– Jan Paweł II nie może wisieć w ten sposób. Wywieszanie portretów papieża wszędzie, gdzie popadnie jako rodzaj zapory czy tarczy, nie jest godne papieża – powiedziała nowa kurator małopolska, Gabriela Olszowska. Wizerunek ten został zawieszony w oknie kuratorium przez poprzednią kurator, Barbarę Nowak.
Gabriela Olszowska pełni funkcję Małopolskiej Kurator Oświaty od 15 grudnia. Jej poprzedniczką była Barbara Nowak, której odwołanie było jedną z pierwszych decyzji nowej Minister Edukacji, Barbary Nowackiej. Do samego odwołania z funkcji doszło podczas naprędce zwołanej konferencji prasowej. Wielu komentatorów, w tym nasz kolega red. Pospieszalski, oceniało to wydarzenie jako “happening” polityczny.
– Czarny czas dla edukacji i średniowiecze – mówiła dwa tygodnie temu minister Nowacka o pracy Barbary Nowak.
CZYTAJ TAKŻE: Osteoporoza, depresja, procesy. Za nami konferencja o skutkach tranzycji młodych
Była kurator, Barbara Nowak, pełniła tę funkcję w latach 2016-2023. Wiele osób o poglądach lewicowych zarzucało jej m.in. walkę z ideologią LGBT.
“To go zwyczajnie obraża”
Portret Jana Pawła II został umieszczony w oknie kuratorium po bulwersującym materiale “Franciszkańska 3”, który był emitowany na początku tego roku przez stację TVN 24. Decyzję o umieszczeniu plakatu podjęła ówczesna kurator małopolska, Barbara Nowak.
Miał to być symboliczny sprzeciw na treść reportażu autorstwa amerykańskiej stacji telewizyjnej. W materiale pojawiły się wyraźne zarzuty o tuszowanie przypadków pedofilii przez ówczesnego kard. Wojtyłę. Ta część reportażu została jednak skrytykowana przez historyków jako źle i tendencyjnie przygotowana pod względem metodologii naukowej. Wielu komentatorów zarzuciło autorom materiału kłamstwo i manipulacje.
Kurator Gabriela Olszowska argumentowała swoją decyzję o zdjęciu plakatu Jana Pawła II tym, że taka sytuacja jest obraźliwa dla papieża.
– To go zwyczajnie obraża. Dlatego ten plakat zniknie z okna kuratorium – powiedziała w rozmowie z Gazetą Wyborczą.
Nowa kurator małopolska powiedziała również, że nie zamierza przeprowadzać akcji zdejmowania krzyży w szkołach. Podkreśliła jednak, że kategorycznie opowiada się za rozdziałem Kościoła od państwa.
– Mam ogromny szacunek do Kościoła, ale nie zamierzam nikogo straszyć krzyżem ani różańcem – mówiła udzielając wywiadu lewicowej gazecie.
Gabriela Olszowska deklaruje się jako katoliczka.
źródło: tvrepublika.pl
CZYTAJ TAKŻE: Kino NIE-letnie: Przeciwko pedofilii: „Jan Paweł II – znak sprzeciwu”
OGLĄDAJ TAKŻE: