Jonathan Haidt, psycholog społeczny z NYU-Stern, powiedział w opublikowanym kilka dni temu wywiadzie, że smartfony i media społecznościowe spowodowały liczne problemy dla przedstawicieli pokolenia Z. Chodzi o zaburzenia psychiczne takie jak np. zjawisko transgender.
Haidt wygłosił te uwagi podczas rozmowy z gospodynią Margaret Hoover w programie „Firing Line” na temat swojej nowej książki „The Anxious Generation: How the Great Rewiring of Childhood is Causing an Epidemic of Mental Illness”.
Wyjaśnił, że „Great Rewiring” odnosi się do pięcioletniego okresu między 2010 a 2015 rokiem, kiedy to społeczeństwo zasadniczo zmieniło się dla nastolatków wraz z pojawieniem się smartfonów i mediów społecznościowych.
Media społecznościowe winne wzrostu chorób psychicznych wśród pokolenia Gen Z?
– W 2010 roku nastolatki miały telefony z klapką. Nie miały, większość z nich nie miała szybkiego internetu – powiedział – W ciągu kolejnych pięciu lat, do 2015 roku, większość amerykańskich nastolatków miała smartfony z przednim aparatem fotograficznym, szybkim internetem. Miały konto na Instagramie lub innych mediach społecznościowych, Snapchat, wiele innych. I teraz, w 2015 roku, jest możliwe spędzanie prawie każdej godziny online, i wielu tak robi. I tak więc moim argumentem w książce jest to, że nagle, bum, w mgnieniu oka, dzieciństwo stało się siedzeniem i patrzeniem na ekran, godzinami, rok po roku. I to, uważam, jest głównym powodem, dla którego wskaźniki chorób psychicznych zaczęły gwałtownie rosnąć około 2012, 2013 roku.
Psycholog powiedział, że sam pomysł mediów społecznościowych – publikowanie rzeczy, które sprawiają, że się wyróżniasz, bo „desperacko walczysz o uwagę” – był szkodliwy dla nastolatków, ponieważ uczą się tych zachowań w okresie dojrzewania.
– Tak więc millennialsi byli praktycznie po okresie dojrzewania, gdy zdarzyło się “Great Rewiring”. Dlatego oni są w miarę w porządku, tak myślę – powiedział – Definicja pokolenia Z, powiedziałbym… to że przeszli przez okres dojrzewania na super viralnych mediach społecznościowych, na smartfonie w kieszeni, który dawał im powiadomienia i odciągał ich od tego, co robili, odciągał ich od ludzi, odciągał ich od ich przyjaciół. Widzisz ich siedzących w stołówce obok siebie, każde na swoim telefonie. To nie jest sposób na dorastanie dla ludzi. I to wszystko wydarzyło się między 2010 a 2015 rokiem.
Heidt powiedział, że mózgi młodych ludzi były bardzo podatne na wpływy w tym okresie, ponieważ to czas, gdy nastolatki powinny być kształtowane przez dorosłych w sposób, który pozwoli im na przejście w dorosłość.
– Nie robimy tego. Zamiast tego, wręczamy ci to urządzenie. Tak więc to jest jedna z najgorszych rzeczy, które możesz sobie wyobrazić, aby dać dzieciom na początku okresu dojrzewania – powiedział – A to zjawisko “Great Rewiring” radykalnie zmieniło wpływ na dzieci, odbierając im większość tego, co kiedyś robili, większość ich starszych wpływów, włączając w to innych ludzi, i zamieniając na ekrany.
Powiedział, że kolejnym błędem, jaki popełnili rodzice, jest nadmierna ochrona swoich dzieci w rzeczywistym świecie, podczas gdy nie stawiają granic i nie obserwują ich w świecie cyfrowym.
– Dla dzieci, najlepszy rodzaj zabawy to grupa, mieszana grupa wiekowa, na zewnątrz w sąsiedztwie. Tworzą swoje własne gry. Tworzą swoje własne zasady. Egzekwują swoje własne zasady. Tak właśnie się rozwijasz dla demokratycznego społeczeństwa – powiedział – Ale zaczynając od lat 80-tych, zaczęliśmy się bardzo bać. Zaczęliśmy dostawać kartony mleka z zaginionymi dziećmi. Chociaż prawdziwe porwanie jest bardzo rzadkie, Amerykanie się bali. Zaczęliśmy ograniczać wolną zabawę i niezależność dzieciństwa. I myślimy, że jesteśmy dobrymi rodzicami, zawsze trzymając je pod nadzorem. To najbezpieczniejsza rzecz do zrobienia. No, jest bezpieczne w sensie, że nie spotkają ich zewnętrzne przeszkody. Ale gdy wskaźniki śmierci w okresie dzieciństwa spadają coraz bardziej z roku na rok ze wszystkich przyczyn, teraz rosną z roku na rok z samych samobójstw. Blokujemy rozwój naszych dzieci. Tak więc to jest druga strona medalu, bardzo nagłe i całkowite zastąpienie dzieciństwa opartego na zabawie przez dzieciństwo oparte na telefonie. I dlatego nagle w 2012 roku pokolenie Z staje się zaniepokojone i przygnębione – powiedział Haidt.
Wzrost zjawiska transgender wśród generacji Z
Haidt dodał, że eksplozja transgenderyzmu to społeczna epidemia wywołana przez media społecznościowe i smartfony.
– Więc istnieją bardzo ważne, starsze badania przeprowadzone przez Nicholasa Christakisa i Jamesa Fowlera, w których przeanalizowali ogromne zbiory danych zdrowotnych, takie jak Framingham Heart Study, i byli w stanie zobaczyć, że, wiesz… jeśli jedna osoba zaczyna palić, jej przyjaciele są bardziej skłonni do palenia, ale tak naprawdę, także są ich przyjaciele i nawet przyjaciele ich przyjaciół – powiedział – Więc rzeczy, które robimy, rozprzestrzeniają się przez sieć społeczną, wpływamy na siebie nawzajem. Teraz okazuje się, że kiedy patrzysz na emocje, dziewczyny i kobiety, kiedy badają kobiety, kiedy kobieta jest przygnębiona, to się rozprzestrzenia w jej sieci towarzyskiej. Podczas gdy kiedy mężczyzna jest przygnębiony, to nie ma takiego rozprzestrzeniania. Kobiety rozmawiają o swoich uczuciach. Są bardziej połączone w ten sposób. Dziewczyny łączą się za pomocą mediów społecznościowych, gdzie w wielu społecznościach okazuje się, że im bardziej jesteś zaniepokojony i przygnębiony, tym więcej dostajesz wsparcia. Im bardziej skrajne są twoje objawy, tym więcej masz polubień i obserwujących. Oczywiście, dobrze jest zniwelować społeczny wstyd związany z chorobami psychicznymi. Nie chcemy, żeby ludzie się wstydzili. Ale cholera, to straszny pomysł, aby to glorifikować, aby powiedzieć młodym ludziom: „Wiesz co? Im więcej tego masz, tym popularniejszy będziesz, tym więcej wsparcia dostaniesz”. I dlatego mamy tę eksplozję, nie tylko lęku – lęk jest w części, uważam, rozprzestrzeniany społecznie, nazywamy to, że jest ze społecznych przyczyn, nie wewnętrznych – ale mamy go również dla zaburzenia dysocjacyjnego tożsamości. I wydaje się, że tak jest również w przypadku dysforii płciowej.
Gdy został zapytany bezpośrednio, czy „dane pokazują”, że wzrost transgenderyzmu „jest powyżej i poza zjawiskiem coming outu i zwiększonej świadomości”, powiedział: „Tak”.
– Tak. To występuje w grupach dziewcząt, które nie miały wcześniejszej dysforii płciowej, gdy były młode. Więc jest to znacząco różne od tych przypadków dysforii płciowej, o których wiedzieliśmy od dziesięcioleci. To co mam na myśli, to jest po prostu rzeczywistość. Ale co się stało, szczególnie gdy dziewczyny dostały media społecznościowe – było to YouTube i Instagram wcześniej, ale potem szczególnie TikTok, dziewczyny po prostu, wiesz, dziewczyny wpadają w te wiry i przejmują od siebie wzajemnie domniemane choroby psychiczne.
Dodał, że rodzice muszą się zjednoczyć i tworzyć małe grupy, w których mają te same zasady dla swoich dzieci, tak aby ich dzieci nie czuły się pominięte przez to, że nie mają smartfona i mediów społecznościowych.
Przeprowadzający wywiad z psychologiem zauważył, że cztery główne reformy, na które Haidt naciska w społeczeństwie, to brak smartfonów przed liceum, brak mediów społecznościowych przed 16. rokiem życia, szkoły wolne od telefonów i znacznie więcej nieskrępowanej zabawy i niezależności w dzieciństwie.
OGLĄDAJ TAKŻE: