Mówi głupi w swoim sercu: «Nie ma Boga». Oni są zepsuci, ohydne rzeczy popełniają, nikt nie czyni dobrze (Ps 14,1). Głupi to w tym przypadku człowiek, który żyje nierozważnie, nie licząc się z Bogiem. Recenzja książki Historia antykultury Krzysztofa Karonia.
Historia antykultury to intelektualny testament człowieka, który odchodził powoli z tego świata. Ciężko chorego, ale w pełni świadomego, że niewiele czasu mu pozostało. Ale równocześnie mającego powód do zadowolenia, że jego praca nie pójdzie na marne. Jego dzieło nie zniknie wraz z jego odejściem do lepszego świata. Napisał bowiem ważne książki, w których zawarł owoc swoich obserwacji, studiów i przemyśleń. Chciał je przekazać młodym Polakom, aby służyły im pomocą w walce o przetrwanie w obliczu nadchodzącej cywilizacyjnej burzy.
Historia antykultury – encyklopedia naszych czasów?
Są takie książki, które nie służą tylko do jednokrotnego przeczytania, ale bardziej do czytania i sięgania do nich, gdy szukamy odpowiedzi na konkretne pytania. Jeszcze przed 2000 rokiem taką funkcję pełniły w naszych domach drukowane Encyklopedie, czyli poprzedniczki Wikipedii i wyszukiwarek internetowych. Opasłe tomy służyły do szukania wiarygodnych informacji lub wyjaśniania problemów intelektualnych, na które natrafiliśmy w naszych lekturach, w naszej edukacji, w mediach lub w rozmowach z innymi ludźmi. Encyklopedie były ogólne albo tematyczne.
Dzisiaj już wiemy, że internet nie jest tylko wielką globalną biblioteką literatury i rzetelnej wiedzy, ale równocześnie jest pchlim targiem, bazarem i składowiskiem toksycznych dla duszy i ciała śmieci. Dlatego znowu zyskują na wartości naprawdę wartościowe książki, które gromadzą rzetelną wiedzę w postaci obszernej syntezy, ale w komunikatywnej formie. Zabieg ten nazywamy popularyzacją.
Współpracownicy prawdy
Mamy dziś w Polsce spore grono autorów niepokornych, podążających śladem swych wybitnych poprzedników, którzy pisali i mówili Polakom prawdę o czasach im współczesnych, nawet jeśli to nie było opłacalne ani nawet bezpieczne. Wśród nich są tacy, których dzieła odnoszą się do problemów i konfliktów dziejących się na naszych oczach. Takich, które nas także osobiście dotykają lub niebawem dotkną.
Spory o religię, o prawa człowieka i obywatela, o prawa rodziców i o prawa dziecka, o aborcję, o edukację seksualną, o ideologię LGBT, o model szkolnej edukacji i wychowania, o wolność słowa, a dziś nawet o suwerenność państwa – to wszystko zmienia nasze życie rodzinne, nasze otoczenie społeczne i klimat moralny, w którym wzrastają i żyją nasze dzieci. Żyjemy w czasie gwałtownych zmian społecznych, nazywanych czasami rewolucją kulturową albo wręcz określanych jako głęboki kryzys naszej zachodniej, europejskiej, czyli chrześcijańskiej cywilizacji.
O tym, co się właściwie dzieje i dlaczego tak się dzieje, sugestywnie, rzetelnie, a jednocześnie przystępnie, piszą m.in. wybitni historycy, jak np. Andrzej Nowak czy Wojciech Roszkowski. Ale piszą także socjologowie, prawnicy, publicyści albo tacy cooperatores veritatis jak autor omawianej książki. Zmarły niedawno Krzysztof Karoń pozostawił swój testament w postaci Historii antykultury.
CZYTAJ TAKŻE: Pożegnaliśmy jednego z najwybitniejszych współczesnych polskich myślicieli
Historia antykultury – przewodnik dla poszukiwaczy sensu
Historia antykultury w sposób uporządkowany tematycznie i chronologicznie przedstawia sumę wiedzy na temat historii zachodniej kultury i europejskiej cywilizacji w obliczu dramatycznego kryzysu, w jakim się one dzisiaj pogrążają. Ten erudycyjny wykład obejmuje wiele dziedzin zarówno humanistyki, jak i nauk przyrodniczych, ale jego osią porządkującą jest to, co można nazwać antropologią kulturową. A więc dziedziną wiedzy o naturze człowieka, która czerpie z socjologii kultury, psychologii społecznej, z historii kultury, socjologii religii, filozofii i myśli społecznej (czyli także politycznej) oraz, last but not least, teologii,
W części pierwszej autor opisuje i definiuje pojęcia i słowa-klucze funkcjonujące w obiegu medialnym i politycznym. Odkrywa ich rzeczywistą treść, ujawnia ideologiczne maski i fałsze. Pokazuje czytelnikowi, jak odnaleźć się w gąszczu fałszywych stereotypów, klasycznych fake newsów, frazesów i wyświechtanych haseł gromko skandowanych przez media pod sztandarami wolności nowoczesności i postępu. I nie o politykę tu chodzi, lecz o przewodnik dla tych, którzy nie rezygnują z poszukiwania prawdy o sensie i celu naszego życia, o nas samych, o naszym życiu rodzinnym i społecznym. Krzysztof Karoń chciał nam pomóc nie tylko zrozumieć, co się z nami, Polakami, dzieje tu i teraz, ale także dokonać oceny tego, co właściwie jest prawdziwe, co jest dobre, a co jest naprawdę złe. Dla nas, dla naszych bliskich, dla naszej polskiej wspólnoty narodowej.
Antropologiczne kłamstwo
W kolejnych częściach Historii antykultury autor opisuje szczególnie istotne zjawiska i zdarzenia z historii kultury duchowej naszej cywilizacji na tle kultur pogańskich w starożytności i dalej chrześcijańskiej kultury rozwijającej się przez kolejne stulecia od tzw. „średniowiecza”, przez tzw. „odrodzenie” i tzw. „oświecenie”, po wiek XIX, czyli epokę kiedy z całą mocą wybuchają antychrześcijańskie rewolucje oraz gdy wśród elit intelektualnych zaczyna zdobywać popularność ideologia liberalnego marksizmu.
Trzecia część książki opisuje fenomen antykultury i historię „marszu przez instytucje” tej marksistowskiej ideologii, której celem jest likwidacja kultury w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Kultury rozumianej jako dążenie człowieka do okiełznania pierwotnych popędów i instynktów, przezwyciężenia jego pierwotnej, zwierzęcej natury i do osiągania pozytywnych celów duchowych moralnych lub materialnych na drodze systematycznej pracy, kosztem wyrzeczeń, wysiłku fizycznego i umysłowego, dla dobra swojego i innych członków wspólnoty.
Marksistowska ideologia antykultury jest intelektualną formą uzasadnienia hedonizmu i usprawiedliwienia walki o władzę nad innymi ludźmi, która niczym nie będzie ograniczona. Dlatego dąży do zniszczenia prawdziwej kultury w jej tradycyjnych formach i instytucjach. W latach 60-tych obecność antykultury manifestowała się np. w formie ruchu społecznej kontestacji, który sam siebie nazywał kontrkulturą. W istocie jednak nie była to inna forma kultury, lecz nihilistyczna alternatywa dla kultury, czyli jedna z kolejnych form antykultury opartej na antropologicznym kłamstwie lub w najlepszym wypadku błędzie.
Jeden z autorów, którego dzieło inspirowało Karonia, Leszek Kołakowski, jako były marksista napisał w latach 70-tych XX wieku trzytomową krytykę fałszywej ideologii marksistowskiej pt. Główne nurty marksizmu. Kołakowski, który w młodości, w epoce PRL-u, był fanatycznym ateistą i wyznawcą materializmu dialektycznego pod koniec życia w jednej z ostatnich książek napisał słowa jakby żywcem wyjęte z Psalmów Dawidowych: “Kto mówi, że Boga nie ma i jest wesoło, sobie kłamie”.
Gdy świat pogrąża się w mentalnym chaosie
Historia antykultury proponuje nam narzędzia analizy oraz kryteria oceny zdarzeń i faktów, które autor obszernie opisuje. Krzysztof Karoń należał do tego “gatunku” ludzi, którzy nie boją się formułowania jednoznacznych wniosków, choć jednocześnie unikał emocjonalnego języka. Wolał przyjmować perspektywę badacza, który uwzględnia perspektywę ludzi wątpiących, niewierzących lub wręcz ateistów i antyteistów. Szukał argumentów rozumowych tam, gdzie czytelnikom brak wiary w sens objawionej Ewangelii, starając się wykazać, że rzymskie i chrześcijańskie zasady cywilizacji europejskiej są tak samo racjonalne i dobre dla człowieka dziś, jak były w przeszłości.
