Katolicy zamęczeni w Kongu przez dżihadystów

W Demokratycznej Republice Konga, w miejscowości Komanda, doszło do tragicznego ataku dżihadystów z organizacji ADF (Allied Democratic Forces), powiązanej z Państwem Islamskim. W nocy z soboty na niedzielę islamiści zaatakowali katolicki kościół pw. bł. Anuariety, gdzie wierni zgromadzili się na modlitewnym czuwaniu. W wyniku brutalnego ataku zginęło 43 osób, w tym 9 dzieci, a wielu kolejnych zostało porwanych — ich los pozostaje nieznany.

Mord miał miejsce podczas przygotowań do jubileuszu 25-lecia wspólnoty Krucjaty Eucharystycznej i Akcji Katolickiej w Komanda. Ks. Dieudonné Liringa, wikariusz parafii Bienheureuse Anuarite, relacjonuje, że atak rozpoczął się około pierwszej w nocy, gdy pojawił się pożar i słychać było strzały. Ofiary, wśród których były dzieci i dorośli, zostały zabite „bo podążali za Panem, z powodu swojej wiary”. Ciała znaleziono w sali parafialnej, gdzie schronili się wierni. Część osób, w tym dzieci, wciąż uznaje się za zaginione.

Papież Leon XIV wyraził w specjalnym telegramie głębokie współczucie oraz zachętę do walki o pokój i rozwój regionu. Podkreślił, że krew tych męczenników ma stać się zasiewem pokoju, pojednania i braterstwa dla całego narodu kongijskiego. Mieszkańcy parafii przyjęli te słowa z wdzięcznością, podkreślając, że pomogą im one nie utracić nadziei.

Mimo że masakra wydarzyła się podczas Roku Jubileuszowego, lokalna wspólnota, w tym młodzi ludzie, nie tracą wiary w pokój i proszą o modlitwę za wszystkich żyjących w miejscach, gdzie zginąć można każdego dnia, a głoszenie Ewangelii może prowadzić do męczeństwa.

Tylko w lipcu 2025 roku ugrupowanie ADF zabrało życie ponad 80 osobom w Demokratycznej Republice Konga, co wskazuje na utrzymujące się poważne zagrożenie terrorystyczne w tym regionie.

Ten dramatyczny atak jest kolejnym silnym ciosem dla tamtejszej wspólnoty katolickiej i przypomnieniem tragicznej sytuacji humanitarnej związanej z ekstremizmem religijnym w DRK.

Źródło: vaticannews.va