływem Sowietów. Zatem aborcja jest legalna od 68 lat i spowodowała śmierć ponad 6 milionów niewinnych ludzi, co stanowi ogromną liczbę jak na 10-milionowy kraj. Obecnie na Węgrzech 58 dzieci dziennie umiera w wyniku aborcji, a rocznie dokonuje się ponad 21 000 aborcji. To sprawia, że aborcja jest trzecią najczęstszą przyczyną zgonów na Węgrzech. To najważniejsza kwestia praw człowieka naszych czasów, ponieważ wiele osób nie wie tego, ale aborcja jest w rzeczywistości główną przyczyną zgonów na całym świecie, przy czym każdego roku dokonuje się ponad 40 milionów aborcji. To naprawdę niewiarygodna liczba. Wracając jednak do Węgier: niestety nie zaobserwowaliśmy zbyt wielu zmian. Na szczęście nie w złym kierunku, ale niestety też nie w dobrym. Do 12 tygodnia aborcja jest w zasadzie legalna z jakiegokolwiek powodu. I właściwie nawet do porodu, w określonych sytuacjach, na Węgrzech można dokonać aborcji. To bardzo liberalne prawo aborcyjne. Pozytywne jest to, że zanim kobieta dokona aborcji, upływa kilka dni. Musi udać się do pielęgniarki i oficjalnie, zgodnie z prawem, zostać poinformowana o rozwoju dziecka, o tym, jakie wsparcie jej przysługuje oraz jak przebiega aborcja. Mamy nadzieję, że kobiety rzeczywiście otrzymują te informacje, ponieważ nie mamy żadnych badań potwierdzających, czy rzeczywiście tak jest. Taka jest więc ogólnie sytuacja na Węgrzech. Ale niedawno odnieśliśmy wielkie zwycięstwo, ponieważ we wrześniu 2022 roku, zostało przyjęte ustawodawstwo dotyczące bicia serca. Ustawa stanowi, że teraz, przed aborcją, kobieta musi usłyszeć bicia serca swojego dziecka. I bardzo się z tego cieszymy, bo to oczywiście pokazuje człowieczeństwo dziecka, bicie serca to mocny sposób na przekazanie informacji: „ja żyję”. Wiele osób było do tego pomysłu krytycznie nastawionych, ale osobiście byłam na wykładzie lekarz położnik-ginekolog niedługo po wprowadzeniu tej ustawy i powiedziała, że zna już kobietę, która wybrała życie, bo usłyszała bicie serca swojego dziecka. Oczywiście naszym celem jest pełna ochrona każdego dziecka już od momentu zapłodnienia, czyli początku jego egzystencji. Mamy więc jeszcze mnóstwo pracy do wykonania.

Piotr Motyka: Dlaczego rząd węgierski, który często odwołuje się do wartości chrześcijańskich, nie podejmuje działań zapewniających pełną ochronę życia?

Sári Pontifex: To pytanie, które ciągle sobie zadaję. Bo czy jest jakaś ważniejsza sprawa niż ta? Jest to obecnie trzecia najczęstsza przyczyna zgonów na Węgrzech. Moglibyśmy odważnie działać na rzecz ochrony każdego życia, gdybyśmy uzasadnili ten krok ludziom, pokazując im, czym jest aborcja i kto jest poddawany aborcji – naprawdę wierzę, że moglibyśmy podjąć ten krok i powiedzieć: „chrońmy życie ludzkie w pełni”. Tak właśnie uważam, że należy to zrobić, jednocześnie robiąc jeszcze więcej, aby zwiększyć liczbę środków dostępnych dla potrzebujących rodziców i podnieść świadomość na temat tych środków, które już są dostępne. Chciałabym zobaczyć więcej odwagi w działaniach. Musimy chronić te dzieci.

Piotr Motyka: Które partie polityczne na Węgrzech popierają ochronę życia?

Sári Pontifex: To trudne pytanie. W 2012 roku obecny rząd Fidesz-KDNP zmienił naszą konstytucję, która stanowi obecnie, że życie ludzkie zasługuje na ochronę od momentu zapłodnienia. To bardzo pozytywne, ale nasze prawo aborcyjne jest całkowicie sprzeczne z naszą konstytucją. I oczywiście w 2022 roku zostały ustanowione wspomniane przepisy o biciu serca dziecka. Dóra Dúró, wiceprzewodnicząca Zgromadzenia Narodowego z partii Mi Hazánk, która jest również partią prawicową, przez lata pracowała w parlamencie nad przyjęciem tej ustawy. To są rzeczy, które mogę podkreślić. I tak, zdecydowanie bardziej chcielibyśmy widzieć, aby w tej sprawie, po stronie życia, stanęło więcej polityków.

Piotr Motyka: Czym dokładnie zajmuje się organizacja, w której Pani pracuje, Młodzież w Służbie Życiu (“Fiatalok az Élet Szolgálatában”)?

Sári Pontifex: Jesteśmy młodzieżowym oddziałem organizacji pro-life Razem dla Życia („Együtt az Élétért”), która pomaga kobietom w kryzysowych ciążach. Młodzież w Służbie Życiu przypomina węgierską wersję „Studentów dla Życia Ameryki” („Students for Life of America”), która koncentruje się na szkoleniu młodych ludzi w wieku od 16 do 30 lat, aby mogli następnie edukować społeczeństwo na temat aborcji. Chętnie jedziemy tam, gdzie nas zaproszą. Zwykle zajmujemy się prezentacją i obsługą stoisk na wydarzeniach. Organizujemy także pokazy filmu „Nieplanowane”, przedstawiającego życie byłej dyrektor kliniki aborcyjnej Abby Johnson, która stała się następnie obrończynią życia. Film jest świetny, ponieważ zawiera sedno przesłania pro-life. Mamy też naszą stronę na Facebooku, ponieważ oczywiście wiele osób jest aktywna online i nie ma innego sposobu, aby się z nimi skontaktować. Mamy również kanał YouTube o nazwie „Jedno Życie” („Egy Élet”).

Piotr Motyka: Jaki jest Pani zdaniem najlepszy sposób informowania ludzi o tym, czym jest aborcja?

Sári Pontifex: Zdecydowanie chciałabym podkreślić fakt, co wiąże się również z moją pracą w Młodzieży w Służbie Życiu, że większość ludzi nie wie, o co właściwie chodzi, ponieważ większość rozmów na temat aborcji całkowicie omija najważniejsze kwestie. Numer jeden to: kto jest poddawany aborcji? Że obiektywnie, w każdej sytuacji jest to dziecko. Często ludzie się kłócą, mówiąc, że nie wiemy, kiedy zaczyna się życie. Ale naukowcy wiedzą i nie jest to przedmiotem dyskusji wśród biologów. Pytanie, kiedy zaczyna się życie ludzkie, leży w kręgu zainteresowań biologów, ale badanie przeprowadzone na Uniwersytecie w Chicago niedawno wykazało, że 95% biologów twierdzi, że życie zaczyna się od momentu zapłodnienia. Zatem to nie podlega dyskusji. Aborcja w każdym przypadku kończy życie niewinnego dziecka. Kluczowe znaczenie ma także przedstawienie podstawowych faktów dotyczących rozwoju płodu. Na przykład fakt, że od 3 tygodnia życia zaczynają bić zaczątki serca, w 6 tygodniu dziecko zaczyna się poruszać lub około 8 tygodnia można wykryć fale mózgowe. Kolejnym zasadniczym pytaniem jest: czym jest aborcja? Co dzieje się podczas aborcji? Bo wielokrotnie przekonałam się, że kiedy mówi się i pokazuje się ludziom prawdziwą przemoc, jaką jest aborcja – co najczęściej polega na odcięciu dziecku dopływu tlenu i składników odżywczych (w przypadku tabletek aborcyjnych), rozdzieraniu dziecka przez odsysanie kleszczami czy wywołanie zawału serca – są zszokowani i widząc, jakie to złe, zmieniają zdanie. Prowadziłam takie rozmowy z ludźmi. Uważam, że przekazywanie tych informacji jest niezwykle istotne i właśnie to robimy w organizacji, w której jestem wolontariuszem. W pierwszej kolejności szkolimy młodych ludzi pro-life, którzy po zdobyciu najważniejszych informacji na ten temat udają się wszędzie tam, gdzie jesteśmy zaproszeni, by mówić o tym. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy przyjść i wygłosić prelekcje oraz przedstawić nasze informacje. Na stronie na Facebooku rozpowszechniamy te ważne dane. Myślę, że bardzo ważne jest, aby o tym rozmawiać. Niektórzy zwolennicy życia mogą być trochę zaniepokojeni prezentowaniem rzeczywistości aborcji. Myślę jednak, że jest na to sposób, z którego ludzie mogą skorzystać. Nie krzyczymy nikomu w twarz i nie złościmy się, ale przedstawiamy fakty takimi, jakie są. Świetnym tego przykładem jest właśnie film „Nieplanowane”, podobnie jak filmy przedstawiające procedurę aborcji, ponieważ pokazują, czym jest aborcja. Myślę, że samo przedstawianie prawdy jest bardzo ważne i nie powinniśmy się tego wstydzić. Widziałam, jak zmieniały się zdania, gdy ludzie stykali się z prawdą o przemocy związanej z aborcją. Ale rozmawiamy też z ludźmi o rozwoju płodu, kiedy zaczyna się życie. Lubimy także przedstawiać historie osób, które wybrały życie, zmieniły zdanie na temat aborcji lub przeżyły aborcję. Ważne jest, aby przemawiać do umysłu – pokazując, jak pro-life jest pro-naukowe – a także do serca – za pomocą historii z życia wziętych, które ilustrują stanowisko pro-life.

Piotr Motyka: Wiem, że interesuje się Pani ochroną życia, w skali globalnej, jaka jest sytuacja w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej, po odwróceniu sprawy Roe vs. Wade?

Sári Pontifex: To było niesamowite zwycięstwo ruchu pro-life. Zasadniczo oznaczało to, że obecnie poszczególne stany mają władzę tworzenia własnego ustawodawstwa dotyczącego aborcji. Widzimy więc stany takie jak na przykład Południowa Dakota, które następnie wprowadziły całkowity zakaz aborcji bez wyjątku. Przy okazji założono tam także stronę internetową, na której matki mogą znaleźć informacje o dostępnych środkach wsparcia przed i po urodzeniu dziecka oraz w celu pomocy matkom w trudnych sytuacjach. Zatem obecnie mamy 14 stanów, które prawie całkowicie zakazały aborcji. I niestety, mamy także 27 stanów, w których istnieje niewiele ograniczeń dotyczących aborcji lub nie ma ich wcale, jak na przykład w Kalifornii, gdzie jest ona legalna aż do momentu urodzenia. W niektórych przypadkach późną aborcję uzasadnia się na przykład ze względu na zdrowie i dobre samopoczucie matki. Kiedy jednak przyjrzeć się definicji tych słów, okazuje się, że jest ona tak szeroka, że w zasadzie oznacza, że w Kalifornii można dokonać aborcji aż do momentu urodzenia. Demokraci z jakiegoś powodu opowiadają się za aborcją aż do momentu narodzin, a popiera to jedynie 10% Amerykanów. Zatem widzimy tutaj ideologiczne motywacje ze strony Demokratów. Odwrócenie Roe było wielkim zwycięstwem i myślę, że możemy się wiele nauczyć od amerykańskiego ruchu pro-life. Odgrywa bardzo ważną rolę w skali globalnej, ponieważ ich ruch pro-life jest większy niż reszta światowych ruchów razem wzięta. Nie tylko pod względem ilościowym, ale także jakościowym, wykonują tam fantastyczną robotę. W mojej pracy jako międzynarodowy korespondent węgierskiego programu pro-life telewizji EWTN, a obecnie w programie „Jedno Życie” bardzo chciałam przekazać Węgrom bogactwo informacji, którymi dysponuje amerykański ruch pro-life. Wykonali świetną robotę, nie tylko zajmując się różnymi problemami, które występują w społeczeństwie, w którym aborcja jest legalna, ale także udostępniając w Internecie wysokiej jakości materiały zawierające fakty naukowe, logiczne oraz statystyki na poparcie stanowiska pro-life, jak również te zawierające osobiste historie. Przemawiają do głowy i serca, faktycznie demaskując wszystkie kłamstwa usprawiedliwiające aborcję. Dlatego bardzo chciałem przekazać to także Węgrom.

Piotr Motyka: Jaka jest Pani opinia na temat działań prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa przeciwko aborcji?

Sári Pontifex: Donald Trump zrobił wiele ważnych rzeczy dla sprawy pro-life. Nominował trzech sędziów Sądu Najwyższego, którzy poparli odwrócenie wyroku Roe przeciwko Wade, co umożliwiło podjęcie tej historycznej decyzji. Przywrócił „politykę miasta Meksyk”, mającą na celu uniemożliwienie finansowania aborcji za granicą za pieniądze amerykańskich podatników. Podjął także inne środki mające na celu usunięcie finansowania aborcji. Jednak odkąd przegrał w 2020 roku, poczynił wiele komentarzy, które zaniepokoiły zwolenników pro-life. Uważa, że o aborcji należy decydować na szczeblu stanowym, a nie krajowym. Było to rozczarowujące dla zwolenników życia, ponieważ kwestie praw człowieka nie są czymś, w czym możemy iść na kompromis, ani czymś, nad czym stany mogłyby głosować. Nie mówimy, że to, czy istnieje niewolnictwo, czy nie, powinno być sprawą państwa. Mówimy nie, ponieważ niewolnictwo nigdzie nie jest w porządku. A aborcja jest taka sama. Aborcja jest pogwałceniem praw człowieka i nie powinniśmy nad nią głosować, gdzie jest dozwolona, jak długo jest dozwolona ani jakie życie ludzkie zasługuje na ochronę. Inną rzeczą, o której mówił, jest to, jak szkodliwe było jego zdaniem to, że niektórzy Republikanie mówiąc o aborcji nie dopuszczali wyjątków, na przykład w przypadku gwałtu. Gwałt jest okropną zbrodnią i należy skupić się na ukaraniu gwałciciela i pomocy kobiecie w wyzdrowieniu z tej traumy. Niewinne dziecko nie zasługuje na karę śmierci za zbrodnię ojca. Co więcej, aborcja byłaby kolejną traumą dla już przerażonej matki. Badanie przeprowadzone przez British Journal of Psychiatry wykazało, że po aborcji ryzyko wystąpienia jakichkolwiek problemów psychicznych u kobiet wzrasta o 81%. Trump ma więc wspaniałe osiągnięcia w obronie życia, ale ma przed sobą jeszcze wiele do zrobienia.

Piotr Motyka: Wspomniała Pani o powodach ideologicznych, ale czy nie uważa Pani, że są tu też interesy finansowe, ponieważ jest to ogromny biznes?

Sári Pontifex: W USA jest to zdecydowanie bardziej jasne, że tak właśnie jest. Wyraźnie widzimy, że zarabia się dużo pieniędzy na procedurach aborcyjnych. W swoim ostatnim rocznym raporcie Planned Parenthood, sieć klinik aborcyjnych przeprowadzających najwięcej aborcji w USA, odnotowała aktywa netto o wartości 2,3 miliarda dolarów. Podczas gdy liczba przeprowadzanych przez nie aborcji rośnie, liczba faktycznych usług zdrowotnych, takich jak badania piersi i badania cytologiczne, spada. Kilka lat temu Centrum Postępu Medycznego (Center for Medical Progress) i David Daleiden odkryli fakt, że oni sprzedają także narządy abortowanych dzieci. Realizują ogromne zyski z samych zabiegów, a także ze sprzedaży narządów. Więc to prawda, że jest tu wiele interesów finansowych. Na Węgrzech sytuacja jest mniej jasna. Ale z pewnością w USA, a także na arenie międzynarodowej Planned Parenthood jest bardzo potężną i bogatą organizacją lobbystyczną. W tym kontekście należy wspomnieć, że istnieje również International Planned Parenthood Federation, więc ma ona wpływ na cały świat. W Argentynie finansowali grupy proaborcyjne na wiele lat przed zalegalizowaniem aborcji. Rząd Wielkiej Brytanii przekazał im niedawno 1,5 miliona funtów na tak zwane „usługi w zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego” na Ukrainie, które obejmują aborcję. Z pewnością mają bardzo dalekosiężny wpływ.

Piotr Motyka: Co Pani sądzi o współpracy ruchów pro-life w Europie Środkowej i w ogóle w skali globalnej?

Sári Pontifex: Zdecydowanie chciałabym, aby to się działo, ponieważ uważam, że jeśli mamy być możliwie najbardziej skuteczni, musimy prowadzić ze sobą ciągły dialog, przynajmniej raz w roku, na temat naszych sukcesów i tego, co było naszymi porażkami. Oczywiście każdy kraj ma swoje lokalne różnice, które należy wziąć pod uwagę. Musimy jednak dzielić się tymi informacjami, abyśmy mogli działać tak skutecznie, jak to tylko możliwe. Na przykład niedawno współpracowaliśmy z amerykańską organizacją Live Action, która jest największym na świecie twórcą treści cyfrowych pro-life. Dostaliśmy pozwolenie na zrobienie węgierskich wersji dwóch przełomowych filmów, które nakręcili. Pierwszy film to najbardziej realistyczna animacja rozwoju dziecka w łonie matki. Natomiast drugi, również z animacją, wyjaśnia, w jaki sposób przeprowadza się aborcję w pierwszym trymestrze ciąży, co zmieniło zdanie wielu osób na temat aborcji. Bardzo chciałabym współpracować także z polskimi działaczami pro-life. To niesamowite, co osiągnęli.

Piotr Motyka: Czy mogłaby Pani nam opowiedzieć coś o inicjatywie wywieszania flagi z okazji narodzin dziecka?

Sári Pontifex: Tak, jest to projekt w mojej organizacji. Ideą jest to, że gdy ktoś umiera, mamy czarną flagę. Ale kiedy ktoś się rodzi, dlaczego nie wywiesić flagi, aby uczcić to życie?

Piotr Motyka: Dlaczego zaangażowała się Pani w działalność pro-life?

Sári Pontifex: Właściwie to ma bardzo specyficzny początek. Kiedy miałam 14 lat, musiałam napisać esej na kontrowersyjny temat na zajęcia z języka angielskiego, przedstawiając obie strony problemu. Nie wiem dlaczego, ale z jakiegoś powodu zdecydowałam się na opisanie tematu aborcji. I chociaż dorastałam w domu pro-life, spotkanie z rzeczywistością, czym jest aborcja, było dla mnie zupełnie inne. To naprawdę wstrząsnęło mną do głębi. Od tego czasu ta kwestia porusza mnie, jak nic innego. I naprawdę postrzegam to jako swoją misję, walkę o położenie kresu tej wielkiej niesprawiedliwości.

Piotr Motyka: Dlaczego warto walczyć o świat bez aborcji?

Sári Pontifex: Prawo do życia jest prawem najbardziej podstawowym. Jeśli nie masz prawa do życia, to nie masz nic. I zasadniczo uznajemy, że życie ludzkie ma wartość i każdy człowiek jest niepowtarzalny. Każde utracone życie jest tragedią. Po co nam dbałość o czyste powietrze, czystą wodę i redukcję odpadów, jeśli nie chodzi o zachowanie naszej planety w jak najlepszym stanie dla następnych pokoleń? Dlatego te rzeczy mają znaczenie. Ponieważ liczy się człowiek i jego życie. I myślę, że nie możemy zapominać, że po to robimy te rzeczy.

Piotr Motyka: Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w działalności. Niech Bóg błogosławi!

WERSJA ANGIELSKA / ENGLISH VERSION

Being a Voice for the Voiceless – Fighting the Top Human Rights Issue of Our Time We sat down to speak with Hungarian pro-life activist Sári Pontifex on the issue of abortion worldwide, as well as the best way to approach pro-life work. Sári is the spokesperson for the Hungarian March for Life (Mindenki Születésnapja). She also works for the Hungarian Students for Life (Fiatalok az Élet Szolgálatában) and as the international correspondent of the YouTube channel Egy Élet (One Life), interviewing prominent members of the international pro-life movement.

Piotr Motyka: What is the current abortion law in Hungary?

Sári Pontifex: Abortion has been legal in Hungary since 1956. It came in due to Soviet influence, basically. So abortion has been legal for 68 years now and this has resulted in over 6 million innocent lives taken, which is a huge number for a country of 10 million people. Currently 58 children a day die via abortion in Hungary with over 21,000 abortions a year. This makes abortion the 3rd leading cause of death in Hungary. This really is the number one human rights issue of our time because as many people don’t know, abortion is actually the leading cause of death in the whole world with over 40 million abortions each year. This is truly an unbelievable number! But returning to Hungary: unfortunately, we haven’t seen many changes. Luckily neither in a bad direction, but unfortunately not in a good one either. Until 12 weeks, it’s essentially legal for whatever reason. And even actually up until birth, under specific situations, you can get an abortion in Hungary. This is a very liberal abortion law. A positive thing is that there is a few days’ waiting period before a woman gets the abortion. She has to visit a nurse and officially, by law, she needs to be informed about the development of her child, what support is available to her, how the abortion is performed. We hope that women truly do get this information because we don’t have any studies on whether they actually do. So that is the fundamental situation in Hungary. But we’ve had a recent great victory in September 2022, the so-called heartbeat legislation. What it legislated was that now before an abortion a woman has to listen to the heartbeat of her child. And we are very happy about this because of course it shows the humanity of the child, as a heartbeat is such a strong way of communicating that „I am alive”. And many people were critical about this, but I myself was at a lecture with a pro-life obstetrician-gynecologist not long after the legislation was introduced and she said that she already knew of a woman who chose life because she heard the heartbeat of her child. But of course, our goal is complete protection for every child from the moment of fertilization, which is when they come into existence. So we still have a lot of work to do.

Piotr Motyka: Why does the Hungarian government, who often refers to Christian values, not take action to fully protect life?

Sári Pontifex: This is a question that I myself ask again and again. Because is there any more important issue than this? We could boldly move to protect every life if we justified this step to people by showing them what abortion is and who is being aborted – I truly believe that we would be able to make this step and say let’s protect all human life. I think that’s how I would argue that it should be done, as well as simultaneously doing even more to increase the number of resources available to parents in need and raising awareness of the many ones already available. I would like to see more courage as well. We have to protect these children.

Piotr Motyka: Which political parties support the protection of life in Hungary?

Sári Pontifex: That’s a difficult question. In 2012 the current government changed our constitution, whereby it now states that human life deserves protection from fertilization. So that’s very positive, but then our abortion law is in complete opposition to our constitution. And of course, there was the heartbeat legislation in 2022, which I already mentioned. And from a party called Mi Hazánk, which is also a right-wing party, we have Dóra Dúró, Deputy Speaker of the National Assembly, who for years was working in parliament to have this heartbeat legislation passed. So those are the things I can think of highlighting. And yes, we definitely would like more politicians to stand up for this cause.

Piotr Motyka: What does the organization you work for, Youth in Service of Life (Fiatalok az Élet Szolgálatában), do?

Sári Pontifex: We are the youth chapter of the pro-life organization Together for Life (Együtt az Életért), which helps women in crisis pregnancies. Youth in Service of Life is basically like the Hungarian version of Students for Life of America, which focuses on training young people between 16 and 30, so that they can then educate the public on abortion. We are happy to go wherever we are invited. Usually what we do is give presentations and run booths at events. We also organize screenings of the film Unplanned, depicting the life of former abortion clinic director Abby Johnson, who became pro-life. The film is great, as it really includes the heart of the pro-life message. And we also have our Facebook page, as obviously a lot of people are online and there’s no other way to reach them. We also have a YouTube channel called Egy Élet (One Life).

Piotr Motyka: What do you think is the best way to inform people about what abortion is?

Sári Pontifex: I would definitely highlight the fact that, and this ties into my work with Youth in Service of Life (Fiatalok az Élet Szolgálatában in Hungarian), that most people do not know what is actually at stake here because most conversations about abortion will completely avoid the most important issues. Number one: who is being aborted? That objectively, this is a child in every situation. Now, often people do argue, they say we don’t know when life begins. But scientists know, this is not something debated among biologists. This question of when human life begins is in the field of expertise of biologists and a University of Chicago study actually recently showed that 95% of biologists say that life begins at fertilization. So this is not in question. Abortion in every case ends the life of an innocent child. Also bringing basic facts of fetal development is crucial. For example, the fact that from 3 weeks the beginnings of a heart start to beat, that at 6 weeks the child starts to move or that around 8 weeks brainwaves can be detected. Also, the other fundamental question is: what is abortion? What happens during an abortion? Because I have found time and time again that when you show people, when you tell people about the true violence of what abortion is – which, most commonly, means cutting off the supply of oxygen and nutrients to the child (in case of abortion pills), tearing a child apart by suctioning, with forceps or giving the child a heart attack, – they are shocked and they see how wrong this is and they change their opinion. I’ve had conversations like this with people. I think it’s critical that we bring this information to people and this is what we do in the organization I volunteer at. We first give training to pro life young people, who after they have the most important information on this subject go wherever we are invited to speak on this issue. We are very happy to go and give talks and set up our information table. And also we have a Facebook page where we spread this important information. I think it is very important to talk about this. I think some pro-lifers can be rather worried about presenting the reality of abortion. But I think there’s a way of doing it which people can take on board. We don’t shout in people’s faces or get angry, but we present the facts for the way they are. For example, Unplanned is a great example of this, as well as the abortion procedure video I mentioned earlier on. They show the reality of what an abortion is. I think just presenting the truth is very important and we mustn’t shy away from it. I’ve seen minds being changed when people are confronted with the violence of abortion. But then we also talk to people about fetal development, when life begins. We also like to present stories of people who chose life, have changed their mind on abortion or are abortion survivors. It’s important to speak to the mind – showing how pro-life is pro-science -, as well as the heart – with real-life stories that illustrate the pro-life position.

Piotr Motyka: What is the situation in the USA after the reversal of Roe vs Wade?

Sári Pontifex: That was such an incredible victory for the pro-life movement! Basically, what it meant was that now states have the power to make their own legislation on abortion. So we see states like, for example, South Dakota, which then went and completely banned abortion without exception. And along with completely banning abortions, they set up a website for mothers to find resources before and after the birth of their child and to help mothers in difficult situations. So currently we have 14 states that have almost completely banned abortion. And then sadly we also have 27 states where there are few or no limits on abortion like, for example, California, where it’s legal up until the moment of birth. In some cases, late-term abortion is justified by things like abortion being permitted for the health and the well-being of the mother. But when you look at how these words are defined, it’s so broad that it basically means that anybody can have an abortion up until the moment of birth in California. Democrats are for abortion up until the moment of birth for whatever reason, and that is something that is only supported by 10% of Americans. So we really see an ideologically driven move from the Democrats. Roe’s overturn was a big victory and I think we can learn a lot from the American pro-life movement. It plays a very important role globally because their pro-life movement is bigger than the rest of the world’s pro-life movements combined. Not just quantity, but quality-wise as well they are doing a fantastic job over there. In my work as the international correspondent of EWTN Hungary’s pro-life show, and now on One Life (Egy élet), I very much wanted to bring to the Hungarian people the wealth of information that the American pro-life movement has. They have done a great job at not only addressing all the different problems that you have in a society where abortion is legal, but also have high-quality materials online with science, logic and statistics to back up the pro-life position, as well as featuring personal stories. They speak to the head and the heart, really debunking all these lies that are used to justify abortion. So I really wanted to bring this to the Hungarian people as well.

Piotr Motyka: What is your opinion about Donald Trump’s actions against abortion?

Sári Pontifex: Trump did many important things for the pro-life cause. He nominated three Supreme Court justices who supported the overturn of Roe vs Wade, which made this historic decision possible. He reinstated the Mexico City Policy, to prevent American taxpayer money from funding abortions in foreign countries. He also had other measures to remove funding for abortion. Since he lost in 2020, though, he has made many comments that have had pro lifers concerned. He believes that abortion should be decided at the state level, not at the national level. This was disappointing for pro-lifers, because human rights issues are not something we compromise on, it’s not something that states get to vote on. We don’t say that it should be a state issue whether you have slavery or not. We say no, slavery is not okay anywhere. And abortion is the same. Abortion is a human rights violation and it is not something that we should be voting on, about where it’s allowed, how long it’s allowed or which human life deserves protection. Another thing he has spoken about is how damaging it was in his opinion that some Republicans were not making exceptions, for example, for rape. Rape is a horrible crime and the focus must be on punishing the rapist and helping the woman heal from this trauma. The innocent child does not deserve the death penalty for her father’s crime. Furthermore, abortion would be a further trauma for the already traumatized mother. A British Journal of Psychiatry study showed that after an abortion women have an 81% increased risk of having some kind of mental health issue. So Trump has wonderful pro-life achievements, but there is still a long way to go.

Piotr Motyka: You mentioned the ideological reasons, but don’t you think there are financial interests too?

Sári Pontifex: In the US, it’s definitely very, very clear that that’s the case. We definitely see that they make a lot of money from these abortion procedures. In its last annual report Planned Parenthood, the abortion clinic chain performing the most abortions in the US, reported a $2.3 billion in net assets. While the number of abortions they perform has been going up, the number of actual healthcare services, such as breast exams and pap tests have gone down. And then some years ago we had the Center for Medical Progress and David Daleiden uncover the fact that they also sell the organs of these children who were aborted. They realize massive profit from the actual procedures, as well as selling the organs afterwards. So it’s true, there’s a lot of financial interests here. In Hungary, it’s less clear what the situation is. But definitely in the US and also internationally Planned Parenthood is a very powerful and rich lobby organization. There is the International Planned Parenthood Federation, so they do have influence internationally as well. In Argentina they funded pro abortion groups years prior to abortion being legalized there. The UK government recently gave them £1.5 million for “sexual and reproductive health services” in Ukraine, which includes abortions. They definitely have very far-reaching influence.

Piotr Motyka: What do you think of the cooperation of pro-life movements in Central Europe or in general on a global scale?

Sári Pontifex: I would definitely like to see that happen because I think if we are going to be the most effective possible, we need to be in constant dialogue with each other, at least on a yearly basis about what have been our successes and what have been our failures. Now obviously each country has their local differences that need to be taken into account. But we do need to share this information so that we can be the most effective possible. For example, we recently collaborated with the American organization Live Action, which is the number one creator of pro-life digital content globally. We got permission to do Hungarian versions of two groundbreaking videos they did. The first video is the most realistic animation of a child’s development in the womb. And the second one, also with animation, explains how a first trimester abortion is performed, which has changed many people’s minds on abortion. I would love to be in collaboration also with the Polish pro-lifers. It is incredible what they have achieved.

Piotr Motyka: Could you tell us something about the initiative to display a flag on the occasion of the birth of a child?

Sári Pontifex: Yes, this is a project at my organization. The idea behind it is that when somebody dies, we have a black flag. But when somebody is born, why don’t we put up a flag as well to celebrate this life?

Piotr Motyka: Why did you get involved in pro-life work?

Sári Pontifex: It actually has a very specific starting point. When I was 14 I had to write an essay on a controversial topic for an English class presenting both sides of the issue. I don’t know why, but for some reason I picked abortion. And even though I grew up in a pro-life home, it was very different for me to encounter the reality of what abortion is. And this really shook me to the core of my being. And ever since then, this issue really moves me unlike anything else. And I really see it as my mission to fight to end this great injustice.

Piotr Motyka: Why is it worth fighting for a world without abortion?

Sári Pontifex: The right to life is the most fundamental right. If you don’t have a right to life then you don’t have anything. And fundamentally, we recognize that human life has value and each person is unrepeatable. Each life that is lost is such a tragedy. Why do we care about having clean air, clean water and reducing waste if it is not to preserve our planet in the best possible condition for the next generation? That’s why these things matter. Because human beings and human life matter. And I think we must not forget that this is why we do these things.

Piotr Motyka: Thank you for the interview and good luck with your work! God bless you!

Źródło: Beskidzkie Towarzystwo Oświatowe, Milówka, AD 2024.