Można i warto przeczytać całą tę książkę od razu i wracać potem do niej, gdy przyjdzie znowu pora. Albo można ją traktować jako encyklopedię wiedzy na tematy, które opisuje. Nie jest to książka naukowa i dlatego nie ma w niej przypisów i skorowidzów. Jest to klasyczna pozycja popularyzująca wiedzę, ale zawiera szczegółowy spis treści oraz bardzo liczne śródtytuły w ramach każdego rozdziału, co pozwala odnaleźć konkretne tematy, pojęcia lub nazwiska.
Warto mieć ją w domowej bibliotece dla rodziny albo nawet dla znajomych, z którymi toczymy czasem trudne rozmowy. Rodzice i nauczyciele powinni poznać Historię antykultury, bo życie zmusza ich do podejmowania decyzji, co robić, gdy świat wokół nas pogrąża się w mentalnym chaosie. Podobnie młodzi ludzie, którzy przechodzą proces edukacji w szkołach średnich, oraz studenci powinni poznać tę niepoprawną politycznie książkę, która zmusza do niezależnego myślenia, do rewizji tzw. „modnych bzdur”, które wciskają im media, a czasem niestety i nauczyciele.
Babcie i dziadkowie powinni ją czytać i dać młodym do ręki, aby lepiej zrozumieć, co się dzieje i wiedzieć, jak walczyć o serca i umysły dzieci i wnuków, nie tracąc nadziei na powrót rozsądku. Muszą przecież wytrwale powtarzać proste prawdy i dobre rady, bo jest zawsze szansa, że zapadną one w ich dusze jak biblijne ziarno i z czasem zakiełkują. Autor książki również przypomina, że najgorsza jest kapitulacja, bezradność wobec zła i głupoty. A jeszcze gorsza jest obojętność. “Żeby zło zwyciężyło, wystarczy żeby dobrzy ludzie milczeli” – przypominał nam także papież Benedykt XVI.
Antykultura nie musi zwyciężyć
Na zakończenie autor przedstawia w skondensowanej formie wnioski wynikające z informacji i argumentacji, którą zawarł na stronach swego obszernego dzieła. O tym, kim jest człowiek, jaka jest nasza natura, jaki sens ma wychowanie dzieci i edukacja, jakie znaczenie ma środowisko kulturowe i cywilizacja, w której żyjemy: dla nas, dla naszych dzieci, dla naszych seniorów.
Karoń przypomina nam, że historia kultury pokazuje, iż zwycięstwo antykultury to nie jest proces konieczny czy naturalny. To tylko wynik wytrwałego działania konkretnych ludzi i teraz inni ludzie mogą to zmienić. Współczesna wojna kulturowa, którą wywołali liberalni marksiści, nie musi być przez nas przegrana.
W epilogu swojego dzieła Krzysztof Karoń pisze do nas o edukacji i wychowaniu. Jego zdaniem przenikanie prawdziwego obrazu przeszłości i teraźniejszości napotyka na opór społeczny, bo system edukacji i wychowania w Polsce jest niemal całkowicie zdominowany przez ideologię antykultury. W rezultacie powiela jej wzorzec mentalny, czyli egoistyczny i pasożytniczy w istocie styl życia pod hasłem totalnej wolności i samorealizacji człowieka.
Po 50 latach komunizmu, a później także przez ostatnie 30 lat, poddawana indoktrynacji znaczna część społeczeństwa uznaje ten światopogląd za oczywisty i naturalny. Dlatego jedyną szansą na zmianę – na zmarginalizowanie antykultury – jest zmiana mentalności młodego pokolenia. Odbudowa wiary w sens tradycyjnej kultury naszej cywilizacji poprzez niezależne instytucje edukacyjne i wychowawcze, dobre pozytywne przykłady postaw autentycznych liderów oraz stałą presję wywieraną na polityków odpowiedzialnych za obszar państwowego systemu edukacji i wychowania. Zdaniem Karonia tylko walka o umysły i duszę młodych Polaków ma dzisiaj sens.
Od tego, jak społeczeństwo rozumie rzeczywistość, jak pojmuje dobro, a jak zło, oraz jak postrzega przyczyny zła i dobra – od tego zależy, komu powierza władzę w państwie. Od tego zaś zależy, w jakim państwie będziemy żyli my sami i nasi potomkowie. To chyba dla każdego jest nadzwyczajnie ważna sprawa. Wierzył w to i walczył o to śp. Krzysztof Karoń, który odchodząc zostawił nam swój testament i zarazem przewodnik na trudne czasy. Dzięki temu pozostanie z nami.