Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o pozbawieniu Jolanty Małgorzaty Lange Srebrnego Krzyża Zasługi, przyznanego jej w 1997 roku przez ówczesnego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Decyzja została ogłoszona 29 lipca 2025 roku przez Kancelarię Prezydenta i opiera się na przepisie prawa pozwalającym zabrać odznaczenie, gdy jego posiadacz dopuści się czynu czyniącego go niegodnym tego wyróżnienia.
Odebranie odznaczenia Lange było następstwem petycji skierowanej do prezydenta Dudy, pod którą podpisało się wielu naukowców, dziennikarzy i działaczy społecznych. Sygnatariusze argumentowali, że Lange ze względu na swoją komunistyczną przeszłość oraz działalność jako tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa PRL w latach 70. i 80. nie zasługuje na honorowanie państwowym odznaczeniem w III RP. Wskazywano także na jej zaangażowanie w inwigilację ks. Franciszka Blachnickiego za granicą, co było powiązane z tragicznymi okolicznościami śmierci duchownego.
Według ustaleń IPN, Jolanta Lange (pierwotnie Gontarczyk) wraz z mężem, również współpracownikiem SB, działała w Niemczech Zachodnich przeciwko ks. Blachnickiemu, założycielowi Ruchu Światło-Życie. Petycja podkreśliła, że bez donosów Jolanty Lange na temat życia i zdrowia kapłana nie byłoby możliwe zaplanowanie jego otrucia.
Redaktor Dorota Kania, jedna z sygnatariuszek petycji, podkreśliła, że osoby zaangażowane w prześladowanie Kościoła w czasach PRL nie powinny być wyróżniane w wolnej Polsce. Wzywała do odebrania Lange odznaczenia, które – jej zdaniem – nie przysługuje ludziom lojalnym wobec dawnej bezpieki, którzy nie wyrazili skruchy.
Decyzja prezydenta Dudy o cofnięciu Srebrnego Krzyża Zasługi jest odważnym znakiem sprzeciwu wobec zjawiska hołubienia osób z przeszłością komunistyczną i agenturalną.
Źródło: prezydent.pl