Skandal w Szkole Podstawowej nr 313 przy ul. Cybisa na Ursynowie. Nauczycielka edukacji informatycznej, będąca jednocześnie dyrektorką szkoły, prowadziła lekcję pod wpływem alkoholu. Policja, wezwana przez rodziców, musiała wyprowadzić ją z klasy, w której przebywały małe dzieci.
Skandal w szkole na Ursynowie. W czwartek, 6 czerwca, około południa, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 313 im. Polskich Odkrywców, Alicja P., prowadziła lekcję informatyki z uczniami klas 1-3, będąc pod wpływem alkoholu.
Pijana dyrektorka w jednej z warszawskich podstawówek
Policja, powiadomiona przez anonimową osobę, czekała na dyrektorkę przed szkołą. Po wyjściu z klasy, funkcjonariusze poprosili ją o wykonanie testu na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu. Alkomat trzykrotnie potwierdził, że 59-letnia nauczycielka była nietrzeźwa, wykazując ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Za każdym razem urządzenie pokazywało wynik powyżej 1 mg/dm³. W takim stanie prowadziła lekcje z małymi dziećmi, co wywołało oburzenie wśród rodziców i lokalnej społeczności.
– Dostaliśmy zgłoszenie, że dyrektor szkoły prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu. Policjanci przyjechali na miejsce, nauczycielka została poddana badaniu trzeźwości. Wykazało ono, że znajduje się w stanie nietrzeźwości. Zarządzanie szkołą przejął wicedyrektor, a wobec dyrektora prowadzone jest przez nas postępowanie o wykroczenie z art. 70 kodeksu wykroczeń – informuje podkom. Ewa Kołdys z mokotowskiej komendy policji.
Dyrektorce grozi dyscyplinarne usunięcie ze stanowiska, a nawet pozbawienie prawa do wykonywania zawodu nauczyciela. Możliwe jest także nałożenie nagany. Decyzję o karze podejmie komisja dyscyplinarna. Alicja P. nie pojawiła się w szkole od czasu tamtego skandalicznego zdarzenia.
OGLĄDAJ TAKŻE:
CZYTAJ TAKŻE:
