Kanadyjski stan Ontario zdecydował, że na budynkach miejskich będzie zakaz wywieszania flag pozarządowych. Lewicowi działacze są bardzo niezadowoleni ponieważ oznacza to także koniec z tęczowymi flagami.
Kanadyjskie media państwowe podały, że radny, który zaproponował regulamin, John Scholten, był zdania, że dalsze umieszczanie poszczególnych flag, zwłaszcza flag aktywistów, zainspiruje jedynie inne grupy do ubiegania się o własne flagi. Ma to związek m.in. z tęczowymi flagami.
Pokój i harmonia bez tęczowych flag
– Wywieszając te flagi samotnie na terenie gminy, możemy współistnieć w pokoju i harmonii, bez względu na to, kim jesteśmy i w co wierzymy. Otwarcie drzwi do powiewających flag, które reprezentują jakąkolwiek konkretną grupę, organizację lub ideologię, tylko podzieli, a nie zjednoczy – powiedział.
Jego zdania nie podzielają lewaccy aktywiści, którzy są oburzeni wprowadzeniem takiego prawa. Szczególnie, że oznacza to koniec tęczowymi flagami.
Czytaj także: