Francuski sąd potwierdza nielegalność praktyki eugenicznej związanej z selekcją poczętych dzieci

W lipcu 2025 roku administracyjny sąd apelacyjny w Paryżu podtrzymał wcześniejsze orzeczenie sądu administracyjnego, które wskazało na nielegalność zezwolenia udzielonego w 2021 roku przez Agencję ds. bezpieczeństwa leków (ANSM) na przeprowadzenie eksperymentu klinicznego zwanego DEVIT. Eksperyment ten polegał na stosowaniu diagnostyki preimplantacyjnej aneuploidii (DPI-A), czyli selekcji zarodków pod kątem nieprawidłowości chromosomowych, przede wszystkim trisomii.

Diagnostyka ta umożliwia wybór zarodków bez wad genetycznych, co w praktyce oznacza odrzucenie tych, które mają dodatkowy chromosom, na przykład w przypadku zespołu Downa. Pomimo sprzeciwu społecznego, naukowego i politycznego – w tym wypowiedzi byłej minister zdrowia Agnès Buzyn, która wskazywała na eugeniczne aspekty tej metody – ANSM wyraziła wcześniej zgodę na testy kliniczne, co wzbudziło kontrowersje oraz działania prawne.

Fundacja Jérôme Lejeune, wspierana przez osoby z zespołem Downa, zaskarżyła decyzję ANSM, argumentując, że praktyka DPI-A stanowi dyskryminację i narusza godność osób z trisomią. W lutym 2024 roku sąd administracyjny w Montreuil orzekł na korzyść fundacji, a w niedawnej decyzji sąd apelacyjny potwierdził tę ocenę, stwierdzając, że DPI-A w formie testowanej w eksperymencie jest niezgodna z francuskim prawem bioetycznym.

Chociaż wyrok ten stanowi ważne zwycięstwo przeciwników selekcji zarodków ze względu na cechy genetyczne, wciąż prowadzone są dyskusje polityczne na temat ponownego rozpatrzenia tej kwestii w ramach przyszłych zmian w prawie bioetycznym, planowanych na 2028 rok. Niektórzy politycy postulują szerokie zastosowanie DPI-A, co rodzi pytania o granice decyzji medycznych i społecznych w zakresie ochrony życia ludzkiego oraz prawa do różnorodności genetycznej.

Jean-Marie Le Méné, prezes Fundacji Jérôme Lejeune, podkreślił, że orzeczenie sądu to ważny krok w walce z „eugenicznymi nadużyciami” w obszarze medycyny reprodukcyjnej. Z kolei osoby z zespołem Downa, które wspierały ten proces, zwracają uwagę na potrzebę poszanowania ich godności i wartości jako pełnoprawnych członków społeczeństwa.

Sprawa ta pokazuje głębokie napięcia pomiędzy postępem medycyny a fundamentalnymi kwestiami etycznymi, zwłaszcza w kontekście ochrony życia i walki z dyskryminacją na tle genetycznym.

lesalonbeige.fr