– Przepraszam za wszystko, przez co przeszliście – powiedział Mark Zuckerberg rodzicom dzieci skrzywdzonych w mediach społecznościowych. Szef Mety był przesłuchiwany w amerykańskim Kongresie razem z przedstawicielami Discorda, TikToka i Snapchata.
Dyrektorzy generalni gigantów technologicznych Meta, X, TikTok, Snap i Discord zostali we środę poddani przesłuchaniu przed amerykańskim Kongresem. Politycy zamierzali w ten sposób zbadać “plagę wykorzystywania seksualnego dzieci w Internecie“.
W pewnym momencie senator Partii Republikańskiej, Josh Hawley, zapytał Marka Zuckerberga, szefa Mety (właściciela Facebooka), czy miał już okazję przeprosić rodziców pokrzywdzonych dzieci. Zuckerberg zaprzeczył, na co Hawley odpowiedział:
– Czy chciałby pan zrobić to teraz? W ogólnokrajowej telewizji?
Przeprosiny Zuckerberga
Po słowach senatora Hawley’a szef Facebooka zwrócił się do rodziców dzieci, którzy byli zebrani na sali.
– Przepraszam za wszystko, przez co przeszliście. Nikt nie powinien przechodzić przez to, przez co przeszły wasze rodziny – powiedział.
CZYTAJ TAKŻE: Media społecznościowe staną przed sądem. Fala pozwów za treści szkodzące dzieciom
Mark Zuckerberg wyraził skruchę, dodając: “Dlatego tak dużo inwestujemy i będziemy nadal podejmować wysiłki w całej branży, aby upewnić się, że nikt nie musi przez to przechodzić“. W tym samym czasie rodzice trzymali w górze zdjęcia swoich zmarłych dzieci, które padły ofiarą nękania lub krzywdzenia na tle seksualnym za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Dyrektor generalny Snap Inc, Evan Spiegel, zwrócił się w podobny sposób do osób, których dzieci miały dostęp do narkotyków dzięki Snapchatowi. Rodzice ponad 60 nastolatków złożyli pod koniec zeszłego roku pozew w tej sprawie przeciwko właścicielowi aplikacji.
– Bardzo mi przykro, że nie byliśmy w stanie zapobiec tym tragediom – powiedział Spiegel.
Senator Lindsey Graham, republikanin z Karoliny Południowej, oskarżył technologiczne firmy o “niszczenie życia i zagrażanie samej demokracji“.
– Wiem, że nie chcecie, by tak było, ale macie krew na rękach – powiedział, cytowany przez “Guardiana”.
Centralnym punktem przesłuchania była ustawa o bezpieczeństwie dzieci w internecie, poparta przez wiele grup. Z kolei wśród krytyków pojawiają się poważne obawy dotyczące prywatności i cenzury.
OGLĄDAJ TAKŻE: