Z krzyżykami na szyi i w rockowych stylizacjach spotkali się w garażu, by świętować Zmartwychwstanie. Muzycznie, po przyjacielsku, po prostu. Ich zespół nie ma jeszcze nazwy, ale nie ma to znaczenia, bo przecież „Pan największy dziś uczynił dla nas cud” – słyszymy w utworze „Dzień Radości”.
„Granie wspomagane przez Boga”
Zespół zrzeszony jest wokół muzyka Łukasza Cieloszyka. „Utwór „Dzień Radości”, który premierowo pojawił się w sieci w Niedzielę Wielkanocną o godz. 6, jest wyrazem mojej wiary, a jego realizacja w wymiarze nagrania muzycznego oraz teledysku była dla mnie swojego rodzaju spełnieniem, które (głęboko w to wierzę) było inspirowane i wspomagane przez Boga. Wprawdzie po drodze wystąpiło dużo przeciwności oraz problemów i realizację udało się zamknąć na chwilę przed Wielkanocą, ale to też ma bardzo symboliczne znaczenie w tym przypadku…” – mówi gitarzysta.

Skłonić do własnych poszukiwań
„Dzień Radości” to utwór ujmujący w ramy muzyki i stylistyki rockowej ważny dla każdego katolika temat Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. „Bardzo chciałem połączyć ten właśnie podniosły temat ze spontaniczną, radosną i poniekąd luźną formą wyrazu, cały czas zachowując jednak szacunek do osoby Boskiej i uczuć współwyznawców. Równocześnie starałem się, żeby w teledysku pojawiło się dużo symboliki i nawiązań do Pisma, ale z zachowaniem pewnego marginesu tajemniczości, skłaniającego odbiorców utworu do własnych poszukiwań i zgłębiania prawd wiary” – kontynuuje Cieloszyk.
W nagraniu utworu wzięli udział: Julka Dudek – wokal wiodący, Patrycja Cieloszyk – wokal towarzyszący, Bartosz Bednarz – gitara basowa, Mateusz Chochołek – perkusja, Radosław Zawadzki – klawisze, Łukasz Cieloszyk – gitary. Muzyka, tekst, aranżacja nagrania muzycznego – Łukasz Cieloszyk. Teledysk zobaczyć można poniżej:
Współtwórca monodramu „Boży Lew”
Łukasz Cieloszyk był m.in. autorem muzyki do spektaklu „Boży Lew”. Monodram przypominał o tragedii, która wydarzyła się w 2007 r. na Mazurach. „Biały szkwał” trwał niespełna 20 min. W wyniku nawałnicy zginęło 12 osób.
CZYTAJ TAKŻE: Spektakl „Boży Lew” – walka o przetrwanie na rozpalonej słońcem wodzie
OGLĄDAJ TAKŻE:
